REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy są opony bez limitu prędkości? Jakie opony stosuje się w najszybszych autach świata?

Max Trela
Średnica całkowita, wysokość profilu i szerokość opony to parametry związane z rozmiarem, które mają wpływ na wielkość zużycia paliwa Fot. Fotolia Fot. Lamborghini
Średnica całkowita, wysokość profilu i szerokość opony to parametry związane z rozmiarem, które mają wpływ na wielkość zużycia paliwa Fot. Fotolia Fot. Lamborghini

REKLAMA

REKLAMA

Opony do najszybszych aut na świecie potrafią kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych za komplet. Takie gumy wymagają bezwzględnej kontroli po przejechaniu każdych 500 kilometrów i zużywają się po pokonaniu dystansu kilkunastu tysięcy kilometrów. W zamian za te wszystkie niedogodności oferują jedno – brak limitu prędkości. Ile auto wyciśnie tyle wytrzymają!

Opony których nie ma?

REKLAMA

REKLAMA

Największa ciekawostką dotyczącą opon bez tzw. limity prędkości jest to, że... oficjalnie nie istnieją! W żadnym katalogu produktów, nawet bardzo renomowanych firm oponiarskich nie znajdziemy ogumienia, które miałoby oficjalnie napisane, że nie ma limitu.

Wszystko przez to, że producenci nie chcą brać na siebie odpowiedzialności za ewentualne wypadki przy prędkości dochodzącej do 400 km/h. Dodajmy, że to odpowiedzialność finansowa, ale i karna bo przy takich prędkościach wystrzał opony oznaczałby dla kierowcy niechybną śmierć...

Abstrahując jednak od prawniczych zabezpieczeń.... Auta jak Bugatti Veyron czy SSC Aero, z prędkością maksymalną ustaloną na 400+ km/h są wyposażane w opony z indeksem prędkości ZR. Takie ogumienie produkowane jest w tym momencie przez trzy firmy i pozwala na bezpieczne rozwinięcie maksymalnych prędkości rzędu 460 km/h z tym jednak zastrzeżeniem, że nie powinna być ona utrzymywana na dystansie dłuższym niż 10 km i co 10 km powinna być zmniejszana o około 10 procent. A zatem są to opony właściwie bez limitu, ale... z szeregiem limitów.

REKLAMA

Poza tym, opony (z indeksem ZR) są dostępne wyłącznie na zamówienie i to przez oficjalny serwis. „Człowiek z ulicy” ich nie kupi, nawet jeśli stać go na wyłożenie sumy ponad 16 tysięcy euro – z góry!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Opony z chin – czy są bezpieczne? Na ile są gorsze od opon renomowanych marek? 

Nie tylko cena straszna...

Jeśli ktoś nadal nie jest przekonany co do faktu, że najszybsze opony świata są jednocześnie jednymi z najbardziej uciążliwych do użytkowania to dodajmy kolejne „kwiatki”:

Opony do najszybszych aut świata, jeśli maja być użytkowane z największymi prędkościami (co wiąże się z koniecznością wizyty na torze wyścigowym), trzeba kontrolować co 500 km. Dla porównania dodajmy, że opony jakie seryjnie montuje się w golfie powinno się sprawdzić co 1500 kilometrów.

W dodatku „KONTROLA”, kontroli nie równa. W przypadku ogumienia z najwyższej półki nie wystarczy sprawdzić ciśnienie. Trzeba oponę centymetr po centymetrze obejrzeć z każdej strony, następnie napompować do najwyższego zalecanego ciśnienia i... jeszcze raz zbadać. Ma się tym zajmować specjalista z fabryki opon lub przeszkolony mechanik. W innym przypadku cala odpowiedzialność za jakiekolwiek nieprawidłowe działanie ogumienia spada na nasze barki...

W końcu... Kto wie jaka jest minimalna dopuszczalna głębokość bieżnika w ogumieniu „no-limit”? Gdyby odpowiedź była prosta, to pytanie zapewne by nie padło – dlatego już wyjaśniamy: Takiego minimum NIE WYZNACZONO! Oponę trzeba bezwzględniewymienić, jeśli różnica w zużyciu pomiędzy centrum, a bokami bieżnika sięga około 15 procent.

Przy samochodach dysponujących momentem obrotowym rzędu 1200 Nm nawet specjalnie wzmocnione – twarde jak kamień - opony tak się odkształcają przy maksymalnych przyspieszeniach, że ta różnica w zużyciu środek/boki pojawia się już po przejechaniu 6- 7 tysięcy kilometrów. Limit osiąga się zazwyczaj po 10-12 tysiącach...
21. Jak dobór opon wpływa na zużycie paliwa?

Zobacz też: Jak obliczyć średnie zużycie paliwa na 100 kilometrów?  

Jednym z najprostszych metod ograniczenia spalania jest dobór odpowiednich opon. Generalna zasada głosi, że bardziej oszczędne są opony o dużym promieniu, małej szerokości i możliwie najniższej masie. Na cudowny gwałtowny spadek apetytu naszego auta nie ma jednak co liczyć. Odpowiedni dobór ogumienia i felg może zredukuje spalanie o około 0,5 procenta.

Po pierwsze wielkość

Średnica całkowita, wysokość profilu i szerokość opony to parametry związane z rozmiarem, które mają wpływ na wielkość zużycia paliwa. Po części jest to związane z redukcją masy,, po części ze wzrostem sztywności, a po części z oporem aerodynamicznym.

Co do zasady im większa średnica opony i wysokość profilu tym mniejsze opory toczenia. Wynika to z tego, że uginanie opony przy wchodzeniu na powierzchnię kontaktu i przy jej opuszczaniu jest mniej intensywne, gdy promień opony jest większy. Wzrost średnicy opony o 1 centymetr przekłada się średnio na zmniejszenie oporów toczenia o około 1 proc. Może się jednak zdarzyć, że opona o niskim profilu ze względu na swoją sztywność i w konsekwencji małe straty energii, charakteryzować się będzie również małymi oporami toczenia.

Szerokość opony jest natomiast związana z oporami aerodynamicznymi. Zmniejszenie szerokości opony o 1 centymetr powoduje zmniejszenie współczynnika oporu aerodynamicznego o około 1,5 proc.

Szerokość felgi również może wpływać na opory toczenia. Każdy rozmiar opony ma zdefiniowaną nominalną szerokość felgi, na którą został skonstruowany, ma też dopuszczalne szerokości tolerowane, w wielu przypadkach o cal węższe i o cal szersze niż szerokość nominalna. Zmiana felgi może wpływać na sztywność opony i jej mechanikę, a w konsekwencji na poziom odkształceń opony.

Stan techniczny - zużycie

Wraz ze wzrostem zużycia bieżnika mogą maleć opory toczenia. Cieńsze czoła opony, niższe klocki, ulegające mniejszym zniekształceniom w czasie kontaktu z nawierzchnią, sprawiają przez spadek masy i wzrost sztywności obniżenie oporów toczenia.

W pewnych przypadkach różnica oporów toczenia pomiędzy nową oponą, a oponą, która osiągnie limit 1,6 mm wysokości bieżnika może wynosić 20%, a nawet więcej.

Reasumując: Zużyta opona może mieć ponad 20% mniejsze opory toczenia niż nowa. Jednocześnie o tyle samo spada jej przyczepność i sterowność auta.

Ciśnienie

Opory toczenia znacznie wzrastają wraz ze spadkiem ciśnienia wewnętrznego w oponie. Niższe ciśnienie zmniejsza ściskanie klocków bieżnika na powierzchni kontaktu, powoduje też wzrost zginania i ścinanie bieżnika. Ciśnienie niższe o 0,3 bara to wzrost oporów toczenia o 6%. Zaś ciśnienie za niskie o 1 bar to już 30% większe opory toczenia, co przekłada się na kilkuprocentowy wzrost zużycia paliwa.

Ekomoda

Obecnie producenci posiadają w swoich ofertach tak zwane opony ekologiczne, które charakteryzują się niskimi oporami toczenia, a co za tym idzie mniejszym spalaniem paliwa. Nie są to jednak opony dla każdego. Jest to dobry wybór dla kierowców preferujących spokojny styl jazdy. Osobom jeżdżącym agresywnie odradza się zakup takich opon, ponieważ niskie opory toczenia wiążą się koniecznością kompromisowego doboru charakterystyk przyczepności i sterowności.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

REKLAMA

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

REKLAMA

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA