Używana Mazda CX-7 (2006-2012) – usterki
REKLAMA
REKLAMA
Mazda CX-7 zadebiutowała na rynku amerykańskim w 2006 roku. Rok później trafiła do sprzedaży w Europie. W 2008 roku Mazda uruchomiła oficjalne przedstawicielstwo w Polsce i średniej wielkości SUV-Crossover znalazł się w polskim cenniku. Kolejny rok klienci musieli czekać na wersję wysokoprężną, bez której żadne auto nie jest w stanie odnieść spektakularnego sukcesu na Starym Kontynencie.
REKLAMA
Zobacz też: Używana Mazda 6 GG/GY: niezawodna elegancja
Używana Mazda CX-7 (2006-2012) – wygląd zewnętrzny i wnętrze
REKLAMA
O karoserii Mazdy CX-7 można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to że jest nudna i wtapia się w tłum popularnych dzisiaj aut typu SUV. Muskularne nadwozie o długości 470cm, 19-calowe felgi i nadmuchane nadkola nadają autu potężny wygląd. Dynamiczne przetłoczenia wzdłuż całej karoserii, przód niczym w sportowej RX-8 nadają autu sportowego wyglądu. We wnętrzu również czuć powiew emocji. Fotele umiejscowione niżej niż w konkurencyjnych autach i wysoko poprowadzony środkowy tunel sprawiają, że kierowca czuje się jak w aucie usportowionym. Charakteru dodają również zegary podświetlone na czerwono i osadzone w głębokich tubach. Zajęcie wygodnej pozycji za kierownicą ułatwia dwupłaszczyznowa regulacja kolumny kierowniczej. Fotele są bardzo komfortowe i nie pasują do dynamicznego charakteru auta. Mają zbyt słabe podparcie boczne i krótkie siedziska, które nie przypadną do gustu wysokim kierowcom. Deska rozdzielcza upstrzona jest licznymi przełącznikami, które jednak są dokładnie opisane i nie nastręczają problemów w użytkowaniu. Jakość materiałów jest przyzwoita. Cieszy natomiast bardzo bogate wyposażenie. Do dyspozycji mamy elektrycznie sterowane, i podgrzewane skórzane fotele, tempomat, rozbudowany system audio marki Bose, reflektory biksenonowe, kamerę cofania, seryjny napęd na 4 koła, bezkluczykowy dostęp do auta oraz 8 poduszek powietrznych. Co ciekawe na liście wyposażenia dodatkowego znaleźć można było jedynie metalizowany lakier. Dziwi brak ( w aucie tej klasy) dwustrefowej klimatyzacji, czy przednich czujników parkowania. Kupując Mazdę CX-7 w salonie klient musiał także zrezygnować z fabrycznej nawigacji, która nie była oferowana w tym modelu.
Wnętrze jest przestronne, dziwi jedynie brak schowków. Jedyne znajdują się przed pasażerem i w podłokietniku. Między podłokietnikiem, a dźwignią zmiany biegów wygospodarowano miejsce na dwie puszki. Miejsce na butelkę (małą) znajduje się w drzwiach kierowcy. Trochę mało jak na auto rodzinne. Gdy zajrzymy do bagażnika możemy się srogo rozczarować. 455 litrów pojemności to stanowczo zbyt mało, jak na auto mierzące 470 centymetrów długości. Na szczęście kufer ma regularny kształt i prosty system składania oparć tylnej kanapy dzielonej w proporcji 60:40. Jednym pociągnięciem uchwytu można stworzyć płaską powierzchnię o długości blisko 1,8 metra.
Zobacz też: Test Mazda CX-5: Pochwała konsekwencji
Używana Mazda CX-7 (2006-2012) – technika
Gdy Mazda CX-7 debiutowała w Europie w 2007 dostępna była jedynie z mocnym motorem benzynowym wyposażonym w turbodoładowanie. Pojemność 2,3 litra oraz 260 KM zapewniało świetne osiągi (8 s do 100 km/h), okupione jednak znacznym zużyciem benzyny kształtującym się na poziomie 10-11 litrów w trasie i nawet 16-17 podczas typowo miejskiej jazdy. W 2009 dołączyła odmiana wysokoprężna, dzięki której CX-7 stała się bardziej konkurencyjna. Nie od dzisiaj wiadomo, że auta z silnikami wysokoprężnymi cieszą się w Europie niesłabnącą popularnością. Mazdę wyposażono w silnik 2.2 MZR-CD znanym między innymi z popularnej „szóstki”. Dysponuje mocą 173 KM i momentem obrotowym sięgającym 400 Nm. Zapewnia on osiągi zdecydowanie gorsze od wersji turbo benzynowej. 11,5 sekundy potrzebne do osiągnięcia 100 km/h może nie jest złym wynikiem jak na pokaźne gabaryty auta i jego wysoką wagę (1800 kg), ale w dynamicznie stylizowanym aucie wynik ten nie powala na kolana. Zapewnia jednak przyzwoite zużycie paliwa kształtujące się na poziomie 8 litrów w trasie i około 11 l w mieście.
Obie wersje zintegrowane zostały z 6-biegowymi skrzyniami ręcznymi, które chwalono za precyzję wybierania biegów i krótkie drogi prowadzenia drążka.
REKLAMA
Warto dodać, że sporo egzemplarzy CX-7 została sprowadzona ze Stanów Zjednoczonych i wyposażona jest w silniki 2.3 o mocy 244 KM (napęd na przednią oś) oraz 2.3 o mocy 258 KM (napęd na 4 koła). Wersje amerykańskie łączone były z automatycznymi przekładniami o 6 przełożeniach.
W konstrukcji zawieszenia wykorzystano kolumny McPhersona (z przodu) i układ wielowahaczowy z tyłu. Całość została zestrojone sztywno, dzięki czemu zredukowano przechyły boczne podczas dynamicznej jazdy po łukach. Odbija się to niestety na komforcie jazdy po złych jakościowo drogach. Na szczęście na większości nawierzchni SUV Mazdy dobrze się sprawdza. Zawieszenie jest ciche i nie męczy uszu pasażerów nieprzyjemnymi stukami.
Napęd na cztery koła wykorzystuje mechanizm załączania tylnej osi w przypadku uślizgu przedniej. Mechanizm jest bezobsługowy. Kierowca nie może zblokować na stałe napęd na 4 koła. Komputer przez cały czas analizuje stan nawierzchni i rozdziela moment napędowy na osie według swojego uznania. Dzięki takiemu rozwiązaniu auto pewnie prowadzi się na drogach asfaltowych w trakcie opadów śniegu lub deszczu. Ze względu na niezbyt duży prześwit i ograniczone funkcje napędu autem lepiej nie zapuszczać się na bezdroża. Kierowca powinien ograniczyć swe zapędy off-roadowe do przejazdów przez głębsze kałuże i drogi gruntowe.
Zobacz też: Mazda CX-7: jaką wybrać? Poradnik kupującego
Używana Mazda CX-7 (2006-2012) – usterki
Mazda przyzwyczaiła swoich klientów do tworzenia produktów wysokiej jakości dzielnie opierających się zużyciu eksploatacyjnemu. Nie inaczej jest w tym przypadku, choć auto nie jest aż tak odporne jak Mazdy z lat 90-tych. Największy problem dotyczy silnika Diesla. Sprzęgło nie wytrzymuje wysokiego momentu obrotowego. Wielu użytkowników zgłasza problem „śmierdzącego” sprzęgła podczas wyjeżdżania np. ze śnieżnych zasp. Często po przebiegu 60-75 tysięcy kilometrów sprzęgło nadaje się do wymiany. Koszt wymiany sprzęgła wraz z dwumasowym kołem zamachowym w ASO to niebagatelne 9000 zł. Silnik korzysta z roztworu mocznika Ad Blue. Zbiornik ma pojemność 15,5 litra. Koszt płynu zakupionego na stacji benzynowej oscyluje w granicach 50-80 zł, a dolewki można dokonać samemu. Zawartość zbiornika wystarcza na około 20 000 km. Warto dodać, że po opróżnieniu czynnika Ad Blue silnik nie odpali! Lepiej więc regularnie dokonywać dolewek, lub zlecić to mechanikowi w trakcie przeglądu. Koszt w ASO to około 150 zł. Silnik 2.2 MZR-CD bazuje na wersji 2-litrowej. Został bardziej dopracowany i pozbyto się usterek w postaci delikatnych wtryskiwaczy. Mimo to warto tankować sprawdzony olej napędowy na markowych stacjach i nie jeździć o pustym baku. Podobnie jak inne silniki wysokoprężne Mazdy 2.2 MZR-CD wyposażony jest w filtr cząstek stałych DPF, który nie najlepiej znosi jazdę miejską. Problem zapychających się filtrów jest jednak znacznie mniejszy niż w starszych jednostkach 2.0 MZR-CD.
Wersja benzynowa, choć trwała to również ma problemy ze sprzęgłem. Częsta jazda na półsprzęgle drastycznie skraca jego żywotność. Silnik 2.3 DISI Turbo ma wtrysk bezpośredni dlatego montaż instalacji LPG jest problematyczny. Instalacja kosztuje około 5000-6000 zł i nie wykona jej pierwszy lepszy serwis. Nawet po założeniu instalacji rachunek za paliwo będzie spore ze względu na stałe zużycie benzyny (ok. 2,5 litra Pb98 oraz 11 litrów LPG na sto kilometrów). Wersje benzynowe często nie trzymały obiecywanej mocy. Niekiedy wersje o mocy 244 KM na hamowni osiągały zaledwie około 200. Powodem było złe ustawienie zapłonu.
W wersjach z automatycznymi skrzyniami biegów (import z USA) producent nie przewidział okresowych wymian oleju w skrzyni jednak użytkownicy zalecają wymiany po przebiegu rzędu 40-60 tysięcy kilometrów. Istotne jest by stosować wyłącznie olej o oznaczeniu JWS3309.
W autach z początku produkcji często spotykane było wichrowanie się tarcz hamulcowych. Problem usunięto wraz liftingiem auta. W przypadku zakupu używanej CX-7 problem jest raczej pomijalny – większość egzemplarzy ma już wymienione tarcze na nowe.
Koszt przykładowych części eksploatacyjnych:
- Amortyzatory przednie (komplet) – 1000 zł
- Amortyzatory tylne (komplet) – 550 zł
- Tarcze hamulcowe osi przedniej (komplet) – 450 zł
- Klocki hamulcowe osi przedniej – 200 zł
Zobacz też: Test Toyota RAV4: Terenowa elegancja
Używana Mazda CX-7 (2006-2012) – podsumowanie
Używana Mazda CX-7 jest ciekawą ofertą dla osób szukających SUV’a o usportowionym charakterze. Choć w kategorii praktyczność przegrywa z klasowymi konkurentami to ma to czego nie mają inne auta - świetny styl, bogate wyposażenie oraz mocny silnik benzynowy o mocy 260 KM. Wprowadzony w 2009 roku silnik Diesla pozwala na zaoszczędzenie znacznych kwot na stacjach benzynowych, jednak z racji relatywnie niewielkiej mocy, nie pasuje do dynamicznego charakteru auta. Używana CX-7 jest propozycją dla osób lubiących szybką jazdę po autostradach i górskich trasach. Dla oczekujących funkcjonalności i dużej przestrzeni ładunkowej Mazda produkuje model „6”, który lepiej wywiąże się z wyżej wymienionych zadań.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.