Jak przygotować się do jesiennej jazdy – cz. II

REKLAMA
REKLAMA
Podczas jazdy, zwłaszcza w okresie opadów, na kloszach reflektorów osadza się stopniowo warstewka błota. Nawet jeśli nasze auto wyposażone jest w spryskiwacze myjące reflektory, to i tak nie są one w stanie usunąć wszystkich zanieczyszczeń.
REKLAMA
Po pewnym czasie na reflektorze zalega więc coraz grubsza warstwa będąca mieszaniną błota, kurzu, drobin oleju itp.

Podczas jazdy reflektory ulegają zabrudzeniu
Mało kto zdaje sobie sprawę, jak bardzo zmniejsza ona skuteczność świecenia reflektorów. Okazuje się, że brudny reflektor emituje nawet o 65% mniej światła niż czysty. To jest tak, jakbyśmy na lampie w naszym domu powiesili brudną szmatkę:

Brudny reflektor pogarsza widoczność nawet do 65 %
To oczywiście przekłada się na zasięg reflektorów. Światła mijania powinny oświetlać drogę na odległość co najmniej 40 metrów przed samochodem:

Tak widać drogę gdy reflektory są czyste
Jeśli reflektor jest bardzo brudny, ich zasięg spada do około 25 metrów:

A tak widać drogę przez reflektory, który są brudne
Wówczas nie widać już pieszego, który na wcześniejszym zdjęciu był zauważalny. Warto też wiedzieć, że odległość 25 metrów samochód jadący z prędkością 90 km/h pokonuje w ciągu zaledwie 1 sekundy. Zauważenie pieszego z tak małej odległości sprawi, że nawet nie zdążymy rozpocząć efektywnego hamowania lub manewru ominięcia go.
Trzeba zatem przecierać reflektory, najlepiej codziennie przed rozpoczęciem jazdy.
Drugą bardzo ważną kwestią jest prawidłowa praca wycieraczek. Po pewnym czasie gumki wycieraczek zużywają się, odkształcają, pękają. W rezultacie nie są już w stanie dobrze przylegać do szyby i dokładnie usuwać z niej wody.

Zużyte wycieraczki nie będą zbierać prawidłowo wody
Rozmazana na szybie woda zniekształca obraz drogi i bardzo pogarsza widoczność, zwłaszcza po zmroku:

Wycieraczki działające nieprawidłowo stwarzają zagrożenie
Jeśli więc zauważymy, że wycieraczki przestały dokładnie zbierać wodę z szyby, nie czekajmy, lecz jak najszybciej wymieńmy ich pióra na nowe. To naprawdę niewielki wydatek, a za to znacząca poprawa widoczności, a zatem i naszego bezpieczeństwa.
W następnym odcinku o prawidłowym ustawieniu świateł.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA