Czy do SUV-a trzeba kupować specjalne opony?
REKLAMA
REKLAMA
Na drogę i... tylko na drogę
REKLAMA
Większość SUV-ów ma fabrycznie montowane opony uniwersalne, takie, które nadają się do jazdy po asfalcie, ale i wjazd w lekki teren. To ma podkreślać ich uniwersalny charakter, a właścicielowi daje pewien komfort, że w razie czego... Problem pojawia się w momencie gdy opony się zużyją. Wtedy nagle okazuje się, że nasze „uterenowione” opony są bardzo drogie, a bardzo podobne, ale ze zwykłym bieżnikiem na drogi możemy dostać nawet 20-30 procent taniej!
Zobacz też: Dlaczego SUV to nie auto terenowe? Jakie są różnice, wady i zalety?
Wtedy też pojawiają się wątpliwości jakie opony kupić i czy te drogowe można stosować w SUV-ie. Wątpliwości o tyle uzasadnione, że 90 procent SUV-ów od początku do końca swojego żywota najgorszą nawierzchnię z jaką się spotyka to gruntowa droga. A w takim „terenie” poradzą sobie bez problemu nawet zwykłe opony szosowe.
SUV SUV-owi nie równy
REKLAMA
To jakie opony wybrać i jakie będą najlepsze zależy głównie od typu samochodu. Klasa SUV-ów jest bardzo szeroka. Do tej grupy zalicza się zarówno samochody zbudowane na płycie podłogowej limuzyn klasy średniej jak i siedmioosobowe „potwory” o wadze przekraczającej 2,5 ton.
I właśnie waga jest głównym czynnikiem którym powinniśmy się kierować, przy wyborze „osobowych zamienników” opon do SUV-a. Z tym jednak zastrzeżeniem, że nasza auto rzeczywiście nie będzie miało nic wspólnego z terenem.
Zobacz też: SUV-y koncernu Fiata będą powstawały na platformie Cherokee
XL to nie rozmiar to waga
Do najmniejszych SUV- ów można stosować opony już współczynniku nośności 91, czyli takie jak w samochodach kombi klasy średniej i średniej wyższej. To o tyle istotne, że podobne będą również najbardziej typowe rozmiary co pozwoli jeszcze ograniczyć koszty.
REKLAMA
Co innego duże SUV-y. Te niestety wymagają specjalnego ogumienia, ale i tu nie jesteśmy skazani na wyłącznie terenowe modele opon. Zamienników możemy szukać wśród ogumienia dla vanów, czyli takiego które ma współczynnik nośności powyżej 94. Najczęściej takie opony mają też od razu w nazwie symbol XL – symboliczny skrót od EXTRA LOAD.
Zgodnie z polskim prawem auto powinno mieć identyczne opony na jednej osi. Rzeźba bieżnika może się natomiast różnić między osiami – z przodu mogą być zamontowane inne ogumienie niż z tyłu. Decydując się na zmianę kół w SUV-ie pamiętajmy jednak, że nasze auto ma napęd na cztery koła. To oznacza, że mimo braku nakazu najlepiej na wszystkich kołach mieć identyczne opony – tak zalecają zazwyczaj producenci, ale i profesjonaliści, który podkreślają, że tak „podkute” auto będzie miało najlepsze właściwości jezdne.
REKLAMA
REKLAMA