Premiery Jeepa na targach w Genewie
REKLAMA
REKLAMA
Jeep po kryzysowym roku 2009, gdy sprzedał najmniej samochodów od dziesięciu lat, wyciąga pewne wnioski. Po przejęciu firmy przez Fiata, Jeepy oferowane w Europie starają się być bardziej dostosowane do upodobań klientów ze starego kontynentu, a nie kopiami wzorców przyjętych w USA. Prezes Jeepa: Mike Manley obiecuje, że nowe produkty zdobędą serca (i portfele) klientów.
REKLAMA
Zobacz też: Elektryczny Jeep Grand Cherokee EV
Jeep Wrangler Mountain- nie zachwyca nowością
Wyjątkowość tego modelu w zasadzie sprowadza się tylko fikuśnych kolorów nadwozia. Karoseria pokryta jest jasnozielonym lub innym jaskrawym lakierem, a przedni grill, zderzaki, nadkola i progi utrzymane są w czerni. To tworzy bardzo ciekawe i estetyczne połączenie barw. Dodatkowo otrzymamy do niego felgi o rozmiarze 17 cali. Tym właśnie wyróżnia się na tle innych Wranglerów, a więc tak naprawdę w sumie niewiele. Jeep Wrangler Mountain ma trafić do salonów w drugim kwartale 2012 roku. Będzie dostępny z turbodoładowanym dieslem o pojemności 2,8 litra (197 KM) oraz benzyniakiem 3,6 V6 (280 KM).
Zobacz też: Jeep – zestawienie żarówek w najpopularniejszych modelach
Jeep Grand Cherokee Sports Concept –usportowiona wersja wielkoluda
Cechami wyróżniającymi Grand Cherokee Sports Concept od zwykłego modelu są przyciemnione szyby z tyłu i podwójne końcówki rury wydechowej. Wnętrze jest jak zwykle bogato wyposażone. Auto posiada skórzano-zamszowe elektrycznie sterowane fotele, skórzaną i podgrzewaną kierownicę, panele wewnętrzne z włókien węglowych czy nawet aluminiowe nakładki na pedały. Pod maską Grand Cherokee znajduje się turbodoładowany silnik diesla o pojemności 3.0 litra, układzie cylindrów V6 z technologią MultiJet przejętym od Fiata. Jednostka ta posiada moc 241 KM i 550 Nm momentu obrotowego. Napęd przekazywany jest na 4 koła, przez 5 –stopniową automatyczną skrzynię biegów.
Zobacz też: Nowości Jeepa w Polsce
Jeep Compass „Black” – ma za zadanie wysondować, czy Europejczykom spodoba się ta wersja modelu
Na nieszczęście dla Compassa, Euro NCAP przyznało mu tylko dwie gwiazdki. Samochód bardzo źle wypadł zwłaszcza w teście ochrony pieszego. Dlatego też przechodząc przez jezdnię, warto unikać Compassa, bo może to mieć bardzo poważne konsekwencje. Również pasażerowie auta nie mogą czuć się zbyt bezpieczni, o czym świadczą słabe oceny z testu uderzenia bokiem w słup. Trudne zadanie czeka więc koncepcyjnego Jeepa Compassa. Jego ukrytą broń stanowi 2,2-litrowy turbodiesel o mocy 163 KM oraz napęd 4x4 Freedom Drive I.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.