Straż miejska: interwencja na terenie prywatnym
REKLAMA
REKLAMA
Straż miejska i interwencja na terenie prywatnym
Co do zasady teren prywatny, a więc posesja, parking przed blokiem czy parking przed marketem są wyłączone spod przepisów prawa o ruchu drogowym. Tylko czy to oznacza, że straż miejska nigdy nie może podjąć tu interwencji? Są przepisy, które mogą pozwolić strażnikom na wystawianie mandatów.
REKLAMA
Straż miejska: interwencja na terenie prywatnym możliwa!
Straż miejska może interweniować na terenie prywatnym w sytuacji, w której został on oznakowany znakiem D-52 "Strefa ruchu" lub D-40 "Strefa zamieszkania". W pierwszym przypadku jest to możliwe głównie wtedy, gdy auto zostanie zaparkowane za znakiem B-36 "Zakaz zatrzymywania się", utrudniania ruchu pojazdów i pieszych lub utrudniania wsiadania i wysiadania z pojazdu.
Straż miejska i strefa zamieszkania
Jeszcze większe możliwości interweniowania mają strażnicy miejscy w przypadku strefy zamieszkania. Przepisy mówią wyraźnie, że w niej można parkować tylko w miejscach do tego przeznaczonych, czyli na oznakowanych parkingach. Wszędzie indziej należy się mandat! Co więcej, jeżeli auto stoi za znakiem B-36 "Zakaz zatrzymywania się", a do tego pod znakiem umieszczona jest tabliczka T-24 informująca o możliwości odholowania.
Mandat od straży miejskiej na terenie prywatnym
Interwencja straży miejskiej na terenie prywatnym może podjąć formę wystawienia mandatu. W przypadku nieprawidłowego parkowania będzie to 100 zł i 1 punkt karny. Strażnicy mogą też reagować na parkowanie na kopertach dla niepełnosprawnych. Nieuprawnione zatrzymanie pojazdu w takim miejscu oznacza 500 zł mandatu i 5 punktów karnych. Dodatkowe 300 zł dostanie kierowca posługujący się sfałszowaną kartą parkingową.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.