REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Lexus CT 200h: Leksusowa ekologia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Karczewski
Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Do tej pory najmniejsze auto marki Lexus, należało do klasy średniej. Teraz producent kojarzony z limuzynami, atakuje w segmencie kompaktów. Mały Lexus to rynkowa nowość, ale jego technika jest już dobrze znana.

Hybrydowe auto tej marki to żadne zaskoczenie. Większość modeli Lexusa ma tego typu napęd, a przynajmniej prawie każde z nich - swoją hybrydową wersję. Jedynym modelem nieobecnym w takiej specyfikacji jest IS. No i może jeszcze supersportowy LFA. Nie jest wiec niespodzianką, że najnowszy, kompaktowy model tego producenta, wykonany został w takiej technologii. W dodatku znanej od dawna, bo przeszczepionej z Toyoty Prius. Czy CT 200h to jednak tylko kopia Priusa z innym nadwoziem? Nie. To inne auto, choć sam napęd pracuje tak samo, a co za tym idzie, większość wrażeń z jazdy jest podobna.

REKLAMA

REKLAMA

Mimo, że Lexus pozycjonowany jest znacznie wyżej niż Toyota, trudno uciec od porównań. Zacznijmy jednak od stylistyki. Przód CT okazuje się wyznacznikiem wyglądu nowych modeli Lexusa. Producent zaprezentował już bowiem nową generacją GS-a, która z przodu wygląda niemal identycznie. Nowy design przodu jest przekonujący. Na tyle tradycyjny, że stateczni klienci nie odwrócą się od marki i na tyle dynamiczny, że spodoba się również młodym. Z tyłu samochód garściami czerpie ze znacznie większego RX-a. Podobne są lampy oraz ukształtowanie klapy bagażnika. Bryła auta wpisuje w typowo kompaktowe trendy.

Zobacz też: Test Toyota Avensis: gorący towar

Wnętrze CT 200h jest nowym projektem, choć widać tu także elementy znane z innych modeli Lexusa. Panel klimatyzacji, czy poszczególne przełączniki - wyglądają znajomo. Wysoko poprowadzony tunel środkowy daje poczucie zagłębienia w kokpit. Ciekawostką są zegary, które zmieniają swój wygląd w zależności od ustawień pojazdu. Prawą ręką obsługujemy pokrętło do zmiany tryby pracy. Do wyboru jest Eco, Normal oraz Sport. W przypadku pierwszego z nich, obok prędkościomierza, wyświetlany jest potężny ekonomizer z informacją o ładowaniu akumulatorów. Wskaźniki mają wtedy biało-niebieską barwę. W trybie sportowym, błękit zmienia się w czerwień, zaś wśród wskaźników pojawia się obrotomierz. Obsługa radia, klimatyzacji oraz nawigacji odbywa się za pomocą identycznego jak w RX-ie selektora, przypominającego komputerową mysz. To niezbyt wygodne, ale niektóre funkcje powtórzono też na tradycyjnych panelach.

REKLAMA

Zobacz też: Volkswagen Passat: jakiego wybrać? Poradnik kupującego

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z przodu Lexus CT oferuje wystarczającą ilość miejsca i dobre warunki podróży. Jest skórzana tapicerka, oraz materiały znacznie lepsze niż w przypadku Priusa. Cieszą mięsiste, wygodne fotele i niska pozycja za kierownicą. Z tyłu przestrzeni jest znacznie mniej. Brakuje jej zarówno na wysokości kolan, jak i nad głową. Bagażnik ma 375 litrów pojemności. Podobnie jak w hybrydowej Toyocie jest płytki, ale obszerny. Wszystko za sprawa akumulatorów, zamontowanych pod jego podłogą. We wnętrzu jest jeszcze kilka przydatnych schowków (np. w tunelu środkowym lub podłokietniku).

Napęd Lexusa CT w całości przeszczepiony został w Priusa. Ponieważ o zasadzie jego działania pisaliśmy testując niedawno hybrydową Toyotę, dodam tylko, że działa on równie sprawnie i płynnie jak tam. Zmiana zasilania, z elektrycznego na spalinowe, odbywa się niemal niezauważalnie. W momencie użycia trybu Sport, dynamika jest subiektywnie nawet lepsza niż w Priusie. Napęd przenosi ta sama bezstopniowa, automatyczna skrzynia. Nawet jej selektor wygląda identycznie, choć w Lexusie został elegancko „pochromowany”. Minus całego zespołu napędowego jest jeden, w dodatku ten sam co w rodzimym „konkurencie”. Chodzi o hamulce, które bardziej skupiają się na odzyskiwaniu energii, niż efektywnym działaniu. W pierwszej fazie „łapią” dobrze, potem wyraźnie odpuszczają, by na końcu znowu dać znać o swojej pracy.

Zobacz też: Test Opel Insignia Sports Tourer: komfortowa jazda za niewielkie pieniądze

Cena jaką należy zapłacić za podstawową wersję CT 200h to 109 900 zł. Jak na Lexusa to wręcz okazja. Rodzaj napędu jest jeden, ale wersje wyposażenia - trzy. Wspomniana cena dotyczy specyfikacji Eco. Za bogatszą Classic zapłacimy 123 400 zł, a za topową Prestige – 174 400zł. Ciekawe jest to, że auto nie okazuje się dużo droższe od mniej prestiżowej (czy na pewno?) Toyoty Prius. Może nie w najbogatszej, ale w podstawowej wersji, różnica to tylko dziesięć tysięcy złotych. Widocznie producent doszedł do wniosku, że grupy docelowe obu modeli są jednak różne i auta nie będą odbierać sobie klientów. Może pomyślał też, że będzie to szansa dla osób chcących zasmakować nobilitacji jaką daje Lexus, a planujących wcześniej zakup Priusa. Tak, czy inaczej odmienny charakter obu modeli sugeruje, że Toyota kierowana jest do starszych odbiorców, z kolei CT 200h spodoba się tym młodszym.

Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - tył, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - kokpit, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - fotele, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - tylna kanapa, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - zegary, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - zegary, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - wnętrze, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - fotele, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - bagażnik, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - silnik, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - tył, fot. Maciek Medyj
Lexus CT 200h - przód, fot. Maciek Medyj
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA