Stellantis: połączenie PSA i FCA stało się faktem!
REKLAMA
REKLAMA
Przetasowania na rynku motoryzacyjnym są coraz popularniejsze. A to oznacza tak naprawdę jedno. Granice narodowościowe poszczególnych marek mają mniejsze znaczenie. Bo czy od dziś Peugeot jest rzeczywiście taki francuski, Fiat włoski, a Jeep amerykański? Nie do końca. Nie ten aspekt jest jednak kluczowy dla koncernu Stellantis. Bo połączenie daje poszczególnym firmom dużo większą szansę na przyszłość - chodzi o wymianę technologii oraz mniejszy koszt opracowania nowych technologii.
REKLAMA
Stellantis: po co zbierać tyle firm w jednym miejscu?
REKLAMA
Czego zatem spodziewać się po Stellantis? Mega-koncern to bez wątpienia mega-wyzwania. Mega-koncern to jednak też sporo większe możliwości. Zespoły stojące za produkcją wielu marek mogą spotkać się przy jednym stole - wymienić doświadczeniem, wiedzą i pracą. A o oznacza redukcję nie tylko kosztów produkcyjnych, ale też tych związanych z opracowywaniem nowych technologii. I nietrudno podejrzewać, że taki właśnie był powód połączenia PSA z Fiat Chrysler Automobiles.
W chwili obecnej na pokładzie koncernu Stellantis znajduje się aż 14 producentów. Na portfolio firmy składają się takie marki jak Abarth, Alfa Romeo, Fiat, Lancia, Maserati, Chrysler, Dodge, RAM, Citroen, DS, Opel, Peugeot i Vauxhall. Czy wszystkie uda się utrzymać? Spokojne o swoją przyszłość mogą być firmy, które do tej pory radzą sobie naprawdę dobrze. Mowa o Citroenie, Peugeocie, Oplu czy Jeepie. I choć ich sprzedaż w ostatnim czasie mogła być mniejsza, miało to więcej wspólnego z pandemią niż preferencjami klientów.
Stellantis: co będzie z Fiatem i Alfą?
Co z firmami satelickimi? Dla części z nich z pewnością jest miejsce w Stellantis. Część zostanie jednak prawdopodobnie sprzedana lub będzie miała wygaszoną produkcję. W tym punkcie największy znak zapytania dotyczy Fiata i Alfy Romeo. Czy powstanie mega-koncernu to szansa dla włoskich marek do powrotu do świetności? Czas pokaże. Jedno jest pewne. Nawet jeżeli przestarzała oferta Fiata czy Alfy miałaby być modernizowana, teraz pojawi się ku temu idealna okazja - koncern PSA dysponuje bowiem odpowiednią technologią.
Warto w tym punkcie przypomnieć, że to nie pierwsza próba FCA stworzenia mega-koncernu. Wcześniej włosko-amerykańska firma prowadziła rozmowy z Renault. Te jednak zakończyły się fiaskiem.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.