Jak przedłużyć żywotność hamulców?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Gdy samochód jest w ruchu, posiada pewną energię kinetyczną. Hamowanie to nic innego, jak odbieranie tej energii. Przejmują ją hamulce, gdzie energia zamieniana jest na ciepło, towarzyszy temu zużycie hamulców. W samochodach montowane są hamulce tarczowe, bębnowe lub ich kombinacja (z przodu tarcze, z tyłu bębny).
REKLAMA
Pierwszym sposobem, który możemy wykorzystać, aby oszczędzić hamulce w naszym pojeździe, jest tak zwane hamowanie silnikiem, inaczej zwane hamowaniem biegami. Polega to na zmianie biegu na niższy niż wymagają tego obroty i prędkość auta, a następnie puszczeniu pedału gazu. Silnik będzie stawiał opór i zamiast napędzać koła, będzie je hamował. Metoda ta nie jest jednak najwygodniejsza w zatłoczonym centrum miasta, dlatego polecamy stosować ją w sytuacjach, gdy mamy sporo czasu i miejsca na zahamowanie. Możemy w ten sposób zwalniać z dużej prędkości, ale w długim czasie. Zapobiegniemy jednorazowemu nagrzaniu oraz zużyciu hamulców, a przy okazji oszczędzimy też paliwo, gdyż w silnikach z elektronicznym wtryskiem przy hamowaniu biegami powyżej 2000 obrotów na minutę odcinany jest jego dopływ.
Zobacz również: Jak wymieniać płyn hamulcowy?
Często jeździmy tą samą drogą, np. do pracy czy do sklepu, do znajomych. Możemy zapamiętać, gdzie z reguły inni kierowcy nagle hamują, gdzie czeka nas ostry zakręt i już zawczasu zdjąć nogę z gazu. Warto też zerkać daleko przed siebie i obserwować sytuację na drodze. Sygnalizacja świetlna jest widoczna z dużej odległości, dlatego bardzo wcześnie możemy przewidzieć, czy będziemy musieli hamować. Jeśli widzimy czerwone światło, warto jest zwolnić i poczekać, aż światło zmieni się zanim do niego dojedziemy.
Bezpieczna odległość
Gdy zachowamy bezpieczną odległość od poprzedzającego nas pojazdu, również będziemy mogli oszczędzić hamulce. Bardzo często kierowcy hamują bez powodu, na chwilę, lub po prostu kładą nogę na pedale, co nie powoduje zwalniania, a tylko zapala światła stopu. Zachowując bezpieczną odległość od takiego pojazdu, damy sobie trochę czasu na decyzję o tym, czy warto od razu hamować.
Zobacz również: Jak wymienić klocki hamulcowe?
REKLAMA
Pamiętajmy też o kontroli i regularnych wymianach płynu hamulcowego. Być może nie wpłynie to w znaczący sposób na zużycie samych klocków czy okładzin, ale z pewnością zabezpieczy cały układ przed degradacją. Stary płyn staje się coraz mniej odporny na ciepło, które w układzie hamulcowym jest zawsze obecne podczas hamowania. To oznacza, że cały system działa gorzej, w dodatku stary płyn może powodować korodowanie takich elementów, jak np. przewody hamulcowe.
Oszczędzając hamulce możemy nie tylko ograniczyć koszty wymiany, ale mamy też pewność, że nie zawiodą nas w najmniej oczekiwanym momencie. Bądźmy jednak rozsądni. Dbajmy o układ, regularnie wymieniajmy płyn hamulcowy. Kontrolujmy tez stan klocków i okładzin. Są to elementy eksploatacyjne i prędzej czy później się zużywają.
REKLAMA
REKLAMA