REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy znak B-33 dotyczy też ciężarówek i autobusów? To dobre pytanie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Czy znak B-33 dotyczy też ciężarówek i autobusów, kogo dotyczy znak b-33, czy znak B-33 dotyczy wszystkich pojazdów
Czy znak B-33 dotyczy też ciężarówek i autobusów? To dobre pytanie
Google Maps

REKLAMA

REKLAMA

Znak B-33 nie dotyczy wszystkich kierujących. Dla części z nich staje się... niewidzialny. Aby jednak ta zasada zadziałała w pełni, muszą najpierw zostać spełnione dwa dodatkowe warunki. A wszystko wyjaśniam w tym materiale.
rozwiń >

Ograniczenia prędkości. Znak B-33 czasami podnosi prędkość!

REKLAMA

Jest wiele kluczowych zasad ruchu drogowego. Niezwykle ważne jest pierwszeństwo, potężne znaczenie ma zachowanie szczególnej ostrożności oraz wysoki priorytet ma prędkość. Dozwolona prędkość jazdy pojazdu jest wyznaczana przez przepisy na dwa sposoby. Pierwszy dotyczy sytuacji, w której stosowane są generalne zasady zapisane w art. 20 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Drugi dotyczy sytuacji, w której przy drodze ustawiony zostanie znak B-33 "ograniczenie prędkości".

REKLAMA

Definicja znaku B-33 mówi o ograniczeniu prędkości. Tyle że słowo ograniczenie nie zawsze w tym przypadku jest właściwe. Bywa, że znak podnosi dozwoloną szybkość jazdy, a nie ją ogranicza. Dzieje się tak np. w mieście, gdy wskazuje prędkość na poziomie 70 km/h.

Kogo dotyczy, a kogo nie dotyczy znak B-33?

Kierowcy, widząc okrągłą tablicę z czerwoną obwódką i zapisaną na białym tle wartością liczbową, wiedzą, z jaką maksymalną prędkością mogą pojechać. Gdy pokazuje np. 70, limit prędkości wynosi 70 km/h. Jeżeli wskazuje 30, limit spada do 30 km/h. Co do tego jednak chyba żaden kierowca posiadający prawo jazdy wątpliwości nie ma. Wątpliwości mogą natomiast dotyczyć innej kwestii. Czy wszyscy kierujący wiedzą, kogo dotyczy ograniczenie prędkości? Nie zawsze jest bowiem tak, że tablica dotyczy wszystkich prowadzących...

W kwestii obowiązywania znaku B-33, rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych przewiduje dwa wyjątki.

  1. Po pierwsze znak B-33 dotyczy tylko tych pojazdów, których symbol pojawił się pod oznaczeniem na tabliczce. Może tam się pojawić symbol motocykla, samochodu ciężarowego, ciągnika rolniczego, pojazdu silnikowego z przyczepą, autobusu czy pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne. Wszystkie inne pojazdy mogą się poruszać z prędkością zgodną dla ograniczenia obowiązującego na drodze.
  2. Po drugie gdy znak B-33 pojawi się w obszarze zabudowanym i będzie wskazywał prędkość wyższą niż 50 km/h, będzie się odnosił wyłącznie do samochodu osobowego, motocykla i samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t. W takim przypadku znak B-33 będzie niewidzialny dla kierowcy ciężarówki czy autobusu. Choć i tu są wyjątki. Podwyższone ograniczenie nadal nie będzie dotyczyć pojazdu o DMC do 3,5 t przewożącego materiały niebezpieczne czy motocykla przewożącego dziecko do lat 7.

Różne typy pojazdów różne przekroczenia prędkości za znakiem B-33

Załóżmy taki scenariusz. Mówimy o szerokiej, miejskiej arterii, na której drogowcy podnieśli prędkość do 70 km/h. Znajduje się ona oczywiście w obszarze zabudowanym. Trasą jadą dwa pojazdy: samochód osobowy i ciężarówka o DMC powyżej 3,5 tony. Obydwa pojazdy poruszają się 81 km/h. Ich kierujący popełniają jednak dwa różne wykroczenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • Przy limicie na poziomie 70 km/h wskazywanym przez znak B-33, kierujący autem osobowym przekracza dozwoloną prędkość o 11 km/h. To oznacza, że w razie pomiaru prędkości i kontroli drogowej dostanie 100 zł mandatu i 2 punkty karne.
  • Przy limicie na poziomie 70 km/h wskazywanym przez znak B-33, kierujący pojazdem ciężarowym o DMC powyżej 3,5 tony przekracza dozwoloną prędkość o 31 km/h. Jego znak B-33 przecież nie obejmuje. To oznacza, że dostanie 800 zł mandatu i 9 punktów karnych.

Warto w tym punkcie pamiętać o tym, że różne limity prędkości dla różnych pojazdów na jednej drodze to kwestia, którą doskonale znają np. współczesne fotoradary. Dla przykładu Mesta Fusion RN jest w stanie identyfikować pojazdy i wskazywać wysokość kary w zależności od indywidualnego limitu prędkości.

Co odwołuje znak B-33?

Znak B-33 obowiązuje, ale na ograniczonym obszarze drogi. Wprowadzane przez niego zasady można odwołać tak naprawdę na siedem sposobów. Wskazane na tablicy ograniczenie prędkości przestaje obowiązywać:

  • po minięciu skrzyżowania. Skrzyżowania, a nie połączenia dróg! Połączenie dróg nie odwołuje znaku B-33.
  • po minięciu kolejnego znaku B-33, wskazującego inny limit niż poprzednio.
  • po minięciu znaku B-43 "strefa ograniczonej prędkości".
  • po minięciu znaku B-42 "koniec zakazów". Tablica odwołuje wszystkie wcześniej obowiązujące zakazy, a więc np. ograniczenie prędkości, ale i zakaz wyprzedzania czy postoju.
  • po minięciu znaku D-40 "strefa zamieszkania". Ten znak automatycznie zmienia dopuszczalną prędkość. Ta jest ograniczana do zaledwie 20 km/h.
  • po minięciu znaku D-42 "obszar zabudowany". W tym przypadku prędkość automatycznie jest ograniczana do 50 km/h lub szybkości wskazanej na znaku B-33 dołączonym do tablicy D-42.
  • po minięciu znaku D-43 "koniec obszaru zabudowanego".

Mandat za znakiem B-33. Do 5 tys. zł i 15 punktów karnych

Czy istnieje mandat za niestosowanie się do znaku B-33? Pewnie, że tak. Mowa o mandacie za przekroczenie dozwolonej prędkości. I kary te warto na każdym kroku przypominać. Szczególnie że wartości zapisane w taryfikatorze są dziś niezwykle wysokie. A grzywna to dopiero początek. Są też przecież punkty karne, które trafią na konto kierowcy w Centralnej Ewidencji Kierowców.

  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 11–15 km/h – mandat 100 zł i 2 punkty karne
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 16–20 km/h – mandat 200 zł i 3 punkty karne
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 21–25 km/h – mandat 300 zł i 5 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 26–30 km/h – mandat 400 zł i 7 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 31–40 km/h – mandat 800 zł i 9 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 41–50 km/h – mandat 1000 zł i 11 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 51–60 km/h – mandat 1500 zł i 13 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 61–70 km/h – mandat 2000 zł i 14 punktów karnych
  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 71 km/h i więcej – mandat 2500 zł i 15 punktów karnych

Warto pamiętać również o tzw. warunkach recydywy. W sytuacji, w której kierowca przekroczy prędkość o więcej niż 31 km/h i będzie to drugie takie przekroczenie w ciągu ostatnich dwóch lat, policjant podwoi kwotę mandatu. W przypadku przekroczenia o 31 do 40 km/h kara sięgnie zatem np. 1600, a nie 800 zł.

Utrata prawa jazdy za znakiem B-33

Nawet 5 tys. zł grzywny i 15 punktów karnych. Kara jest bolesna? A może się stać jeszcze bardziej bolesna. Bo w skrajnym przypadku policjanci mogą odebrać kierowcy prawo jazdy. Możliwość taka dotyczy przede wszystkim dwóch scenariuszy.

  • Po pierwsze kierowca straci prawo jazdy za prędkość, gdy przekroczy ją o co najmniej 50 km/h w terenie zabudowanym. Przekroczenie może być liczone zarówno od limitu podstawowego, jak i podwyższonego znakiem B-33. To nie ma znaczenia. Okres zakazu prowadzenia pojazdów trwa w tym przypadku 3 miesiące.
  • Po drugie kierowca straci prawo jazdy w przypadku drastycznego przekroczenie dopuszczalnej prędkości, które zostanie uznane przez policjantów za stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Podstawę do takiego działania daje art. 86 par. 3 ustawy Kodeks wykroczeń. Decyzję o okresie zakazu podejmuje sąd. Zakaz może trwać od 6 miesięcy do 3 lat.
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Turysto, płać i nie narzekaj! Urzędnik parkuje za darmo, Ty sponsorujesz – nawet w weekendy!

Czy właśnie staliśmy się świadkami kolejnego skoku na kieszeń zmotoryzowanych Polaków? Sejm w błyskawicznym tempie przegłosował zmiany w Ustawie o drogach publicznych, otwierając samorządom drogę do tworzenia śródmiejskich stref płatnego parkowania nawet w małych miejscowościach.

Weekendowy zlot fanów motoryzacji zakończył się interwencjami policji – funkcjonariusze odnotowali ponad 100 wykroczeń

Policjanci mieli ręce pełne roboty. Skontrolowanie fanów na zlocie motoryzacyjnym w Olsztynie w wielu przypadkach skończyło się zatrzymaniem praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i wlepieniem mandatów. Ponadto uczestnicy chcieli zorganizować nielegalny wyścig.

KGP: 110 856 interwencji, 350 wypadków drogowych, 24 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 110 856 interwencji. Byli wzywani do 350 wypadków drogowych.

Ubezpieczenie OC dla młodego kierowcy 4 razy droższe niż dla seniora. Jest na to pewien sprawdzony sposób

Młodzi kierowcy muszą więcej płacić za OC. W I kwartale 2025 roku średnia cena OC dla 19-latka wyniosła aż 2 619 zł, podczas gdy 61-latek zapłacił za to samo ubezpieczenie zaledwie 578 zł. To prawie czterokrotna różnica! Jak pokazuje najnowsze badanie Rankomat.pl, ponad połowa Polaków (55%) uważa, że młodzi kierowcy płacą za dużo. Tylko 23% badanych uznaje taką politykę firm ubezpieczeniowych za uzasadnioną. Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na tańsze OC dla młodych kierowców jest rejestracja pojazdu wraz z osobą posiadającą wypracowane zniżki, np. z rodzicem.

REKLAMA

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu? [Porady eksperta]

Zakup samochodu to poważna decyzja finansowa, wymagająca dokładnej analizy dostępnych opcji. Polacy chętnie wybierają auta z drugiej ręki – w bazie CARFAX, liczącej 23 mln używanych samochodów w Polsce, pojazdy pozostające własnością pierwszego właściciela stanowią 16 proc. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie używanego samochodu?

Kładki dla zwierząt – zielona moda czy tykająca bomba nad głowami kierowców?

Kładki dla zwierząt to ważny krok w kierunku ekologii i już obowiązkowy element infrastruktury. Ale, gdy nikt się nimi odpowiednio nie zajmie, mogą stanowić zagrożenie dla kierowców. Dlaczego? Jak to zmienić?

Ceny benzyny 95 spadną poniżej 6 zł za litr [Prognozy]

Gwałtowna obniżka cen ropy najprawdopodobniej przełoży się w przyszłym tygodniu na spadek cen benzyny 95 poniżej 6 zł za litr i diesla z ceną w okolicach 6 zł.

W Łodzi zrobią porządek z hulajnogami

Łódź chce zapanować nad hulajnogami. Źle zaparkowane, leżące na chodniku jednoślady utrudniają przejście pieszym, więc włodarze chcą uporządkować ich zwrot. Do końca maja w Śródmieściu powstanie 313 miejsc do parkowania hulajnóg - ich działania dopilnują operatorzy.

REKLAMA

Amerykańskie cła odbiją się na polskim przemyśle motoryzacyjnym

Jak to możliwe skoro w Polsce nie produkuje się samochodów, które trafiają na amerykański rynek? Ale wartość wytwarzanych w Polsce komponentów montowanych w tych pojazdach szacowana jest nawet na 350 mln euro rocznie. O tym, co nas czeka w branży w rozmowie z PAP mówi prezes PZPM, Jakub Faryś.

Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

REKLAMA