Nowe przepisy w sprawie bramek na autostradach
REKLAMA
REKLAMA
Nowelizacja ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym
Przepisy pozwalające podnosić bramki na autostradach zarządzanych przez GDDKiA mają wejść w życie w drugiej połowie lipca - poinformował PAP resort infrastruktury i rozwoju. W piątek kończą się międzyresortowe konsultacje ws. tego rozporządzenia.
REKLAMA
REKLAMA
Rozporządzenie ministra infrastruktury i rozwoju w sprawie sposobu ustalania wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub zdarzenia zmniejszającego stopień tego bezpieczeństwa, związane jest z przyjętą przez Sejm 25 czerwca 2015 r. nowelizacją ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Nowela zakłada możliwość podnoszenia bramek w razie zatorów na autostradach zarządzanych przez państwo.
Przepisy projektowanego rozporządzenia będą miały zastosowanie wyłącznie wobec Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), która pobiera opłaty za przejazdy autostradą - wskazano w uzasadnieniu projektu. Chodzi o odcinki autostrady A2 Konin-Stryków oraz A4 Wrocław (węzeł Bielany Wrocławskie) – Sośnica (węzeł Sośnica).
Zobacz też: Kiedy nagranie z kamery nie będzie dowodem w sądzie?
Decyzja o odstąpieniu od poboru opłat za przejazd autostradą lub jej odcinkiem ma być podejmowana w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub wystąpienia zdarzenia zmniejszającego stopień tego bezpieczeństwa. Będzie ją podejmował dyrektor GDDKiA w przypadku otrzymania informacji o wystąpieniu takich sytuacji.
"Przyjmuje się, że źródłem wyżej wymienionych informacji może być dowolny podmiot (np. użytkownik autostrady, służby mundurowe, służby podległe GDDKiA), który zaobserwował dane zdarzenie" - wskazano w uzasadnieniu projektu rozporządzenia.
REKLAMA
Zapisano w nim także, że dyrektor GDDKiA przed decyzją o podniesieniu bramek powinien przeanalizować możliwość podjęcia innych działań, takich jak: wyświetlanie na tablicach informacji o sugerowanych trasach objazdów dla danego odcinka autostrady wraz z informacją o zatorze przy punktach poboru opłat, podawanie wydrukowanych przez automaty biletów wjazdowych kierowcom czy ręczne kierowanie ruchem.
"(…) Ewentualne odstąpienie od poboru opłat stanowi ostateczność i może mieć zastosowanie tylko w przypadku, jeśli wdrożenie innych rozwiązań nie przyniesie oczekiwanych rezultatów lub wdrożenie ich nie jest możliwe w czasie, w którym konieczne jest podjęcie działań zaradczych" - wskazano.
Decyzję o odstąpieniu od poboru opłat będzie można podjąć w razie krytycznego poziomu natężenia ruchu przy punkcie poboru opłat, który zgodnie z wyliczeniami zapisanymi w uzasadnieniu rozporządzenia wynosi od 1340 do 4 tys. pojazdów na godzinę.
Z kolei w przypadku stacji poboru opłat (zlokalizowane są poza główną jezdnią autostrady np. na łącznicach węzłów, wjazdach lub zjazdach z autostrady), bramki będzie można podnosić, jeśli kolejka aut zablokuje pas awaryjny na jezdni głównej lub zagrozi blokowaniem pasa tranzytowego.
Zobacz też: Plan rządu - do 2023 r. 100 mld złotych na drogi
Sprawozdania z podnoszenia bramek
Rozporządzenie zakłada także, że dwa razy w roku (do 10 lutego i do 10 sierpnia) szef GDDKiA będzie musiał przedstawić MIR sprawozdanie z podnoszenia bramek.
"Powyższe rozwiązanie umożliwi ocenę sposobu realizacji uprawnień Generalnego Dyrektora (…) a także ewaluację rozwiązań przyjętych w projektowanym rozporządzeniu" - zaznaczono w uzasadnieniu.
Projektowane rozporządzenie ma wejść w życie następnego dnia po jego ogłoszeniu. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA