Jak wydostać się z ciasnego miejsca parkingowego?
REKLAMA
REKLAMA
Wydostawanie się z ciasnego miejsca parkingowego, które było o wiele większe, gdy w nie wjeżdżaliśmy, może stanowić nie lada problem. Inni kierowcy często nie zdają sobie sprawy, jak wielkiego kłopotu mogą nam dostarczyć, jeśli niemądrze podjadą do naszych zderzaków na odległość kilkunastu centymetrów. Jeśli jednak pozostawili te kilkanaście centymetrów, jedynym sposobem na wydostanie się jest wielokrotne poruszanie się w przód i w tył przy odpowiednio skręconych kołach.
REKLAMA
Zobacz także: Kto może korzystać z miejsca dla niepełnosprawnych?
Równoległe miejsce parkingowe
Przed rozpoczęciem manewru, obejdźmy samochód dookoła i zapamiętajmy, ile miejsca na manewrowanie mamy z przodu i z tyłu. Jeśli stoimy przy krawężniku najlepiej będzie, jeśli skręcimy koła w jego kierunku i podjedziemy do tyłu na tyle blisko, na ile pozwala nam dystans pomiędzy przodem naszego samochodu i autem stojącym z tyłu. Potem należy skręcić koła w odwrotną stronę i poruszać się do przodu, również na tyle, na ile pozwala nam odległość pomiędzy naszym pojazdem, a samochodem z tyłu. W ten sposób trochę odsuniemy tylne koła od krawędzi miejsca parkingowego i samochód będzie ustawiony tak, że znowu będziemy mogli skręcić w przeciwną stronę, odrobinę wycofać i powtórzyć manewr jadąc do przodu. Być może będziemy musieli zrobić to nawet kilkanaście razy, ale zachowując spokój na pewno wydostaniemy się z pułapki.
Zobacz także: Kiedy samochód może być usunięty z drogi przez policję i straż miejską?
Prostopadłe miejsce parkingowe
REKLAMA
Wydaje się, że tutaj manewr będzie łatwiejszy, ale nic bardziej mylnego. Jeśli uda nam się wsiąść do samochodu to znaczy, że przynajmniej po jednej stronie mamy trochę przestrzeni. Wyjazd z ciasnego miejsca może być utrudniony, jeśli również za naszym pojazdem ktoś postawił samochód równolegle do krawężnika po przeciwnej stronie drogi. Nie należy jednak panikować. Sprawdźmy najpierw, ile dokładnie miejsca mamy po bokach. Jeśli udało nam się dostać do samochodu od strony kierowcy, powinniśmy wycofać samochód najpierw na prostych kołach najdalej, jak to tylko możliwe. Potem poruszać się powoli, lekko skręcając koła w prawo.
Pamiętajmy, aby cały czas kontrolować odległość od wszystkich samochodów, które utrudniają nam wyjazd. Gdy widzimy, że wykorzystaliśmy już maksimum miejsca, musimy się zatrzymać, skręcić koła w odwrotną stronę i podjechać do przodu na tyle, na ile to możliwe a następnie znowu do tyłu, odkręcając kierownicę w przeciwnym kierunku. Ten manewr również może zająć nam kilka dobrych chwil i wymagać fizycznego wysiłku, ale najpewniej skończy się sukcesem. Kluczem do wydostania się z ciasnego miejsca w tym przypadku jest wyjechanie na początku do tyłu tak daleko, jak to tylko możliwe.
Czasem wydostanie się z miejsca parkingowego jest po prostu niemożliwe. Warto wtedy poczekać na kierowców sąsiadujących aut i w grzeczny sposób uświadomić, że zaparkowali nieprawidłowo. Można też wezwać straż miejską. Jeśli uda nam się wyjechać, warto zostawić za wycieraczką przedniej szyby takiego kierowcy kartkę z informacją o tym, że zdecydowanie utrudnił nam wyjazd. Unikajmy jednak inwektyw i postarajmy się opanować frustrację. Warto informować o błędach, nie powinniśmy jednak być niegrzeczni.
Starajmy się zawsze obiektywnie ocenić, czy jesteśmy w stanie wyjechać. Nie warto próbować, jeśli nasze szanse są nikłe. Lepiej poddać się i poczekać, niż zarysować samochód.
REKLAMA
REKLAMA