Fotoradar z pętlą indukcyjną. Nawet w tłumie kierowca nie może czuć się bezpiecznie...
REKLAMA
REKLAMA
- Z czego składa się fotoradar z pętlą indukcyjną?
- Jak działa fotoradar z pętlą indukcyjną?
- Fotoradar z pętlą indukcyjną. Dwa auta na zdjęciu to dwa mandaty
- Gdzie w Polsce znajdują się fotoradary z pętlą indukcyjną?
Każdego roku fotoradary wystawiają blisko milion mandatów za prędkość. A do liczby tej doliczyć trzeba jeszcze odcinkowe pomiary prędkości i standardowe kontrole z "suszarką" w dłoni. Przekraczanie dozwolonej szybkości jazdy jest zatem nagminne w Polsce. A jedną z metod walki z nim jest fotoradar z pętlą indukcyjną.
REKLAMA
Z czego składa się fotoradar z pętlą indukcyjną?
Fotoradarem z pętlą indukcyjną jest tak właściwie urządzenie o nazwie Traffistar SR520. Składa się ono z puszki z aparatem, która rzeczywiście przypomina fotoradar. Integralnym elementem systemu są jednak dwie pętle indukcyjne. Czujniki są umieszczone w dwóch punktach wyciętych w asfalcie w określonej odległości od siebie.
Jak działa fotoradar z pętlą indukcyjną?
REKLAMA
Zasada działania fotoradaru z pętlą indukcyjną jest prosta. Samochód przekracza pierwszą pętlę, a następnie drugą. Na tej podstawie system dokonuje przeliczenia prędkości jazdy i porównuje wynik z ograniczeniem prędkości obowiązującym na danym odcinku. Gdy samochód jedzie zbyt szybko, aparat wykonuje mu zdjęcie. Puszka fotoradaru sama w sobie nie dokonuje natomiast pomiaru prędkości.
Pierwotnie fotoradary z pętlą indukcyjną pojawiły się na polskich drogach nie po to, aby mierzyć prędkość pojazdów. Miały sprawdzać, czy kierowcy nie wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Dopiero z czasem ich funkcjonalność została rozszerzona o pomiary szybkości. Urządzenia pracują w ramach sieci CANARD obsługiwanej przez ITD.
Fotoradar z pętlą indukcyjną. Dwa auta na zdjęciu to dwa mandaty
Zastosowanie pomiaru prędkości prowadzonego przez pętlę indukcyjną sprawia, że pomiar jest wykonywany oddzielnie dla każdego z pojazdów. I to nawet w sytuacji, w której droga posiada np. trzy pasy ruchu w każdym kierunku i każdy jest zajęty. Wniosek? To oznacza, że nawet gdyby na zdjęciu zarejestrowane były dwa pojazdy, system i tak precyzyjnie wie, którego kierującego należy ukarać. Takie zdjęcie może się zatem stać dowodem w sprawie. A właściwie często w dwóch sprawach. Bo jeżeli obydwaj kierujący przekroczyli prędkość, obydwaj dostaną list od ITD.
Procedura wystawiania mandatu z fotoradaru z pętlą indukcyjną wygląda identycznie jak w przypadku klasycznego radaru. Właściciel pojazdu dostaje list i jest proszony o wskazanie osoby, która w danym czasie prowadziła pojazd. Ona dostanie powiadomienie o wysokości proponowanej kary.
Gdzie w Polsce znajdują się fotoradary z pętlą indukcyjną?
Dobrym przykładem jest radar umieszczony w Warszawie przy ulicy Ostrobramskiej. Urządzenie Traffistar SR520 zamontowane w tym punkcie jest piekielnie skuteczne. Na tyle skuteczne, że w roku 2023 otrzymało miano najskuteczniejszego fotoradaru w Polsce. W sumie przez pierwszych pięć miesięcy roku radar wystawił 4,8 tys. mandatów. Poza tym urządzeniem w Polsce znajduje się jeszcze 11 kolejnych. Ich obecność jest wskazywana za pomocą znaku drogowego D-51 "automatyczna kontrola prędkości".
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.