REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mitsubishi L200 2.4 DI-D Instyle

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk

REKLAMA

REKLAMA

Mitsubishi L200 to jeden z najbardziej znanych pick-up'ów na polskim rynku. Od lat walczy z takimi rywalami, jak m.in. Nissan Navara i Toyota Hilux, a japońska konstrukcja doczekała się nawet włoskiego bliźniaka, czyli Fiata Fullback. Jakie wady i zalety ma Mitsubishi L200 z silnikiem 2.4 DI-D?

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 - wygląd

Obecna, piąta już generacja Mitsubishi L200 jest obecna na rynku od 2015 roku. Chociaż od tego czasu nadwozie japońskiego SUV-a zdążyło się już opatrzeć, to jednak L200 prezentuje się dobrze. Sylwetka wozu jest typowa dla pick-up'ów i trudno, żeby była inna, jednak użytkowe Mitsubishi nie wygląda tak topornie, jak zazwyczaj wyobrażamy sobie pojazdy przeznaczone do ciężkiej pracy. Przód samochodu jest charakterystyczny, z reflektorami zachodzącymi na błotniki, z tyłu natomiast zaprojektować ładne lampy, także zachodzące na błotniki. Testowany egzemplarz został wyposażony w opcjonalną pokrywę przestrzeni ładunkowej z dodatkowym spojlerem i bocznymi kurtynami. Element dodaje stylu Mitsubishi L200 sprawiając, że karoseria zyskuje trochę lifestylowego charakteru, jednak skutecznie uniemożliwia przewożenie większych gabarytowo ładunków. Warto dodać, że nadwozie mierzy 5285 mm długości, 1780 mm wysokości i 1815 mm szerokości, rozstaw osi to równe 3000 mm, a prześwit wynosi 225 mm. Fanów off-roadu ucieszy fakt, że L200 ma tradycyjną konstrukcję ramową. Gwoli ścisłości warto również podać wartości kąta natarcia, rampowego i zejścia, które wynoszą odpowiednio 29°, 23° i 21°. Paka mierzy 1520 mm długości, 1470 mm szerokości (pomiędzy burtami), a jej burty mierzą 475 mm wysokości.

REKLAMA

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 Instyle - wnętrze

REKLAMA

Chociaż Mitsubishi L200 to wóz stworzony z myślą o ciężkiej pracy, to we wnętrzu japońskiego SUV-a możemy się poczuć trochę jak w typowej większej osobówce. Deska rozdzielcza jest całkiem przyjemna dla oka, a wszystkie przyciski są duże, dzięki czemu można je obsługiwać w rękawicach. Tworzywa sztuczne są bardzo twarde, co jest standardem w Mitsubishi, jednak można mieć nadzieję, że będą one trwałe i odporne na użytkowanie w trudnych warunkach. Testowany egzemplarz był dość wysłużony jak na auto prasowe, jednak w środku żadne elementy się nie obluzowały, a kabina pasażerska wciąż wyglądała świeżo. Jak przystało na typowego woła roboczego, w kabinie L200 nie brakuje schowków i wnęk, jednak szkoda, że projektantom nie udało się wygospodarować skrytki lub półki na szczycie deski rozdzielczej.

Pasażerowie zasiadający w przedniej części kabiny pasażerskiej raczej nie powinni mieć powodów do narzekań. Miejsca jest dużo nawet dla wyższych i grubszych osób, fotele są całkiem wygodne, natomiast trzymanie boczne pozostawia wiele do życzenia. Siedziska mogłyby być nieco dłuższe, co lepiej sprawdziłoby się podczas długich podróży. Za kierownicą siedzi się wysoko, widoczność do przodu i na boki jest dobra, a kolumna kierownicza jest regulowana w dwóch płaszczyznach, co pozwala na dopranie odpowiedniej pozycji. Z tyłu sytuacja nie prezentuje się już tak różowo - co jest typowe dla wielu pick-up'ów. Wyższe osoby mogą narzekać na ilość przestrzeni na kolana, a trzy osoby zasiadające na kanapie mogą narzekać na jej szerokość. Na plus należy zaliczyć opcjonalne stopnie boczne, ułatwiające wsiadanie do pojazdu - są szerokie i można na nich pewnie stanąć.

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 Instyle - wyposażenie

REKLAMA

Na polskim rynku Mitsubishi L200 jest oferowane w dwóch wariantach wyposażenia: Intense Plus i bogatszym Instyle. Standardowa wersja Intense Plus zawiera m.in. 17-calowe alufelgi, tapicerkę materiałową, przednie reflektory przeciwmgielne, elektrycznie regulowane i składane lusterka boczne, 1-strefową klimatyzację automatyczną, tempomat, elektrycznie sterowane szyby, 7 poduszek powietrznych (w tym kolanową), kamerę cofania, system ostrzegający o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, asystenta ruszania na wzniesieniu oraz system stabilizacji toru jazdy przyczepy. Lepiej wyposażona odmiana Instyle zawiera ponadto m.in. tapicerkę skórzaną, dostęp bezkluczykowy, system multimedialny z 7-calowym wyświetlaczem i nawigacją, łopatki przy kierownicy do zmiany biegów, 2-strefową klimatyzację automatyczną, LED-owe światła do jazdy dziennej, biksenonowe reflektory, elektrycznie regulowany fotel kierowcy i podgrzewane fotele przednie. Testowany egzemplarz był skonfigurowany w wersji Instyle.

Co ciekawe, wybór wersji jest od razu związany z koniecznością zaakceptowania konkretnej skrzyni biegów, ponieważ odmiana Intense Plus jest dostępna tylko z manualną skrzynią biegów, natomiast Instyle tylko z przekładnią automatyczną. Oznacza to, że ktoś, kto chciałby mieć w aucie skórzaną tapicerkę i dostęp bezkluczykowy, w samochodzie będzie miał obowiązkowo "automat" i nie ma możliwości dokupienia tych elementów do wariantu Intense Plus. Trzeba przyznać, że to dziwna polityka firmy, jednak różnica w cenach obydwu wariantów wynosi zaledwie 9000 zł, więc większość klientów i tak zdecyduje się zapewne na wersję Instyle. Szkoda tylko, że Mitsubishi niejako na siłę wpycha nabywcom przekładnię automatyczną.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 2.4 DI-D - układ napędowy

W Polsce Mitsubishi L200 występuje z tylko jednym silnikiem - turbodieslem o pojemności 2.4 litra, generującym 181 KM i 430 Nm. Motor może być połączony z 6-biegową skrzynią manualną lub 5-biegową przekładnią automatyczną, a wybór mechanizmu jest związany z wyborem wersji wyposażenia, o czym pisałem w dziale powyżej. Testowany egzemplarz był wyposażony w "automat". Tak skonfigurowany zestaw sprawnie radzi sobie z rozpędzaniem ważącego 1875 kg auta - na drodze czuć, że silnik ma dużą moc oraz duży moment obrotowy, jednak zastrzyk "powera" przychodzi dopiero w okolicach 2500 obr./min. Wyprzedzanie innych pojazdów i rozpędzanie wozu na drogach szybkiego ruchu wymaga redukcji i utrzymywania wysokich obrotów, a wtedy do kabiny pasażerskiej przedostaje się uciążliwy hałas. Dość leniwa przekładnia automatyczna trochę ogranicza możliwości pojazdu, czasami przeciągając bieg. Manualna przekładnia prawdopodobnie lepiej sprawdziłaby się w L200 i dodałaby autu dodatkowej dynamiki.

Mitsubishi L200 ma jedną, bardzo dużą zaletę nad większością swoich rywali - posiada centralny mechanizm różnicowy. Co to oznacza? A to, że o ile większość pick-up'ów oferowanych w Polsce nie ma tego elementu, przez co nie mogą korzystać z napędu na wszystkie koła na utwardzonych i przyczepnych nawierzchniach, o tyle "Mitsu" taką możliwość oferuje. Kierowca L200 może korzystać z napędu na obie osie przez cały czas, co przekłada się na wyższy poziom bezpieczeństwa podróży. Jeśli chce, to może również wybrać stały napęd tylko na tylną oś, a to pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa. W warunkach off-roadowych kierowca japońskiego pick-up'a doceni możliwość zablokowania mechanizmu różnicowego i spięcia napędu na wszystkie koła "na sztywno", a przy naprawdę trudnych przeszkodach będzie mógł skorzystać z reduktora. Wszystko to sprawia, że Mitsubishi L200 sprawnie radzi sobie także w trudniejszym terenie, dzielnie podjeżdżając pod wzniesienia lub przeprawiając się przez gęste błoto.

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 2.4 DI-D - prowadzenie

Mitsubishi L200 jest zbudowany jak większość pick-up'ów, czyli jego nadwozie zostało oparte na ramie a w tylnym zawieszeniu zastosowano klasyczne resory piórowe. To sprawia, że L200 prowadzi się jak na przeciętnego pick-up'a przystało. Tylna oś ma tendencję do nadmiernego podskakiwania na nierównościach, ale i tak w testowanym egzemplarzu efekt ten został trochę ograniczony przez zamontowanie pokrywy paki, która dociążyła tylną partię karoserii. Zastosowanie resorów piórowych ma też jeszcze jeden efekt - przy jeździe z napędem tylko na tylną oś auto może mieć tendencje do zarzucania tyłem. Ponadto nadwozie samochodu lubi wychylać się na zakrętach, co związane jest nie tylko z nastawami podwozia, ale także z wysoko umieszczonym środkiem ciężkości. Szybka jazda po zakrętach Mitsubishi L200 jest po prostu niewskazana. Na szczęście są też plusy - zawieszenie "Mitsu" świetnie radzi sobie z dziurami w drogach, dzięki czemu nie trzeba się martwić jakością polskich asfaltów, a podróżowanie z kompletem pasażerów jest komfortowe. Nieważne czy to zapadnięta studzienka, czy ubytek w jezdni - niewiele sytuacji jest w stanie wytrącić z równowagi "elkę". Układ kierowniczy jest mało bezpośredni, przez co na zakrętach i przy parkowaniu trzeba się nakręcić kierownicą, jednak takie rozwiązanie sprawuje się w terenie. Układ hamulcowy dobrze radzi sobie z ważącym 1875 kg autem, sprawnie wytracając prędkość i pozwalając kierowcy na całkiem precyzyjne dozowanie siły hamowania.

Łukasz Kuźmiuk

Mitsubishi L200 2.4 DI-D Instyle - podsumowanie

Mitsubishi L200 to wóz, który w mojej ocenie plasuje się pomiędzy pick-up'em typowo roboczym, jak np. Isuzu D-Max, a trochę bardziej lifestyle'owym Nissanem Navarą. Nie bez powodu w Polsce japońska marka przy promowaniu L200 współpracuje ze znanymi sportowcami, m.in. Victorem Borsukiem, ponieważ samochód ten świetnie sprawdzi się w roli auta, którym trzeba przewieźć duże sprzęty, jak np. motocykl lub sprzęt wykorzystywany w sportach wodnych. Dzięki możliwości korzystania z napędu na wszystkie koła także na przyczepnym podłożu L200 ma pod tym względem niezaprzeczalną przewagę nad rywalami, a w terenie sprawdzi się równie dobrze. Można marudzić na twarde plastiki użyte w kabinie pasażerskiej i przeciętną ilość miejsca dla pasażerów zasiadających na tylnej kanapie, jednak ważniejszy od tworzyw sztucznych jest mocny silnik, kryjący się pod maską Mitsubishi. Szkoda, że klienci pragnący zakupić egzemplarz w wyższej wersji wyposażenia są zmuszeni do wybrania automatycznej przekładni zamiast manualnej.

Mitsubishi L200 - cennik

Silnik/Wersja Intense Plus Instyle
2.4 DI-D 181 KM M6 143 240 zł -
2.4 DI-D 181 KM A5 - 152 240 zł

Mitsubishi L200 2.4 DI-D - dane techniczne

Silnik 2442 cm3, Turbodiesel R4
Moc maksymalna 181 KM przy 3500 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 430 Nm przy 2500 obr./min
Prędkość maksymalna 177 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h b.d.
Skrzynia biegów 5-biegowa, automatyczna
Napęd

Na wszystkie koła

Zbiornik paliwa 75 l
Długość 5285 mm
Szerokość 1815 mm
Wysokość 1775 mm
Rozstaw osi 3000 mm
Masa własna 1875 kg
Ładowność 1035 kg
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Mitsubishi L200 / fot. Łukasz Kuźmiuk
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

Gigantyczne kary dla firm przewozowych podczas kontroli granicznych. Jak ich uniknąć

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

REKLAMA

Bat na pijanych kierowców! 2500 zł mandatu i przepadek auta za jazdę po alkoholu

Chociaż nowe przepisy działają od marca 2024 roku, nadal wielu kierowców ryzykuje jazdę pod wpływem alkoholu. To poważny błąd – w 2025 roku sądy nie mają litości. Wystarczy 1,5 promila, by stracić samochód albo zapłacić jego równowartość. Dowiedz się, co grozi za jazdę po alkoholu w 2025 roku, w tym mandat w wysokości co najmniej 2500 zł i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Sprawdź, jak nowe przepisy uderzają w nietrzeźwych kierowców.

Samochód elektryczny: czy jest sposób na wydłużenie żywotności baterii takiego auta

Sceptycy elektromobilności często wskazują na ograniczony zasięg aut elektrycznych oraz obawy dotyczące trwałości ich akumulatorów. Kluczową rolę w dobrym funkcjonowaniu baterii odgrywa sposób, w jaki kierowcy użytkują swoje pojazdy.

Zielony Ład w transporcie drogowym. Komisja Europejska podtrzymuje nierealne warunki. Biopaliwa nie są "zielone"? Clean Industrial Deal czy Green Industrial Fail?

Transformacja komercyjnego transportu drogowego stała się jednym z najważniejszych wyzwań Europejskiego Zielonego Ładu. Choć elektromobilność pozostaje jednym z filarów unijnej strategii klimatycznej w ramach pakietu Clean Industrial Deal, w kontekście transportu ciężkiego skala wyzwań jest ogromna. Barierą są nie tylko koszty pojazdów i brak megawatowej infrastruktury do ładowania, ale także kwestia dostępności energii odnawialnej. Dlatego też podczas międzynarodowego Kongresu Paliwowego 2025, zorganizowanego przez POPHiN pod koniec marca w Warszawie, przedstawiciele branży, w tym Grupa Eurowag, apelowali o większy pragmatyzm i elastyczność opartą na zasadzie neutralności technologicznej.

Letnie zakazy jazdy w Europie w 2025 r. Jakie kary dla kierowców za niedostosowanie się do przepisów?

Wakacje to czas wzmożonego ruchu turystycznego. Dla branży TSL to okres wyjątkowo wymagający. Z jednej strony duża część kierowców zawodowych planuje urlopy, dlatego też w firmie mogą pojawić się problemy kadrowe, a w rezultacie nawet i nieplanowane przestoje w łańcuchu dostaw. Z drugiej strony przewoźnicy specjalizujący się w przewozie towarów sezonowych, mogą mieć jeszcze więcej zleceń niż zwykle w tym czasie, a przy planowaniu tras należy uwzględniać wakacyjne ograniczenia w ruchu drogowym. Brak odpowiedniego przygotowania w tym czasie może skutkować opóźnieniami, mandatami i stratami finansowymi. Aby tego uniknąć należy znać nie tylko obowiązujące przepisy, lecz także dynamicznie reagować na zmieniającą się sytuację drogową. Gdzie występują letnie zakazy jazdy w Europie? Jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie przepisów?

REKLAMA

Uwaga! 12 punktów i 3000 zł mandatu za telefon za kierownicą – nowe przepisy 2025

18 czerwca 2025 r. weszły w życie znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają wysokie kary za korzystanie z telefonu. W tym również za obsługę nawigacji podczas jazdy. Nawet uchwyt lub sposób trzymania smartfona może zadecydować o mandacie. Policja już nakłada grzywny, a w skrajnych przypadkach mandaty sięgają nawet 3000 zł.

KGP: 115 999 interwencji, 481 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia + podsumowanie długiego weekendu czerwcowego 2025]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 999 interwencji. Byli wzywani do 481 wypadków drogowych.

REKLAMA