REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki Swift: Ważne, że bez turbo

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Maciej Medyj
Suzuki Swift 1.2 WT przód
Suzuki Swift 1.2 WT przód

REKLAMA

REKLAMA

Czwarta generacja popularnego Swifta, która zadebiutowała w drugiej połowie zeszłego roku, na pierwszy rzut oka niewiele różni się od poprzedniej. Inny kształt świateł i tyle. Ale zmiany są o wiele bardziej poważne.

Nadwozie nowego Swifta zostało zaprojektowane od nowa. Ma podobną linię, ale konstrukcja jest zupełnie inna, co można zauważyć chociażby w okolicy styku drzwi z dachem. Kiedyś ich górne końce zachodziły na dach, teraz chowają się pod nim. Przebudowana dogłębnie karoseria jest teraz sztywniejsza i lżejsza, a jej wygląd pozostał świeży. Jest większa atrapa chłodnicy, większe lampy i lusterka. Przedni słupek pozostał czarny, tak jak i drugi.
Wnętrze jest nawet bardziej klasyczne, niż we wcześniejszej wersji, której panel środkowy nie był wyodrębniony z deski rozdzielczej i przypominał kawałek domowej wieży muzycznej. Teraz natomiast układ wyświetlacza, klawiszy i pokręteł jest taki, jak w większości aut konkurencji, choć umieszczone są wszystkie stosunkowo wysoko. Proste radio ma czytelny wyświetlacz i obsługuje 6 głośników, które całkiem dobrze dają sobie radę. Plaskiki i tapicerka są niezłej jakości, porządnie zmontowane, utrzymane w ciemnej tonacji. Gdzieniegdzie pojawia się tylko srebrny akcent w postaci paska czy obwódek zegarów.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Suzuki Swift

REKLAMA

Fotele mają dobre trzymanie, także na siedziskach, które są przyjemnie długie. Kierownicę można ustawiać tylko w płaszczyźnie góra-dół, ale sprawę załatwia duży zakres regulacji wysokości fotela, przy którego maksymalnym podniesieniu i tak pozostaje sporo miejsca nad głową. Jest sporo schowków – ten przed pasażerem ma nad sobą jeszcze półkę, którek kawałek jest też przed kierowcą. Są kieszenie we wszystkich drzwiach, nawet z tyłu mieszczące duże butelki. Przed dźwignią zmiany biegów mamy głęboką niszę, na której dnie jest wejście 12V i gniazdo USB, więc tu możemy umieścić jakiś przenośny odtwarzacz mp3. Dodatkowo nad kokpitem jest ledwie widoczny zamykany schowek na cenne drobiazgi.

Miejsca na tylnej kanapie nie ma dużo, ale sprytnie ukształtowane tyły foteli uwalniają nieco cennej przestrzeni, więc nawet wysokie osoby będą miały gdzie schować kolana. Oczywiście w dłuższej trasie może to się okazać niewygodne, ale dla dwóch z trzech przewidzianych osób całkiem znośne. Bagażnik nie jest bardzo duży (od 211 do 892 litrów bez płaskiej podłogi), o czym świadczy chociażby jego półka nie wyposażona w żadne cięgna, czyli z koniecznością podnoszenia jej ręką i blokowania w pionowej pozycji. Mnie nieprzyzwyczajonemu zdarzało się co najmiej raz dziennie zapomnieć jej położyć po wizycie w bagażniku, a że zasłania ona wtedy całkowicie widok do tyłu, to musiałem zatrzymywać się i ją poprawiać, co nie było łatwe na ruchliwej drodze.

Zobacz też: Test Suzuki Jimny: quad z kabiną

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Sercem nowego Swifta jest całkowicie nowy silnik benzynowy o pojemności 1249 centymetrów sześciennych. Ma 4 cylindy, zmienne fazy rozrządu, 94 konie mechaniczne przy 6000 obrotów i 118 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego przy 4800 obrotów. Oczywiście jest to motor wolnossący, a więc moc z niego uzyskana jest imponująca. Analizując powyższe parametry można dojść do wniosku, że lubi wysokie obroty. Rzeczywiście, do 3000 obrotów nic wielkiego się nie dzieje, ale powyżej wciska w fotel i zaczyna nieźle brzmieć. Utrzymując wskazówkę obrotomierza w górnym zakresie można liczyć na sportową jazdę, oczywiście okupioną wyższym niż katalogowe, ale i tak zadowalającym spalaniem wynoszącym średnio 6.7 litra. Tyle w czasie testu pokazywał komputer pokładowy.

Zawieszenie sprytnego Suzuki jest podobnie jak silnik sportowe, choć nie przesadnie twarde, bo na dobrej nawierzchni nie czuje się w kabinie jego pracy. Na dziurawej drodze poczucie większej twardości zapewniają niskoprofilowe opony, które same są dość twarde, bo były to zimowe Pirelli, które kochają równe drogi, za to nienawidzą głębszego śniegu. W szybko pokonywanych zakrętach Swift wykazuje lekką nadsterowność, którą delikatnie maskuje system ESP. Dynamiczną jazdę ułatwia szybki i precyzyjny układ kierowniczy, który powoduje, że ma się wrażenie, iż auto szybciej skręca, niż kierowca zacznie poruszać kierownicą. Hamulce są odporne na ekstremalną jazdę, chociaż układ ABS dość nerwowo reaguje na bardzo śliskie nawierzchnie.

Zobacz też: Test Suzuki Kizashi: Zamach na przeciętność

Subkompaktowe Suzuki może być wygodnym i sprawnym miejskim samochodzikiem, albo autem dla młodej rodziny. Jego najwięksi konkurenci, to bardziej jajowatych kształtów Opel Corsa i Toyota Yaris oraz dość podobna Skoda Fabia. Swift wyróżnia się jednak ciekawą linią nadwozia, w której pobrzmiewa klasyczna, japońska nuta. Testowana wersja Premium kosztuje 50900 zł, ale najtańsze trzydrzwiową Club można mieć za 41900 zł, czyli o 500 złotych więcej, niż za Fabię 1,2 TSI 85 KM. Jednak Swift wygrywa w raportach awaryjności Dekry. Ważne, że Suzuki.

Suzuki Swift 1.2 WT wnętrze przód
Suzuki Swift 1.2 WT przód
Suzuki Swift 1.2 WT tył
Suzuki Swift 1.2 WT zegary
Suzuki Swift 1.2 WT zegary
Suzuki Swift 1.2 WT bagażnik
Suzuki Swift 1.2 WT wnętrze przód
Suzuki Swift 1.2 WT wnętrze tył
Suzuki Swift 1.2 WT silnik
Suzuki Swift 1.2 WT bagażnik
Suzuki Swift 1.2 WT bagażnik
Suzuki Swift 1.2 WT deska rozdzielcza
Suzuki Swift 1.2 WT tył
Suzuki Swift 1.2 WT przód
Suzuki Swift 1.2 WT przód
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Turysto, płać i nie narzekaj! Urzędnik parkuje za darmo, Ty sponsorujesz – nawet w weekendy!

Czy właśnie staliśmy się świadkami kolejnego skoku na kieszeń zmotoryzowanych Polaków? Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował zmiany w Ustawie o drogach publicznych, otwierając samorządom drogę do tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania nawet w małych miejscowościach.

Weekendowy zlot fanów motoryzacji zakończył się interwencjami policji – funkcjonariusze odnotowali ponad 100 wykroczeń

Policjanci mieli ręce pełne roboty. Skontrolowanie fanów na zlocie motoryzacyjnym w Olsztynie w wielu przypadkach skończyło się zatrzymaniem praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i wlepieniem mandatów. Ponadto uczestnicy chcieli zorganizować nielegalny wyścig.

KGP: 110 856 interwencji, 350 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 856 interwencji. Byli wzywani do 350 wypadków drogowych.

Ubezpieczenie OC dla młodego kierowcy 4 razy droższe niż dla seniora. Jest na to pewien sprawdzony sposób

Młodzi kierowcy muszą więcej płacić za OC. W I kwartale 2025 roku średnia cena OC dla 19-latka wyniosła aż 2 619 zł, podczas gdy 61-latek zapłacił za to samo ubezpieczenie zaledwie 578 zł. To prawie czterokrotna różnica! Jak pokazuje najnowsze badanie Rankomat.pl, ponad połowa Polaków (55%) uważa, że młodzi kierowcy płacą za dużo. Tylko 23% badanych uznaje taką politykę firm ubezpieczeniowych za uzasadnioną. Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na tańsze OC dla młodych kierowców jest rejestracja pojazdu wraz z osobą posiadającą wypracowane zniżki, np. z rodzicem.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu? [Porady eksperta]

Zakup samochodu to poważna decyzja finansowa, wymagająca dokładnej analizy dostępnych opcji. Polacy chętnie wybierają auta z drugiej ręki – w bazie CARFAX, liczącej 23 mln używanych samochodów w Polsce, pojazdy pozostające własnością pierwszego właściciela stanowią 16 proc. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu?

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ceny benzyny 95 spadną poniżej 6 zł za litr [Prognozy]

Gwałtowna obniżka cen ropy najprawdopodobniej przełoży się w przyszłym tygodniu na spadek cen benzyny 95 poniżej 6 zł za litr i diesla z ceną w okolicach 6 zł.

W Łodzi zrobią porządek z hulajnogami

Łódź chce zapanować nad hulajnogami. Źle zaparkowane, leżące na chodniku jednoślady utrudniają przejście pieszym, więc włodarze chcą uporządkować ich zwrot. Do końca maja w Śródmieściu powstanie 313 miejsc do parkowania hulajnóg - ich działania dopilnują operatorzy.

REKLAMA

Amerykańskie cła odbiją się na polskim przemyśle motoryzacyjnym

Jak to możliwe skoro w Polsce nie produkuje się samochodów, które trafiają na amerykański rynek? Ale wartość wytwarzanych w Polsce komponentów montowanych w tych pojazdach szacowana jest nawet na 350 mln euro rocznie. O tym, co nas czeka w branży w rozmowie z PAP mówi prezes PZPM, Jakub Faryś.

Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

REKLAMA