REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Lancia Delta: trzeci bliźniak

Maciej Medyj
Lancia Delta przód
Lancia Delta przód

REKLAMA

REKLAMA

Jest ich troje – Bravo, Giulietta i Delta. Łączy ich płyta podłogowa i w ogóle większość innych elementów, szczególnie tych, których na pierwszy rzut oka nie widać. Pochodzą z koncernu Fiat, a każdy celuje w inny segment klientów. Najwyżej mierzy Lancia.

REKLAMA

Nie można odmówić jej oryginalnego wyglądu. Sama atrapa chłodnicy robi wrażenie, niestety nie na wszystkich tak samo pozytywne. Rzeczywiście takie połączenie nowoczesności z klasyką wybiorą tylko ekstrawaganckie osobowości. Dużo zgrabniej prezentuje się tył z lampami zarzuconymi na błotniki, spotykającymi się ze stromo wznoszącą się ku tyłowi linią okien. Diodowe elementy świateł to już tradycja u Lancii. Chromowe dodatki zresztą też. Dwukolorowe malowanie z czarnym dachem i duże, fantazyjne obręcze kół dodają Delcie dodatkowego szyku.

REKLAMA

Kolory wnętrza są utrzymane w podobnych tonach. Beżowa, skórzana tapicerka ze wzdłużnymi przeszyciami i ciemniejsza górna część wykończona jasną nicią. Nawet większa część deski rozdzielczej wykonana jest ze skóry. Tutaj też jest trochę chromu, choć więcej srebrnego, matowego plastiku. Układ przyrządów jest oczywiście klasyczny, nie mylić z klasycystyczny. Według niektórych raczej barokowy. Fakt, można doświadczyć pewnego przesytu form. Wielość przełączników wszelkiej wielkości ujawnia swój rozmach dopiero wieczorem, jak to wszystko zaczyna się świecić.

Zobacz też: Pierwsza jazda: nowa Kia Cee’d – koreański Golf

Komfort wnętrza jest na wyższym poziomie, niż w innych autach klasy kompakt. Delta jest jeszcze na jej skraju, jeśli chodzi o wymiary, ale wnętrze jest przyjemnie przestronne, fotele bardzo wygodne i dobrze trzymające ciała – zarówno kierowcy, jak i pasażerów. Można jechać w najdalszą trasę albo stać w najdłuższym korku i nie pojawi się nawet ślad zmęczenia. Sprzęt audio sygnowany przez Bose gra rewelacyjnie, choć w tej klasie przydałby się jeszcze subwoofer. W kabinie jest mnóstwo schowków i kieszeni, te ostatnie także w drugiej parze drzwi. Bagażnik nie jest rekordowo duży i nie oferuje płaskiej podłogi po złożeniu oparć kanapy, ale to przecież nie ma znaczenia w takim aucie.

Zobacz też: Test Skoda Superb Combi: nie tylko dla urzędników

A gdzie sportowy duch Delty, ktoś zapyta? Trzydzieści lat temu wersja HF 4WD święciła tryumfy na rajdowych trasach, miała swoją cywilną wersję HF Integrale, a i Delta z napędem na jedną oś była całkiem popularna i konkurowała z Volkswagenem Golfem. Nasz Polonez wyszedł z pod ręki tego  samego projektanta, Giugiaro. Dziś Delta stawia na komfort, choć w testowanej wersji zbliża się do swojej legendarnej poprzedniczki, gdyż pod jej maską szaleje dwuturbinowy motor benzynowy 1.8 o mocy 200 koni nieco ugrzeczniony automatyczną skrzynią biegów, która pracuje całkiem płynnie. Mimo wszystko permanentny napęd na cztery koła przydałby się, może nie ze względu na potrzebę rajdowej jazdy, ile na bezpieczeństwo przy wyższych prędkościach.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Toyota Aygo 2012

Zawieszenie Delty zestrojone jest stosunkowo miękko, czego nie doceni się w pełni przy tak niskim profilu opon, jednak do wnętrza i tak nie przenoszą się żadne niepokojące dźwięki czy drgania. W zakrętach jest całkiem nieźle, tylko czasem budzi się system kontroli trakcji. Kierownica jest dość mocno wspomagana, ale przecież przy automacie nie trzeba jej wypuszczać z rąk. Wszystko to sprawia, że dynamiczna jazda w zakrętach nie stanowi wyzwania. I o to chodzi. Nie sport, nie walka bez kompromisów, tylko wygoda, szybkość bezpieczna, jak w grze komputerowej. Byle nie zapomnieć, że jest się w realu i hamować też czasem trzeba – a i z tym Delta radzi sobie świetnie.

Zobacz też: Test Skoda Roomster: Fabia w wersji Lifestyle

Lista jednostek napędowych Delty zaczyna się od pozycji 105-konnej. Taki mały dizelek. Tylko, że ma 300 Nm momentu już przy 1500 obrotów. Najmocniejsza jednostka to oczywiście ta testowana przez nas. Wszystkie mają turbo. Dla każdego coś fajnego. Ceny od 68 tysięcy do prawie 130 za naszą testówkę w wersji Platinum. Delta wskrzeszona po dziewięciu latach przerwy to ciekawa alternatywa dla większych aut premium, czasem zbyt dużych właśnie, a także dla kompaktów, które nawet w najlepszych wersjach wyposażenia nie są aż tak bogate. Prezentuje włoskie podejście do motoryzacji, które w opanowanych przez Niemców czasach umożliwia wyróżnienie się z tłumu szarych aut.

Lancia Delta przód
Lancia Delta tył
Lancia Delta bok
Lancia Delta bok
Lancia Delta tył
Lancia Delta bok
Lancia Delta deska rozdzielcza
Lancia Delta fotel kierowcy
Lancia Delta tylna kanapa
Lancia Delta dach panoramiczny
Lancia Delta wnętrze
Lancia Delta bagażnik
Lancia Delta bagażnik
Lancia Delta silnik
Lancia Delta wnętrze
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Gołoledź na drogach. IMGW ostrzega przed czarnym lodem. Jak go rozpoznać?

    Na drogach w Polsce pojawiła się gołoledź. IMGW ostrzega zatem kierowców z 12 województw przed naprawdę trudnymi warunkami. Co oznacza czarny lód na drodze? I jak zachować się podczas jazdy po oblodzonej drodze?

    Strefa czystego transportu w Warszawie powstanie 1 lipca 2024 r. Jest nowa mapa i kilka poprawek

    Strefa Czystego Transportu w Warszawie powstanie 1 lipca 2024 r. Uchwała w tej sprawie została przegłosowana 7 grudnia 2023 r. przez radę miasta. Zmiany? Wbrew wcześniejszym zapowiedziom strefa okaże się nieco mniejsza.

    Benzyną E10 tych aut nie zatankujesz. Długa lista! Co mają zrobić kierowcy od 1 stycznia 2024 r.?

    Na stacjach pojawi się nowa benzyna E10. Do jakich samochodów lepiej jej nie tankować? Przygotowaliśmy listę pojazdów. Tak, jest też wyszukiwarka opracowana przez ministerstwo klimatu. Ale w tym przypadku najlepiej polegać przede wszystkim na deklaracjach producentów.

    Postęp projektu Izery: fabryka i nowy SUV już w 2025 roku?

    Na konferencji prasowej 7 grudnia 2023 r. prezes spółki ElectroMobility Poland (EMP), Piotr Zaremba, ogłosił znaczący postęp projektu Izery (pierwszego polskiego samochodu elektrycznego), informując o zrealizowaniu planów w 39 procentach. Wizja fabryki w Jaworznie i pierwszych samochodów z niej zjeżdżających staje się coraz bardziej realna. Produkcja samochodów ma ruszyć w tej fabryce pod koniec 2025 roku.

    REKLAMA

    Toyota Hilux Mild Hybrid 48V. Diesel w pick-up`ie z zastrzykiem 16 koni

    Toyota zdecydowała się poszerzyć gamę silnikową Hiluxa. Teraz 2,8-litrowy diesel w jednej z wersji może otrzymać elektryczne wsparcie. Za to odpowiedzialny jest 16-konny układ Mild Hybrid 48V.

    Ile kosztuje elektryczna Astra? Cennik modelu Electric startuje od 197 500 zł

    Pierwsza elektryczna Astra w historii modelu oficjalnie wchodzi do sprzedaży w Polsce. Za model trzeba zapłacić co najmniej 197 500 zł. Co kompaktowy Opel oferuje w zamian?

    Elektryczny SUV Mitsubishi? Japończycy uderzą w segment C

    Mitsubishi, zamiast zwijać biznes w Europie, najwyraźniej planuje go rozwijać. Po dwóch kluczowych debiutach w segmencie aut miejskich Japończycy szykują się do prezentacji elektrycznego SUV-a segmentu C.

    Czy paliwo w samochodzie może zamarznąć?

    Paliwo zamarzło w samochodzie. To hasło podczas porannej próby rozruchu silnika brzmi dla kierowcy jak wyrok. Czy to jest w ogóle możliwe? I jak radzić sobie w takiej sytuacji? O tym właśnie opowiemy w tym poradniku.

    REKLAMA

    Jaki będzie 2024 rok w branży TSL?

    Sektor TSL przechodzi przez istotne zmiany, które odzwierciedlają ewolucję całej branży. Nowe regulacje oraz kierunki rozwoju, wprowadzone w 2023 roku, jeszcze mocniej uwydatniły dynamiczny charakter branży. Jakie wyzwania i szanse z perspektywy prawa przyniesie ze sobą rok 2024? 

    Nowa benzyna E10 od stycznia 2024 r. MKiŚ: Nie wlewaj do baku jeżeli masz stary silnik, bo uszkodzisz układ paliwowy!

    Nowa benzyna 95-oktanowa z zawartością do 10% biokomponentów (E10) zacznie być sprzedawana na stacjach benzynowych w Polsce już od 1 stycznia 2024 r. - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Benzyna E10 zastąpi benzynę E5 o liczbie oktanowej 95. Ale uwaga, nie każdy silnik może pracować na nowej benzynie. W dokumentach pojazdu lub na klapie wlewu paliwa w samochodzie powinno znajdować się charakterystyczne oznaczenie E10 – potwierdzające dostosowanie samochodu do nowego paliwa. Właściciele starszych pojazdów powinni sprawdzić, czy ich pojazdy są dostosowane do tankowania nowego paliwa. Służy do tego wyszukiwarka przygotowana przez MKiŚ.

    REKLAMA