REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Lexus IS-F: Osiem garów adrenaliny

Michał Karczewski
Lexus IS-F przód fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F przód fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Wygląda jak tradycyjny sedan, usypia czujność, ale na światłach pozwala złapać się z „Corvettą”. Co to za auto? Lexus IS F, czyli japońska alternatywa dla BMW M3. Czy jest w stanie przekonać fanów bawarskiej szachownicy?

Osoby, które nie interesują się motoryzacją pewnie nawet nie wiedzą, że kojarzony wyłącznie z eleganckimi limuzynami (głównie ekologicznymi) Lexus, produkuje prawdziwie sportowe auto. Nie jakąś nieco mocniejszą wersję ze stylistycznym pakietem, ale godnego rywala dla BMW M3. Jako baza do budowy sportowego japończyka posłużył model IS. Dynamiczny design widoczny już w podstawowej wersji tego sedana ułatwił stylistom zadanie. Dodano do niego potężne koła na specjalnych felgach, zastosowano poszerzone progi i boczne wloty powietrza przy błotnikach, a z tyłu poczwórny wydech. Model 2011 charakteryzują też dzienne „ledy” w kształcie litery L.

REKLAMA

REKLAMA

Niewielkie zmiany w stosunku do „cywilnego” IS-a znaleźć można także we wnętrzu. Czuć mocniejsze profilowanie foteli, które dobrze obejmują ciało kierowcy. Jest też inny kolor wykończenia elementów tunelu środkowego. Zmieniona, niewielka kierownica ma niebieskie wstawki, logo F oraz srebrne łopatki do zmiany biegów. W ubiegłorocznej edycji IS F-a znajdziemy także inny zestaw zegarów. Dotychczas nie różnił się on od tego z podstawowej wersji modelu, teraz składa się z ogromnego, centralnego obrotomierza oraz malutkiego prędkościomierza z prawej strony. Jest też wskaźnik paliwa, temperatury silnika oraz oleju. To wszystko. Prosto i czytelnie.

Zobacz też: Opinie kierowców o Lexusie IS-F

IS F jest autem czteroosobowym. Miejsce środkowego pasażera tylnej kanapy zajmuje plastikowa „blokada”, zaopatrzona w logo modelu. Jest też centralny podłokietnik. Dzięki temu z tyłu mamy dwa odpowiednio wyprofilowane miejsca dla żądnych wrażeń pasażerów. Z przodu, podobnie jak w każdym IS-ie, miejsca jest wystarczająco dużo. Ergonomia również bez zarzutu. Wyższym kierowcom może przeszkadzać nisko poprowadzona linia dachu. Trzeba uważać na głowę przy wsiadaniu i wysiadaniu. Z tyłu dwie osoby usiądą wygodnie, pod warunkiem, że nie będą zbyt wysokie. Plus za ukształtowanie kanapy i mięsiste „boczki”.

REKLAMA

Najważniejsze jest jednak to, co pod maską. Bulgocze tam boskie V8. Właściwie w dobie coraz to nowych, ekologicznych pomysłów - ten silnik w ogóle nie powinien istnieć. Nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że wcześniej czy później również on podzieli los wszystkiego, co przyjemne w świecie motoryzacji. Tymczasem cieszmy się tym, że jest i radośnie daje o sobie znać spod maski IS F-a. Pięć litrów pojemności przywodzi na myśl amerykańskie konstrukcje z tamtejszych Muscle Cars. Auto równomiernie przyspiesza do niemal dowolnych prędkości, korzystając przy tym z zakresu poniżej 2 tysięcy obrotów! Robi to duże wrażenie, bo gdy delikatnie obchodzimy się z pedałem gazu praktycznie nigdy nie przekroczymy tej wartości. Dźwięk jest wtedy głęboki, basowy i choć stosunkowo głośny – wyjątkowo kulturalny. Jeśli jednak mocniej wdepniemy gaz i zbliżymy się do granicy 4 tysięcy obrotów, usłyszmy donośny ryk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Znamy ceny nowego Lexusa GS

 Aby na wyświetlaczu zobaczyć 100 km/h potrzeba 4,8 sekundy, ale auto rwie do przodu w takim tempie, że podwojenie tej wartości na niemieckiej autostradzie, zajmuje dostawnie moment. IS F ani na chwilę nie dostaje zadyszki. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 270 km/h. Ot, tak aby nie jechać zbyt szybko. Na pochwałę zasługuje też świetny, 8-biegowy automat. Działa płynnie i niezwykle sprawnie. Kiedy trzeba, pozwala jechać na czwórce przy 30 km/h. Kiedy chcemy, umożliwia szaleńczą gonitwę do końca skali obrotomierza. Ma też sportowy tryb pracy, uruchamiany przyciskiem na kierownicy. Spalanie? Jeśli chcecie kupić IS F-a musicie być przygotowani na to, że będziecie po imieniu ze wszystkimi pracownikami okolicznych stacji benzynowych. Zasięg na jednym zbiorniku nie przekracza bowiem 300 km, ale tylko wtedy, gdy nie staramy się korzystać z pełni możliwości tego auta non stop. Czy jednak ma to dla kogoś jakiekolwiek znaczenie?

Jeśli przejedziecie się „zwykłym” IS 250 oraz IS F-em, od razu poczujecie różnicę. Inna praca układu kierowniczego, inne zawieszenie. Taki sam jest za to napęd na tył, który z jednej strony daje możliwość driftu niemal w dowolnym momencie, z drugiej, powoduje ciarki na plecach, gdy kierowca zda sobie sprawę, że 423 konie to nie żarty. Wciskając mocno gaz przy niewielkich prędkościach, czuć jak elektronika szarpie tyłem, starając się uniemożliwić mu ucieczkę z obranego tory jazdy. Jest jednak możliwość dezaktywacji elektronicznych kagańcow...

Zobacz też: Lexus LF-LC

IS F to bardzo dobre auto. Trudno znaleźć w nim wady, a nawet gdyby jakieś były, ilość frajdy jaką dostarcza skutecznie utrudnia ich zauważenie. Funkcjonalność zwykłego IS-a oraz osiągu znane z Porsche 911 – to krótka opinia o tym aucie. Kosztuje niemal 340 tysięcy złotych. Jego bezpośredni konkurent, czyli BMW M3 jest nieco tańsze. Ma za to niemal identyczną moc przy nieco mniejszej pojemności silnika. Parę lat temu telewizyjny Top Gear porównywał oba auta na torze. Rywalizacja była zażarta, ale według Clarksona i jego kolegów wygrało M3. Wierzcie mi, że gdy zasiądziecie za kierownicą sportowego Lexusa, nie będziecie o tym pamiętali.

Lexus IS-F przód fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F tył fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F bok fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F wnętrze fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F fotele fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F fotele z tyłu fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F panel drzwi fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F konsola fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F tylna kanapa fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F silnik fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F zegary fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F deska rozdzielcza fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F bok fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F z przodu fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F bok fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F bok fot. Maciej Medyj
Lexus IS-F przód fot. Maciej Medyj
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA