Jak przygotować się do jesiennej jazdy – cz. I
REKLAMA
REKLAMA
Podczas opadów bardzo często szyby w naszym aucie parują. Co wówczas czynimy? Wielu kierowców, a także pomocnych pasażerów przeciera je po prostu dłonią. Niestety, nasze ręce są często pokryte niewyczuwalną warstwą tłuszczu. Wycierając w ten sposób szyby nanosimy więc na nie warstewkę tłuszczu, a ponadto rozmazujemy brud, który na szybach gromadzi się także od wewnętrznej strony.
REKLAMA
Podczas jazdy dziennej zanieczyszczona od wewnątrz szyba nie sprawia jeszcze większych problemów:
Nocą jednak takie smugi i rozmazane zanieczyszczenia bardzo pogorszą nam widoczność:
Światła pojazdów nadjeżdżających z przeciwka będą mienić się milionem żarzących się smug i punktów świetlnych. Powoduje to bardzo duże zniekształcenie obrazu drogi i wówczas niezwykle trudno jest dostrzec ubranego w ciemną odzież pieszego, a nawet samochód wyjeżdżający z drogi poprzecznej.
Jeżeli szyba w naszym aucie jest tak zabrudzona, to nie pozostaje nic innego, jak bardzo dokładnie ją umyć, najlepiej preparatem odtłuszczającym i dokładnie usunąć wszelkie smugi.
Poważnym utrudnieniem podczas opadów jest parowanie szyb:
Poprzez zaparowane szyby znacznie pogorszona jest także możliwość obserwowania drogi za samochodem przez lusterka wsteczne:
Ocena sytuacji na drodze w lusterku jest poważnie utrudniona. Chodzi tu zwłaszcza o prędkość pojazdów nadjeżdżających z tyłu, a więc trzeba bardzo ostrożnie zmieniać pasy ruchu, aby nie zajechać drogi innemu pojazdowi:
Jaka jest rada na parowanie szyb?
Powinniśmy oczywiście uczynić wszystko, aby je zminimalizować. Parowanie jest oczywiście spowodowane zawilgoceniem wnętrza samochodu, a także parą wodną zawartą w wydychanym przez nas powietrzu.
Pamiętajmy, by koniecznie otworzyć napływ zewnętrznego powietrza do środka auta. W nowoczesnych samochodach istnieje taki przełącznik:
Jeżeli auto wyposażone jest w klimatyzację, to wystarczy zazwyczaj ją uruchomić, by szyby odparowały. Jeżeli zaś nie mamy klimatyzacji, przed rozpoczęciem jazdy warto uruchomić silnik, włączyć ogrzewanie, skierować nadmuch na przednią i boczne szyby, otworzyć okna w samochodzie oraz włączyć ogrzewanie szyby tylnej i lusterek.
Stanowczo odradzam ruszanie z zaparowanymi szybami. Bardzo ograniczają one widoczność i nietrudno wówczas o spowodowanie kolizji albo potrącenie pieszego.
Warto postarać się usunąć z samochodu wszelkie źródła wilgoci, a więc osuszyć gumowe wycieraczki na podłodze, sprawdzić czy wykładziny dywanowe lub fotele nie są mokre. Jeśli mamy garaż, możemy pozostawić na noc otwarte szyby w aucie. Jeżeli nie ma takiej możliwości, można spróbować wysuszyć mokre wykładziny suszarką do włosów.
Bardzo istotną kwestią jest oczyszczenie lub wymiana filtra przeciwpyłowego. Niedrożny filtr powoduje bowiem utrudniony napływ powietrza do samochodu.
REKLAMA
Można też umieścić gdzieś w okolicach przegrody czołowej woreczek przepuszczający powietrze i wypełniony ziarenkami ryżu. Ryż jest doskonale higroskopijny i pochlania wilgoć. Istnieją różne inne domowe sposoby stosowane przez kierowców, np. smarowanie szyb plastrami cebuli itp. Jeśli ktoś ma ochotę je wypróbować, może to zrobić, ale za skutki nie ręczę.
Na rynku są dostępne różne preparaty, które maja zapobiegać parowaniu szyb. Trudno oceniać jakość i skuteczność wszystkich takich środków, ale jeśli już się na nie decydujemy, warto wypróbować ich działanie na jednej bocznej szybie za nim zastosujemy je na wszystkich oknach samochodu. Sam kiedyś spryskałem takim preparatem przednią szybę mojego auta i kiedy zaczął padać deszcz… zaparowała ona ze zdwojoną siłą! Osiągnąłem efekt odwrotny od zamierzonego.
Kierowca powinien liczyć się z tym, że gdy do auta wsiądą pasażerowie, wydychane przez nich powietrze spowoduje natychmiastowe zaparowanie szyb. Dobrze jest przygotować się na to i już wcześniej nastawić nadmuch powietrza na szyby z maksymalną mocą.
W kolejnym odcinku o tym, jak ważne są czyste reflektory i sprawne wycieraczki.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.