REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Miejska Pracownia Logistyczna
kładka/ Miejska Pracownia Logistyczna
kładka/ Miejska Pracownia Logistyczna
Źródło zewnętrzne

REKLAMA

REKLAMA

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ekologia na drogach — idea słuszna, ale czy bezpieczna?

REKLAMA

Od kilku lat w Polsce na autostradach i drogach ekspresowych zaczęły pojawiać się przejścia dla zwierząt, czyli tzw. zielone mosty. Te konstrukcje mają na celu umożliwienie dzikim zwierzętom bezpieczną migrację, ograniczenie kolizji z pojazdami oraz minimalizowanie ryzyka wypadków, które mogą być tragiczne zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi. Z założenia to rozwiązanie szlachetne i potrzebne, mające na celu ochronę dzikiej fauny w naszym kraju. Niestety, za tą dobrą intencją nie zawsze idzie odpowiednia troska o... bezpieczeństwo użytkowników dróg.

REKLAMA

Z jednej strony, tworzenie takich przejść dla zwierząt, to ważny krok w kierunku ekologii, z drugiej jednak, pojawiają się pytania o skutki tego rozwiązania dla kierowców. Czy przejścia dla zwierząt w sposób odpowiedni oddzielają „zielony” świat od ludzi poruszających się z dużą prędkością na autostradach oraz drogach ekspresowych? A co z roślinnością na tych przejściach? Czy drzewa i krzewy, które zdobią te miejsca, nie stwarzają dodatkowego zagrożenia?

Drzewa na kładkach – największe zagrożenie, o którym milczą zarządcy dróg

REKLAMA

Problem związany z roślinnością na kładkach dla zwierząt nie jest marginalny, a wręcz może stanowić ogromne zagrożenie. Ich system korzeniowy jest wyjątkowo płytki i słabo rozwinięty. To naturalna cecha drzew, które same się rozsiewają na trudnych, często sztucznie usypanych i ubitych nasypach przejść ekologicznych. Jak wiadomo, konstrukcja całej kładki opiera się na betonie, na której ułożono warstwę ziemi. Tego typu drzewa są szczególnie podatne na przewrócenie, również na nasypach, które często są wzmocnione, ale nie dostosowane do takich warunków wzrostu roślinności.

W wyniku silniejszego wiatru lub innych warunków atmosferycznych, takie drzewo może zostać wyrwane z korzeniami i spaść na ruchliwą drogę, na rozpędzone pojazdy. W najgorszym przypadku, uderzenie w jadący samochód może prowadzić do poważnych wypadków. W takiej sytuacji drzewo nie jest już elementem natury, ale niekontrolowanym pociskiem, którego skutki mogą być tragiczne dla kierowców, pasażerów i innych użytkowników dróg.

kładka/ Miejska Pracownia Logistyczna

kładka/ Miejska Pracownia Logistyczna

Źródło zewnętrzne

Przykłady z Europy – jak to robią inni?

W krajach Zachodniej Europy, takich jak Niemcy, kładki ekologiczne są regularnie monitorowane przez specjalistów od zieleni i inżynierów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Tam, dbając o równowagę między ekologią a bezpieczeństwem, wprowadzono standardy, które skutecznie eliminują ryzyko związane z roślinnością. W takich krajach nie sadzi się wysokich drzew na przejściach dla zwierząt. Zamiast tego, stosuje się niską roślinność, krzewy, trawy czy specjalne maty roślinne, które nie stwarzają zagrożenia. Przeprowadza się także stałą pielęgnację i nadzór nad roślinnością, by na takich obiektach nie pojawiły się niebezpieczne samosiejki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W Polsce natomiast nadal nie wprowadzono jednolitych zasad ochrony roślinności na przejściach ekologicznych. Roślinność na tych kładkach rośnie w sposób niekontrolowany, co może prowadzić do sytuacji, w których drzewa stają się poważnym zagrożeniem. Nikt nie sprawdza, czy rosnące tam rośliny są odpowiednie, ani nie zapewnia stałego nadzoru nad ich stanem.

Co powinni zrobić zarządcy dróg w Polsce?

Należy działać natychmiast, aby uniknąć tragedii. Propozycje działań są proste i zrozumiałe:

  1. Inwentaryzacja drzew - Należy przeprowadzić natychmiastową inwentaryzację roślinności na przejściu dla zwierząt i ocenić potencjalne zagrożenie związane z rosnącymi drzewami.
  2. Usuwanie niebezpiecznych drzew - W przypadku, gdy drzewa stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa, należy je usunąć, aby zapobiec wypadkom.
  3. Stały nadzór nad roślinnością - Ważne jest, aby wprowadzić system stałego nadzoru nad roślinnością na przejściach dla zwierząt. W szczególności chodzi o dbanie o bezpieczeństwo, a nie tylko o estetykę.
  4. Zakaz sadzenia wysokich drzew - Należy zakazać sadzenia wysokich drzew na kładkach ekologicznych, skarpach, aby uniknąć ryzyka ich przewrócenia.
  5. Niska roślinność - Zamiast drzew, na przejściu dla zwierząt powinno się sadzić niskie rośliny, takie jak krzewy, trawy czy rośliny okrywowe.
  6. Standardy pielęgnacji - Opracowanie i wdrożenie standardów pielęgnacji roślinności oraz procedur kontroli stanu technicznego przejść ekologicznych.

Zielona infrastruktura nie może zabijać

Z całą pewnością ochroną środowiska i dbaniem o dziką faunę nie można pogardzać. Przejścia dla zwierząt są niezbędne, ale równie ważne jest, by nie stwarzały one zagrożenia dla ludzi. Infrastruktura ekologiczna nie powinna być budowana kosztem bezpieczeństwa kierowców. W Polsce potrzebne są zmiany, które zapewnią równowagę między ochroną przyrody a bezpieczeństwem na drogach. To ostatni moment, aby wprowadzić odpowiednie środki, zanim dojdzie do tragedii, którą będzie można uniknąć.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
500 zł kary za przejazd autostradą. Ty też możesz dostać wezwanie

Choć system e-TOLL przeszedł już do historii, konsekwencje jego działania wciąż odczuwają tysiące kierowców. Od miesięcy z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi wysyłane są pisma wzywające do zapłaty 500 zł kary za przejazd autostradą bez opłaty. Nie są to oszustwa, to realne działania urzędów skarbowych. Kogo dotyczą wezwania? Jak się odwołać? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Wakacje 2025. Czerwiec i sierpień to najtragiczniejsze miesiące na drogach – sprawdź dlaczego

Latem rośnie liczba wypadków drogowych. Jazda na zderzaku, zajeżdżanie drogi i pośpiech to wciąż najczęstsze błędy kierowców. Kampania społeczna "Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie" przypomina, jak ich unikać i dlaczego warto jeździć z głową.

KGP: 121 594 interwencji, 527 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 121 594 interwencji. Byli wzywani do 527 wypadków drogowych.

Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

REKLAMA

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

Gigantyczne kary dla firm przewozowych podczas kontroli granicznych. Jak ich uniknąć

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

REKLAMA

Bat na pijanych kierowców! 2500 zł mandatu i przepadek auta za jazdę po alkoholu

Chociaż nowe przepisy działają od marca 2024 roku, nadal wielu kierowców ryzykuje jazdę pod wpływem alkoholu. To poważny błąd – w 2025 roku sądy nie mają litości. Wystarczy 1,5 promila, by stracić samochód albo zapłacić jego równowartość. Dowiedz się, co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku, w tym mandat w wysokości co najmniej 2500 zł i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawdź, jak nowe przepisy uderzają w nietrzeźwych kierowców.

Samochód elektryczny: czy jest sposób na wydłużenie żywotności baterii takiego auta

Sceptycy elektromobilności często wskazują na ograniczony zasięg aut elektrycznych oraz obawy dotyczące trwałości ich akumulatorów. Kluczową rolę w dobrym funkcjonowaniu baterii odgrywa sposób, w jaki kierowcy użytkują swoje pojazdy.

REKLAMA