Test: Ford Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo 4x4 238 KM - made in the USA
REKLAMA
REKLAMA
Gdy dostałem kluczyki do testowego Forda Edge, nie mogłem powstrzymać uśmiechu. Czemu? Tak, być może nadwozie SUV-a było pokryte nieco dziadkowym, wiśniowym lakierem, a 20-calowe obręcze otrzymały mało imponujący wzór. To jednak naprawdę niesamowicie wyglądający samochód. Choć jest duży, prezentuje się dynamicznie. Pomimo prostych linii, nie brakuje mu przetłoczeń. Kreska poprowadzona przez cały bok opada ku przodowi. A to nie koniec, bo świetne wrażenie robią też przednie lampy. Są nowoczesne i wyglądają zupełnie tak, jakby były inspirowane tymi zastosowanymi w Mustangu.
REKLAMA
Ford Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo - duże nadwozie i kabina Mondeo
Górna część nadwozia jest wyraźnie węższa od dolnej. Fakt ten nie ogranicza jednak przestrzeni dla pasażerów w wyjątkowo szerokim wnętrzu. Poza tym przednie lampy wyraźnie rozchodzą się, przez co tworzą nieco „wkurzone” spojrzenie. Co z kabiną pasażerską? Fan Fordów poczuje się tu jak w domu! Zarówno deska rozdzielcza, jak i kierownica czy zegary są identyczne jak w Mondeo. A to oznacza, że obsługa urządzeń pokładowych jest przejrzysta i intuicyjna. Potężną zaleta Edge dotyczy też systemu audio. Jakość jego dźwięku będzie w stanie uprzyjemnić podróż wszystkim pasażerom.
Ford Edge Titanium to wyjątkowa przestrzeń w kabinie pasażerskiej. Poczucie przestronności tworzy nie tyle wysokie, co naprawdę szerokie nadwozie. Potęguje je dodatkowo panoramiczny dach. Bagażnik? Ten nie jest co prawda przepastny. Mimo wszystko 600 litrów pojemności podstawowej w przypadku SUV-a to wynik więcej niż dobry. Na plus modelowi Edge trzeba zapisać też ilość schowków. Te można znaleźć praktycznie wszędzie. Najciekawszy jest jednak ten umieszczony w podłokietniku. Jest tak głęboki, że aby dotrzeć do jego dna, potrzebna jest połowa długości ręki! Do tego to w nim ukryta została przenośna popielniczka wyglądająca trochę jak mały kubek termiczny. Bardzo głęboki schowek ukrywa się też w konsoli centralnej.
Zobacz również: Test: Ford Mondeo ST-Line X 2.0 EcoBlue 190 KM - flotowy James Bond
Ford Edge Titanium: brązowe skóry zdecydowanie do zmiany!
REKLAMA
Wady? Średnio podobają mi się brązowe skóry. Tapicerka wygląda trochę tak, jakby przesadziła z… solarium. Na szczęście materiał nie pojawia się na konsoli - więc podczas jazdy tak mocno nie rzuca się w oczy. Poza tym można go zmienić podczas konfiguracji auta w salonie sprzedaży. Dodatkowo pozycja za kierownicą jest moim zdaniem trochę zbyt wysoka i amerykańska, a podczas jazdy słychać trzaski dochodzące z okolicy konsoli centralnej i dachu panoramicznego oraz paliwo, które wyraźnie chlupie w zbiorniku.
Ford Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo 4x4 jest duży i typowo amerykański. To mocno czuć podczas jazdy. Po pierwsze kierowca cały czas widzi maskę pojazdu - a to daje mu wrażenie, jakby jeździł naprawdę masywnym autem. Po drugie układ kierowniczy nie jest najbardziej precyzyjny, a nadwozie dość mocno buja się w zakrętach i na nierównościach. Ford stawia przede wszystkim na komfort, przez co może pełnić rolę wygodnego cruisera. Sposób jego prowadzenia przynosi jednak jeszcze jedną zaletę - którą można poczuć w czasie jazdy w mieście. Samochód jest dość skrętny jak na swoje rozmiary!
Ford Edge 2.0 EcoBlue TwinTurbo - 238 KM i 450 Nm
Dane techniczne Forda Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo 4x4 brzmią imponująco. Choć silnik ma tylko 4 cylindry i 2 litry pojemności, otrzymał aż dwie turbosprężarki. To dało mu moc 238 koni mechanicznych. Jeszcze lepszą informację dla kierowcy ma jednak moment obrotowy. 450 Nm dostępnych już przy 2000 obr./min. daje wystarczającego kopa zaraz po starcie. Czy to jednak oznacza, że Edge jest demonem prędkości? Nic z tych rzeczy! Auto waży przeszło dwie tony. A masa wraz z nastawioną na komfort automatyczną skrzynią biegów, skutecznie tonują sportowe zapędy silnika.
Zobacz również: Silnik 1.0 EcoBoost Ford - awarie, problemy, opinie
Ford oczywiście nie jest wolny. Okazuje się jednak wyraźnie ociężały. Przyspiesza z oporem i nie jest przesadnie oszczędny. W cyklu mieszanym podczas testu spalał 9,6 litra oleju napędowego - to dało mu zasięg na tankowaniu oscylujący w granicy 700 kilometrów. Czy to dużo? Mając na uwadze rozmiary auta w żadnym razie nie. Szczególnie że podwójnie doładowany motor odwdzięcza się jeszcze jedną zaletą. Diesel ma wyjątkową kulturę pracy. Podczas spokojnej jazdy w kabinie pasażerskiej słychać przede wszystkim szum powietrza opływającego nadwozie i opon.
Ford Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo - podsumowanie:
Jest amerykański, komfortowy i raczej niezbyt szybki. Mimo wszystko da się lubić! Ford Edge Titanium ma wkurzone spojrzenie kobry, a do tego urzeka kulturą pracy swojego diesla i przytłacza większość europejskich SUV-ów rozmiarami nadwozia. Z drugiej strony jest intuicyjny w obsłudze jak Mondeo i w zasadzie na jego pokładzie nie brakuje żadnej zdobyczy nowoczesnej technologii. A czego więcej oczekiwać od samochodu rodzinnego, który kosztuje nieco ponad 200 tysięcy złotych? No może wyłącznie ładniejszego koloru nadwozia…
Ford Edge 2.0 EcoBlue TwinTurbo 4x4 238 KM - dane techniczne:
- Silnik: R4, doładowany, diesel
- Pojemność silnika: 1999 cm3
- Maksymalna moc: 238 KM (przy 3750 obr./min.)
- Maksymalny moment obrotowy: 450 Nm (przy 2000 obr./min.)
- Prędkość maksymalna: 216 km/h
- Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 9,6 s.
- Skrzynia biegów: automatyczna, 8 biegów
- Zbiornik paliwa: 68 litrów
- Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 9,6 litra
- Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 7,1 litra
- Długość: 4827 mm
- Szerokość: 1928 mm
- Wysokość: 1751 mm
- Rozstaw osi: 2848 mm
- Pojemność bagażnika: 602/1688 litrów
- Cena: od 172 000 złotych
Zobacz również: Test: Ford EcoSport ST-Line 1.0 EcoBoost 140 KM
Ford Edge Titanium 2.0 EcoBlue TwinTurbo 4x4 238 KM - cena i wyposażenie:
- Cena: 221 250 złotych
- 7 poduszek powietrznych
- system awaryjnego hamowania w razie wykrycia zagrożenia kolizji - w tym z pieszym czy rowerzystą
- asystent pasa ruchu
- system rozpoznawania znaków drogowych
- czujnik deszczu i światła
- elektrycznie sterowany fotel kierowcy
- system ostrzegający o ruchu poprzecznym za pojazdem
- światła wykonane w technologii LED-owej
- panoramiczne okno dachowe
- kamera parkowania z przodu i z tyłu
- system nawigacji satelitarnej Ford SYNC 3
- 20-calowe felgi aluminiowe
- tempomat adaptacyjny z funkcją automatycznego zatrzymania
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.