Nowoczesne opony zimowe
REKLAMA
REKLAMA
Inżynierowie zajmujący się konstruowaniem opon mają trudne zadanie. Nie wystarczy przecież zrobić oponę, która zapewnia doskonałą przyczepność jedynie na śniegu. Zimą samochody poruszają się nie tylko po zaśnieżonych ale również oblodzonych, czy po prostu mokrych odcinkach jezdni. Dlatego opony powinny zachowywać możliwie najlepszą przyczepność w zmieniających się warunkach, przy różnych temperaturach i na różnego rodzaju nawierzchni, dodatkowo przy różnych prędkościach.
REKLAMA
REKLAMA
Co więcej, według badań przeprowadzonych przez Katedrę Badań Przyczyn Wypadków Drogowych na Uniwersytecie Technicznym w Dreźnie aż 57% wypadków drogowych, do których dochodzi między październikiem, a kwietniem zdarza się na drogach suchych, a 35% na drogach mokrych i wilgotnych.
Zatem, jakie nowoczesne technologie stosują konstruktorzy, żeby ogumienie zapewniało optymalną przyczepność podczas jazdy w okresie zimowym? Przyjrzyjmy się budowie opony na przykładzie modelu Michelin Alpin 5.
Zobacz też: Czym są opony XL?
- Nowoczesna mieszanka gumy
Bez niespodzianek. Kluczowym składnikiem każdej opony wciąż jest tajemnie spreparowana mieszanka. To dlatego nie wystarczy samo skopiowanie bieżnika, by opona odlana z jakiejkolwiek gumy "zachowywała się" podobnie do kopiowanego modelu. W przypadku Michelin alpin 5 mieszanka bieżnika powstaje w innowacyjnej technologii łączenia komponentów gumy. Według zapewnień producenta, Michelin jako pierwszy producent zastosował w mieszance gumy bieżnika opony zimowej elastomery funkcjonalne, które zapewniają większą przyczepność na mokrych i zaśnieżonych nawierzchniach przy jednoczesnym zachowaniu niskich oporów toczenia. Nowa mieszanka opiera się na czwartej generacji technologii Helio Compound i zawiera olej słonecznikowy pozwalający na zachowanie właściwości gumy i jej elastyczności w niskiej temperaturze.
- Efekt „śladu”, co to jest?
Podczas jazdy każda opona ulega ciągłym odkształceniom, co zmniejsza jej obszar kontaktu z podłożem, a tym samym przyczepność. Odpowiedzią Michelin na to zjawisko jest zastosowanie w nowych oponach technologii Stabili Grip, która opiera się na samoblokujących się lamelach i efektywnym powrocie rzeźby bieżnika do pierwotnego kształtu. Samoblokujące się klocki według producenta zapewniają optymalny kontakt opony z podłożem i większą precyzję kierowania (efekt „śladu”).
Zobacz też: Opony niepneumatyczne Air Free
- Efekt „raków i trybów" - zmniejsza ryzyko aquaplaningu
Kierunkowy bieżnik ma głębokie rowki i specjalnie zaprojektowane klocki bieżnika dla uzyskania efektu „raków i trybów” w obszarze kontaktu opony ze śniegiem. Przy powrocie klocków do pierwotnego kształtu boczne rowki odpowiadają za odprowadzanie wody, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko aquaplaningu.
- Efekt „pazura” - lepsza trakcja na sniegu
Lamele w bieżniku opony działają jak tysiące małych pazurów zapewniających większą przyczepność i lepszą trakcję. Jak podaje producent, w porównaniu z poprzednią generacją, bieżnik Michelin Alpin 5 ma 12% więcej krawędzi, 16% więcej nacięć i o 17% wyższy stosunek gumy do rowków i kanałów.
Zobacz też: Czy można zmienić tylko dwie opony na zimowe?
Źródło: Materiały prasowe Michelin
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA