REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Opony z Chin – czy są bezpieczne? Na ile są gorsze od opon renomowanych marek?

Max Trela
Chińskie opony mają przede wszystkim bardzo atrakcyjne ceny, fot. Fotolia
Chińskie opony mają przede wszystkim bardzo atrakcyjne ceny, fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Są nowe, tanie, wyglądają dokładnie tak samo jak te renomowanych firm, co więcej mają nawet podobną nazwę. O czym mowa? O oponach z Chin. Takie ogumienie robi ostatnio furorę, szczególnie w internecie. Jaka jest prawda o chińskich produktach oponiarskich?

Kupując nowe opony kierujemy się zazwyczaj stosunkiem jakości do ceny. I tu właśnie jest największy problem w przypadku produktów z Państwa Środka. Ich cena jest znana i zawsze bardzo atrakcyjna. Co innego z jakością – i dalecy tu jesteśmy od wystawiania takim oponom negatywnej oceny. Chodzi o to, że opony takie nie występują zazwyczaj w żadnych testach, zestawieniach czy porównaniach. Po prostu trudno wyrobić sobie o nich opinię, a pełen pochwał (wręcz peanów) opis na stronie handlarza tylko zwiększa podejrzliwość.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Koło zapasowe w sprayu - jak go używać?

Więc jak jest z tą jakością? I tu znów nie ma generalnej zasady. Wiadomo, jeśli jakiś produkt jest podejrzanie tani, wtedy nie ma co liczyć, że to motoryzacyjny cud. Zdarzają się gumy tak słabej jakości, ze nie dają się nawet wyważyć, ale – i tu dobra informacja - w większości przypadków nie jest wcale źle, wręcz odwrotnie.

Wszystkie opony dopuszczone do ruchu na terenie Unii Europejskiej muszą przejść odpowiednie testy wytrzymałości – chińskie również. Dlatego do obrotu trafiają tylko te produkty, które mieszczą się w normach. A normy europejskie są wyśrubowane, co już daje pewien komfort. Oczywiście o porównaniu z oponami z najwyższej półki lepiej zapomnieć, ale certyfikat robi swoje – bezpieczeństwo jest w ten sposób poniekąd „gwarantowane”.

REKLAMA

Teraz coś o właściwościach. Jak już wspomnieliśmy chińskie gumy to zazwyczaj klony produktów znanych marek. Zapewne większość od razu pomyśli, że to podróbki. Jest w tym trochę racji, ale... nie do końca. Często podobieństwo wynika z tego, że są to dokładnie te same opony! Koncerny przenoszą produkcję do Chin, a tam z taśm połowa opon schodzi ze znaną marką na bokach, a reszta z logo fabryki. Warto tu od razu dodać, że tak dzieje się z najstarszymi modelami opon. Może się zatem okazać, że chińska nowość jest po prostu 5-6 letnią konstrukcją Michelin, Goodyear czy Pirelli, której nie opłacało się już produkować w Europie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie taki diabeł straszny, ale...

Jak zatem podchodzić do „chińskich wynalazków”? Bać się, a może polować na okazję i brać w ciemno? Zakup to oczywiście indywidualna decyzja i każdy musi ją podjąć na własne ryzyko. Dla ułatwienia decyzji zawsze warto poczytać, co o danych oponach piszą ich użytkownicy w internecie. Na forach nie brakuje takich wątków.

Zobacz też: Tekstylne łańcuchy śniegowe

My – dla ułatwienia - podajemy listę wad i zalet jakie mają opony nieznanych chińskich (czasem też indyjskich) marek:

ZALETY:
- bardzo korzystna cena,
- opony sprzedawane w legalnych źródłach muszą mieć odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa,
- zazwyczaj sprawdzona konstrukcja – to starsze modele opon znanych producentów,
- gwarancja.

WADY:
- duża ilość wadliwych egzemplarzy,
- słabsze właściwości jezdne w porównaniu do nowoczesnych konstrukcji,
- niska dostępność opon z zeszłych sezonów (to ważne jeśli przytrafi się poważne uszkodzenie tylko jednej z opon),
- brak możliwości porównania konkretnych parametrów w testach.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA