Kiedy straż miejska może odholować auto?
REKLAMA
REKLAMA
Stres związany ze zniknięciem samochodu jest ogromny. Czarne wizje bardzo często przesłaniają kierowcom zdrowy rozsądek. Warto bowiem wiedzieć, że nie tylko złodzieje interesują się pozostawionymi na chodniku pojazdami. Jeśli po powrocie do miejsca, w którym zostawiliśmy nasze auto nie odnajdziemy go na nim, może to oznaczać, że odholowała go straż miejska.
REKLAMA
Według aktualnych przepisów prawa straż miejska może odholować pojazd wtedy gdy:
- auto jest zaparkowane w niedozwolonym miejscu, oznaczonym tabliczką z holownikiem, nawet jeśli samochód nie powoduje zagrożenia;
- auto jest zaparkowane w niedozwolonym miejscu (ale bez znaku z holownikiem) i zagraża bezpieczeństwu bądź utrudnia ruch (pojazdów czy pieszych);
- auto stoi na miejscu przeznaczonym dla inwalidów bez karty parkingowej;
- auto nie posiada tablic rejestracyjnych lub jego cechy wskazują, że jest od dawna nieeksploatowane;
- auto przekracza dopuszczalne wymiary, masę i nacisk na osie;
- auto było prowadzone przez osobę nietrzeźwą i nie można go prawidłowo zabezpieczyć w danym miejscu;
- auto nie posiada opłaconej składki z tytułu polisy OC, a jest zarejestrowane w kraju, który nie należy do Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej czy EFTA.
Zobacz też: Blokada na kole i co dalej?
Warto jednak zauważyć, że jeśli jesteśmy w stanie udowodnić, że pozostawione przez nas auto nie utrudniało ruchu ani nie zagrażało bezpieczeństwu to nie było potrzeby odholowywania pojazdu (mimo znaku zakazu zatrzymywania się). Mandat za złamanie zakazu oczywiście trzeba przyjąć bo nam się słusznie należy. Warto natomiast walczyć w przypadku nałożenia na nas absurdalnie zawyżonej opłaty za holowanie (w Warszawie ok. 400 zł). Strażnicy miejscy korzystają z tego narzędzia nagminnie, w wielu przypadkach całkowicie niezasadnie. Co więcej, opłata 400 zł to ok. 2-3 razy więcej niż wynosi rynkowa cena holowania pojazdu!
Zobacz też: Nowe parkometry - czy są legalne?
Kiedy straż miejska nie ma prawa odholować naszego pojazdu?
Straż miejska nie może odholować naszego samochodu gdy:
-auto zaparkowane zostało w niedozwolonym miejscu, ale nie zagraża bezpieczeństwu bądź płynności ruchu i nie ma znaku z holownikiem;
-auto było kierowane przez osobę nietrzeźwą, która ma osobę, mogącą ją zastąpić za kierownicą;
Jeśli musimy się zatrzymać w miejscu, w którym obowiązuje zakaz, ale naszym zdaniem nie utrudnimy w ten sposób ruchu na drodze i chodniku, a przede wszystkim nie spowodujemy zagrożenia dla bezpieczeństwa osób trzecich to warto wykonać 3-4 zdjęcia dokumentujące położenie pojazdu. W ten sposób zyskamy pewien dowód, że nie było konieczności wzywania holownika, a przez to konieczności płacenia absurdalnie wysokiej ceny za jego usługę.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.