Hamowanie pulsacyjne: jak je bezpiecznie wykonać?
REKLAMA
REKLAMA
Kiedy wymyślono hamowanie pulsacyjne, nikt nie przewidywał że po kilkudziesięciu latach na podstawie tej zasady zostanie skonstruowany elektroniczny system wspomagania hamowania. Tak powstał ABS, czyli Anti-lock Braking System. Obowiązek montowania ABS-u seryjnie we wszystkich nowych autach wprowadzanych na rynek w Unii Europejskiej pojawił się w 1 lipca 2006 roku. Wiele aut nawet sprzed tego okresu wyposażonych jest w ABS, należy jednak pamiętać, że w zalewie tanich aut sprowadzanych z zagranicy do Polski (tu jest na nie rynek), znaczny procent nie jest w ABS wyposażonych.
REKLAMA
Zobacz też: Teoretyczna a rzeczywista droga hamowania
Hamowanie pulsacyjne tym różni się od ABS, że częstotliwością impulsów hamujących steruje nie komputer, lecz człowiek, który wciska i odpuszcza pedał hamulca z dużą częstotliwością. Jedynym sposobem na opanowanie hamowania pulsacyjnego jest trening, najlepiej na jak najbardziej śliskiej nawierzchni.
Oto kilka wskazówek, które mogą pomóc w opanowaniu tej niełatwej sztuki:
REKLAMA
1. W przeciwieństwie do hamowania jednostajnego, na pedał hamulca lepiej jest naciskać nie palcami stopy z piętą opartą o podłogę samochodu, lecz częścią stopy w pobliżu śródstopia, z palcami opartymi o oś pedału hamulca lub o jego dźwignię powyżej częścią z nakładką gumową. Takie ułożenie stopy utrudnia całkowite zwolnienie pedału hamulca, który ma zawsze pewien skok jałowy dla zapewnienia prawidłowej pracy pompy hamulcowej. Dzięki temu częstotliwość nacisków na pedał może wzrosnąć nawet dwukrotnie.
2. Szybkie naciskanie i zwalnianie pedału hamulca należy rozpocząć natychmiast po zauważeniu, że po naciśnięciu pedału hamulca pojazd nie zwalnia, lecz przemieszcza się dalej, na dodatek słabo reaguje lub w ogóle nie reaguje na ruchy kierownicy.
Zobacz też: Jak bezpiecznie hamować samochodem z ABS?
REKLAMA
3. Siła nacisku na pedał nie powinna być duża, podobnie jak amplituda pulsacji. Ważne jest, aby każde zwolnienie pedału hamulca odblokowywało koła, zaś naciśnięcie doprowadzało do stanu lekkiego blokowania. Jest to bardzo trudne do opanowania, ponieważ kierowca odruchowo wciska pedał bardzo mocno, chcą zapobiec wpadnięciu na nieodległą przeszkodę. Trzeba więc w pewnym sensie działać wbrew swojemu instynktowi. Jednocześnie wydłuża się czas, w jakim koła znajdują się w stadium pomiędzy hamowaniem które ich nie blokuje a ich zablokowaniem. Ten przejściowy okres ma decydujące znaczenie dla długości drogi hamowania. Im będzie dłuższy, tym droga hamowania będzie krótsza. Różnica pomiędzy drogą hamowania spowodowanego szybkimi silnymi uderzeniami stopą w pedał hamulca, a szybkim płynnym naciskaniem go i zwalnianiem w opisany sposób może wynosić nawet do 20% na korzyść tego ostatniego. Trzeba go bardzo dokładnie i wielokrotnie przećwiczyć, aby móc skutecznie zastosować w awaryjnej sytuacji.
Należy pamiętać, że zarówno hamowanie pulsacyjne jak i ABS powodują wydłużenie drogi hamowania, pozwalając jednak zachować kontrolę nad samochodem. ABS i technika hamowania pulsacyjnego nie ochronią nas przed wypadkiem jeśli nasza prędkość jest zbyt duża.
REKLAMA
REKLAMA