Używana KIA Sportage III
REKLAMA
REKLAMA
Kia Sportage III generacji przebojem wkroczyła na rynek samochodowy. Ten mały kompaktowy SUV produkowany jest od 1994 roku, kiedy to miała miejsce premiera I generacji. Auto ewoluowało przez te lata z postaci małej, dzielnie radzącej sobie poza utwardzonymi drogami terenówki, do obecnej formy. To czego oczekiwano po nowym modelu to przede wszystkim poprawa wyglądu i nadanie mu „europejskich rysów" co udało się świetnie.
REKLAMA
KIA Sportage: nadwozie
Sportage ma tylko jedną wersję nadwozia typową dla SUV-a. To 5-drzwiowe auto urzeka swoja linią od samego początku. Przetłoczenia oraz opadająca linia dachu powodują wrażenie, jakby auto znajdowało się w ciągłym ruchu. Niestety taka sylwetka sprawia, że bagażnik, choć nie mały bo mieszczący 465 litrów bagażu, jest mniejszy niż u konkurencji. Dodatkowo wysoki próg załadunku utrudnia zapakowanie na pokład bagażu. Z przodu uwagę zwracają zadziornie zaprojektowane reflektory wyposażone w diody LED. Całość wygląda naprawdę imponująco i przypomina paszczę drapieżnika. Nadwozie jest bezpieczne co potwierdza 5-gwiazdkowy wynik testu zderzeniowego Euro NCAP. Korozja praktycznie nie występuje. W bezwypadkowych egzemplarzach występuje ona jedynie na elementach podwozia.
Zobacz też: Używany Ford Kuga: SUV-ik z pazurem
KIA Sportage: wnętrze
Z punktu widzenia funkcjonalności KIA Sportage prezentuje się dobrze. Miejsca z przodu jest pod dostatkiem, za to z tyłu wysokie osoby mogą narzekać na ciasnotę, ze względu na opadającą linię dachu. Wnętrze wykonano z przeciętnej jakości materiałów. Ładna i nowocześnie zaprojektowana deska rozdzielcza jest także czytelna i łatwa w obsłudze. W najniższych wersjach wyposażeniowych wyraźnie rażą tandetne wykonane z plastiku boczki drzwi. Dopiero od wersji „L” możemy liczyć na lepsze wykończenie. Elementy są spasowane poprawnie, mogą niestety pojawiać się skrzypienia pochodzące z kabiny i stuki dobiegające z zawieszenia. Niefortunnie umieszczono przycisk służący do obsługi komputera pokładowego, znajdujący się po lewej stronie kierownicy przy zegarach. Ciekawostką jest możliwość wyłączenia podświetlenia panelu centralnego, tak aby nie oślepiał on kierowcy podczas jazdy w nocy. Fotele są obszerne i wygodne, ale słabo podtrzymują na boki.
Zobacz też: Toyota Land Cruiser J120: nie potrzebuje reklamy
KIA Sportage: silniki
Jednostki jakie KIA oferuje w tym modelu są zróżnicowane. Silniki wysokoprężne to nowoczesne konstrukcje, wpisujące się standardy oferowane obecnie przez producentów aut. Jednostki benzynowe to z kolei konstrukcje wolnossące. Konkurencja oferuje w tym zakresie więcej - pojedyncze czy nawet podwójne systemy doładowania. Nie oznacza to jednak, że jednostki te nie sprawdzają się jako napęd Sportage’a.
Zobacz też: Używane Mitsubishi Outlander: lider pseudoterenówek
KIA Sportage: benzynowe
Spośród jednostek benzynowych do wyboru mamy wolnossące 1.6 GDI oraz 2.0 DOHC. Pierwsza z nich wyposażona jest w bezpośredni wtrysk paliwa i osiąga moc 135 KM. Wartość ta prezentuje się na papierze całkiem nieźle, jednak w rzeczywistości, po wciśnięciu pedału przyspieszenia do podłogi, niewiele się dzieje. Dynamiczna jazda możliwa jest tylko przy użyciu wysokich obrotów, co znacząco podwyższa spalanie. KIA wyposażona w ten motor świetnie nadaje się do spokojnej jazdy. Jest wtedy oszczędna (średnio 7,5-8,5 l/100km) i cicha. Trzeba jednak pochodzić do niego ostrożnie. Jak każda jednostka wyposażona w bezpośredni wtrysk paliwa narażona jest na odkładanie się nagaru na zworach, co może skutkować drogimi naprawami. Osoby, które oczekują lepszej dynamiki powinny wybrać wersję 2.0 163KM. Jednak i po niej nie można oczekiwać piorunujących zrywów spod świateł. Dodatkowo jest paliwożerna. Niewątpliwą jej zaletą jest za to sprawdzona konstrukcja, wysoka trwałość i raczej bezproblemowa eksploatacja (silnik wywodzi się z lata 90-tych XX-go wieku).
Zobacz też: Używany Jeep Grand Cherokee: amerykański klasyk
KIA Sportage: diesle
Jeśli poszukujemy wersji z silnikiem diesla, możemy zdecydować się na jeden z trzech wariantów. Pierwszy to silnik 1,7 CRDI, który występuje w odmianie 115 konnej. Nie zapewnia on sportowych wrażeń, jednak oszczędnie obchodzi się z paliwem. Także wyprzedzanie nie powinno być uciążliwe. Znacznie ciekawszą opcją jest jedna z wersji silnika 2.0 CRDI. Nawet w odmianie słabszej, dysponującej 136KM Sportage jest dynamiczny. Ponad 300 Nm momentu obrotowego z łatwością wprawia w ruch nielekkie przecież auto. Ten sam motor legitymujący się mocą 184 KM to prawdziwa gratka dla fanów szybkiej jazdy. Blisko 400NM zapewnia znakomite przyspieszenia niezależnie od obciążenia samochodu czy sytuacji na drodze. Jest przy tym oszczędny. Niestety, jak to w przypadku nowoczesnych diesli, musimy liczyć się w przyszłości z ewentualnymi drogimi w naprawie usterkami typowymi dla dzisiejszych konstrukcji. Narażonymi na awarie podzespołami są, wtryskiwacze, koło dwumasowe czy turbosprężarka.
Zobacz też: Używany VW Polo IV: już nie tak solidny jak dawniej
wersje benzynowe | moc [KM] | 0-100km/h [s] | v-max [km/h] | spalanie śr. [l] |
1.6 GDI | 135 | 11,1 | 178 | 6,8 |
2.0 DOHC | 163 | 10,4 | 184 | 7,5 |
wersje wysokoprężne | ||||
1.7 CRDI | 115 | 12,3 | 173 | 5,3 |
2.0 CRDI | 136 | 10,8 | 182 | 5,6 |
2.0 CRDI | 184 | 9,4 | 195 | 5,9 |
Moc generowana przez jednostki przekazywana jest na 2 lub 4 koła. Napęd na obie osie dostępny jest z mocniejszymi silnikami o pojemności 2.0 litrów (zarówno w przypadku wersji benzynowej jak i diesla).
KIA Sportage: skrzynia biegów
Nie odnotowuje się poważniejszych problemów z działaniem skrzyni biegów. Lewarek ma krótki skok, biegi płynnie wskakują na swoje miejsce. W zależności od wersji silnikowej, spotkać możemy skrzynię biegów o 5 (tylko w przypadku benzynowego 2.0 DOHC) bądź 6 przełożeniach lub „automat”. Skrzynia automatyczna jest przestarzała. Działa wyjątkowo ospale, znacząco pogarsza osiągi oraz podwyższa spalanie. Jeśli zależy nam na skrzyni tego typu, lepiej połączyć ją z silnikiem wysokoprężnym.
Zobacz też: Używany Mercedes-Benz A-klasa W168: mało komfortowy i trudny w naprawie
KIA Sportage: zawieszenie
Prowadzenie samochodu nie budzi zastrzeżeń. Auto słucha poleceń kierowcy i sprawia wrażenie bardzo stabilnego, mimo że układ kierowniczy jest mało komunikatywny. Pozytywnie zaskakuje bardzo mały promień skrętu. Dobre właściwości jezdne okupione są niskim komfortem jazdy. Zawieszenie zestrojono twardo, dlatego każda nierówność na drodze boleśnie informuje nasz kręgosłup o swoim istnieniu. Dodatkowo do naszych uszu dochodzą nieprzyjemne dźwięki z elementów układu jezdnego. Niestety nie są one trwałe. Wielu użytkowników skarży się, że pomimo wymiany wielu podzespołów problem nadmiernego hałasu nadal występuje.
Zobacz też: Używany Ford Focus II - wciąż atrakcyjny mimo upływu lat
KIA Sportage: ceny części zamiennych
Z racji krótkiego stażu rynkowego, nie istnieje obecnie obszerny wybór części zamiennych.
Przykładowe ceny części dla wersji 2.0DOHC.
Typ podzespołu | Ceny [PLN] |
Wahacz przód | 354 |
Tarcza hamulcowa przód | 290 |
Amortyzator tył | 440 |
Filtr oleju | 30 |
Zobacz też: Używane kompakty: Audi A3 czy BMW 1?
KIA Sportage: podsumowanie
Kia Sportage w momencie swojego debiutu urzekła swoja dynamiczną i przede wszystkim europejską stylistyką, która nadal prezentuje się świeżo i atrakcyjnie. W stosunku do poprzednika dokonał się ogromny postęp pod względem stylistyki jak i trwałości. Auto nie jest pozbawione wad. Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku aut wyprodukowanych zaraz po debiucie w 2010 roku. Borykają się one z tzw. usterkami „wieku dziecięcego”. W przyszłości kłopoty może sprawiać osprzęt silników diesla i nagar odkładający się na zaworach silnika 1.6GDI. Wszystkie te usterki spotkamy jednak również u konkurencji. Poza tym Sportage to dobrze wyposażone, rekreacyjne auto nadające się zarówno na wakacyjne wypady jak i w codziennym użytkowaniu. Każda KIA III generacji objęta jest wciąż gwarancją, która wynosi 7 lat, obniżającą ryzyko zakupu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.