Unijne cła na chińskie elektryki. Ile wyniosą?
REKLAMA
REKLAMA
- Stałe cła na samochody elektryczne. Głosowanie na jesieni
- Cła zasilą unijny budżet
- Największy producent pojazdów elektrycznych
- Europa kupuje coraz więcej chińskich elektryków
Komisja Europejska zdecydowała o nałożeniu indywidualnych ceł na trzy chińskie firmy objęte postępowaniem KE: BYD (17,4 proc.), Geely (20 proc.) oraz SAIC (38,1 proc.). Inne przedsiębiorstwa produkujące pojazdy elektryczne w Chinach, które współpracowały w dochodzeniu, będą objęte średnią stawką 21 proc. Dotyczy to także firm europejskich produkujących w Chinach i eksportujących do UE. Będzie to dodatek do obecnie obowiązujących unijnych ceł na pojazdy elektryczne w wysokości 10 proc.
REKLAMA
Stałe cła na samochody elektryczne. Głosowanie na jesieni
Komisja Europejska zapowiedziała wprowadzenie od 4 lipca 2024 roku ceł wyrównawczych na pojazdy elektryczne z Chin. Ewentualna decyzja o nałożeniu stałych cel będzie wymagała zgody państw członkowskich UE. Do głosowania stolic może dojść w październiku. Cła nie wejdą w życie, jeśli zagłosuje przeciwko nim większość kwalifikowana (55 proc. państw, w praktyce 15 spośród 27 krajów, które reprezentują 65 proc. ludności UE). W najbliższych tygodniach zostanie też przeprowadzone niewiążące głosowanie wśród stolic, którego wynik KE może, ale nie musi wziąć pod uwag.
Cła zasilą unijny budżet
REKLAMA
Komisja Europejska ogłosiła, że będzie kontynuować rozmowy z chińskimi producentami pojazdów elektrycznych. W wyniku tych rozmów wysokość stałych ceł może być inna niż tymczasowych. Cła tymczasowe nie będą pobierane w gotówce przez KE; producenci objęci cłami będą musieli przedstawić gwarancje bankowe na granicach. Gotówka zostanie pobrana po wprowadzeniu taryf na stałe, co może nastąpić na początku listopada. Cła zasilą unijny budżet, ale gwarancje zostaną wygaszone, jeśli UE zrezygnuje z ceł na chińskie "elektryki".
Cła mają charakter wyrównawczy, mając na celu wyrównanie szans na rynku między dotowanymi chińskimi przedsiębiorstwami a europejskimi producentami pojazdów elektrycznych. Obowiązujące stawki odzwierciedlają wysokość pomocy publicznej udzielanej przez chiński rząd producentom “elektryków”. KE podkreśla, że celem jest ochrona europejskiego przemysłu i uniknięcie sytuacji, w której rynek paneli fotowoltaicznych zostałby zdominowany przez chińskich producentów, a europejscy zostaliby praktycznie wyparci.
Największy producent pojazdów elektrycznych
Chiny są największym producentem pojazdów elektrycznych na świecie. W 2023 roku globalny eksport tych aut z Chin wzrósł o 70% osiągając wartość 34,1 miliarda dolarów. UE jest największym odbiorcą chińskich pojazdów elektrycznych, stanowiąc prawie 40% chińskiego eksportu.
Europa kupuje coraz więcej chińskich elektryków
W 2023 roku państwa UE zakupiły chińskie samochody o wartości 3,5 miliarda euro, co stanowi prawie 40% wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim.
Amerykański producent samochodów Tesla złożył wniosek o indywidualną stawkę, który KE rozpatrzy przed wprowadzeniem stałych ceł. Obecnie Tesla jest objęta stawką 21% .
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.