Zepsuty ABS, a droga hamowania
REKLAMA
REKLAMA
System ABS z założenia nigdy nie miał na celu skrócenie drogi hamowania, a jedynie umożliwienie omijania przeszkód bez potrzeby zdejmowania nogi z hamulca. Nie mniej systemy elektroniczne często działają skuteczniej niż człowiek, co w efekcie przekłada się na to, że w niektórych sytuacjach system ABS rzeczywiście skraca odcinek, na którym samochód się zatrzymuje.
REKLAMA
Zobacz też: Jak bezpiecznie hamować samochodem z ABS?
Zepsuty ABS, a droga hamowania - zasada hamowania ze sprawnym ABS
Przypomnijmy, że system ABS zdejmuje z kierowcy obowiązek hamowania pulsacyjnego, czyli zapobiega blokowaniu się kół podczas wciskania hamulca. Kierowca podczas hamownia z samochodem z systemem ABS nie musi skupiać się na pulsacyjnym wciskaniu hamulca (to nic nie da, jedynie wydłuży drogę hamowania), powinien w zależności od potrzeb maksymalnie mocno wcisnąć pedał hamulca.
Zobacz też: Jak działa ABS?
Zepsuty ABS, a droga hamowania
Powstaje pytanie, co w przypadku gdy system ABS ulegnie uszkodzeniu? Czy droga hamowania się wydłuży, czy samochód podczas hamowania będzie się zachowywał tak samo, jak samochód nie wyposażony w system ABS.
Niestety nie. Droga hamowania samochodu z uszkodzonym ABS wydłuży się. System odpowiada m.in. za rozdzielenie sił hamowania i w przypadku, gdy jest uszkodzony samochód zachowuje się inaczej niż auto, które fabrycznie nie zostało wyposażone w ABS.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.