REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Nissan Murano: Kosmiczny Crossover

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Michał Karczewski
Test Nissan Murano 2.5 dCi przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi przód fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Murano przeszło ostatnio niewielkie zmiany stylistyczne, a pod jego maskę trafił diesel ze stajni Renault. Warto się temu autu przyjrzeć bliżej, bo niebanalna stylistyka to nie jedyne co ma do zaoferowania.

Stylistyka Murano jest atrakcyjna. Zwłaszcza z przodu auto wyróżnia design, który można określić jedynie mianem „futurystyczny”. Do tej pory crossovery były mniej lub bardziej tradycyjne, a zwłaszcza te kierowane na amerykański rynek, dość zachowawcze. Nissan posiada awangardowo zaprojektowane reflektory i pas przedni. Tył okazuje się spokojniejszy stylistycznie. Tylne lampy są poziome, a nie pionowe jak w pierwszej generacji tego modelu. Długość auta wynosząca 4834mm oraz wysokość równa 1720mm, sprawiają że Murano wydaje się duże i potężne. Do tego posiada relingi dachowe pozwalające na montaż opcjonalnego bagażnika.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Nissanie Murano

Każdy kto siedział w którymś z większych modeli Nissana, rozpozna znajome elementy kokpitu. Pozostali szybko docenia dobrą ergonomię i uporządkowanie wszystkich potrzebnych urządzeń. Na szczycie konsoli centralnej znajduje się duży, kolorowy wyświetlacz komputera, klimatyzacji oraz nawigacji. Pod nim kolejno: sterowanie nawigacją, systemem audio (Bose) i wentylacją wnętrza. Fotele w Murano są obszerne i nawet podczas dłuższej podróży jazda w nich nie meczy. Kokpit wykonano starannie, a przed oczami kierowcy rozpościera się czytelny zestaw zegarów, w świecących na pomarańczowo obwódkach.

Jedynym minusem przedniej części kabiny jest brak porządnego miejsca na dużą, 1,5 litrową butelkę. Nie mieści się ona ani w schowku przed pasażerem ani w zagłębieniach w konsoli centralnej (są tam miejsca na kubki i puszki). To dokuczliwe podczas dłuższych podróży. Całe szczęście, że auto zaopatrzono w przepastny schowek w podłokietniku. Poza tym ciężko znaleźć inne minusy wnętrza Murano. Na tylnej kapanie siedzi się wygodnie, a plusem jest brak tunelu środkowego, co oznacza więcej miejsca na nogi dla środkowego pasażera. Bagażnik ma 402 litry pojemności i można go powiększyć do 838 litrów po złożeniu tylnych siedzeń.

REKLAMA

Zobacz też: Test Nissan Navara: drwal w garniturze

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do tej pory Murano oferowane było z jednym benzynowym silnikiem. Po liftingu do oferty dołączył motor znany już z Renault i innych modeli Nissana. Mieliśmy z nim do czynienia także podczas testu Navary. To 2.5 litrowy diesel o mocy 190 KM. Jego maksymalny moment to porządne 450 Nm rozwijanych przy 2000 obrotów. Spalanie w mieście oscyluje w granicach 12 litrów, zaś w trasie spada do około 10. To nieco więcej niż obiecuje producent, ale i tak akceptowalnie jak na tak duże auto. Do przeniesienia napędu użyto 6-biegowej, automatycznej skrzyni. Co ciekawe w benzynowej wersji tego auta montowana jest bezstopniowa skrzynia CVT, która w oczywistych powodów pracuje dyskretniej. Szkoda, że w dieslu nie zdecydowano się na takie rozwiązanie. Jednak nawet zwykły automat pasuje zarówno do zastosowanego silnika jak i charakteru auta.

Murano to kolejny model z gamy Nissana posiadający napęd na cztery koła. Jednak w przeciwieństwie do Qashqai’a czy X-traila nie ma w nim pokrętła pozwalającego wybrać przełożenie napędu. To automat sam decyduje o tym kiedy wystarczy napęd na jedną oś, a kiedy przyda się pomoc. Jest za to przycisk uruchamiający tryb Lock, dostępny przy niskich prędkościach. Wszystko to w połączeniu ze sporym prześwitem, pozwoli wybawić się z opresji w postaci błota lub śliskiej nawierzchni, a także będzie wystarczające do weekendowego wypadu na niezbyt trudne nierówności.

Zobacz też: Test Nissan X-trail: komfort z napędem na cztery koła

W pokonywaniu trudniejszych terenów przeszkadzają nie osłonięte elementy podwozia (widać to na zdjęciach) które łatwo mogą uszkodzić się o wystające nierówności. Nie sprzyja temu też charakter auta. To raczej elegancka bulwarówka niż terenowy fighter. W charakterze kompana do terenowych eskapad zdecydowanie lepszym wyborem będzie X-trail. Murano z kolei dobrze sprawdzi się w mieście i na dalszych trasach. Dziury i krawężniki nie robią na nim wrażenia, a to znacznie podwyższa komfort użytkowania w aglomeracjach.

Dobrze, że Nissan zdecydował się wprowadzić do cennika Murano silnik wysokoprężny. To rozwiązanie z pewnością zjedna mu zwolenników w Europie. W dodatku cena tego auta okazuje się teraz atrakcyjniejsza. Za niecałe 180 tysięcy złotych kupimy auto z dieslem i dość bogatym, choć podstawowym wyposażeniem. Z kolei w najdroższej specyfikacji Premium samochód kosztuje niecałe 212 tysięcy. Jeśli ktoś chce być wierny tradycyjnie amerykańskim dużym benzyniakom, może pozostać przy oferowanej dotąd wersji 3.5 V6, której ceny zaczynają się od 215 tysięcy. Jak widać jak widać jest to więcej najdroższego diesla, a auto dostępne jest dopiero od bogatszej specyfikacji Comfort.

Nissan Pathfinder 3.0 dCI nawet 45000 pln rabatu! Sprawdź teraz!

Test Nissan Murano 2.5 dCi przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi tył fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bok fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi fotele przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi fotele tył fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi deska rozdzielcza fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi silnik fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bagażnik fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bagażnik fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bagażnik i przegrody fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bok fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi przód fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi tył fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bok fot. Maciej Medyj
Test Nissan Murano 2.5 dCi bok fot. Maciej Medyj
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA