Czy wzrost stawek frachtowych ma wpływ na rozwój transportu morskiego
REKLAMA
REKLAMA
I kwartał 2012 roku dla większości linii obsługujących połączenia z Dalekim Wschodem także zakończył się wynikiem ujemnym. W konsekwencji tego stanu rzeczy większość linii zdecydowała się na wprowadzenie tzw. GRI (Global Rates Increases – globalnego wzrostu stawek) w szczególności na linii Daleki Wschód - Europa.
REKLAMA
Globalny wzrost stawek na połączeniach Europa-Daleki Wschód odczuwalny był również w basenie Morza Bałtyckiego, który poprzez istnienie DCT Gdańsk i bezpośrednie zawinięcia serwisu AE10 został włączony do korytarza łączącego Europę z Dalekim Wschodem. Wzrost stawek frachtowych w równym lub większym stopniu dotyczył też pozostałych portów na Bałtyku, które są obsługiwane przez mniejsze statki typu feeder z portów Europy Pólnocnej oraz Gdańska.
Stawki portowe na Bałtyku
REKLAMA
Mimo że wzrost stawek frachtu w portach całej Europy jest znaczący, porty nadbałtyckie nie wydają się tracić swojej pozycji. Stawki za przeładunki w portach basenu Morza Bałtyckiego są bowiem wciąż nieporównywalnie niższe w stosunku do cen w portach północnoeuropejskich. Ze względu na wysoką jakość świadczonych usług porty te stają się ciekawą alternatywą dla tradycyjnie używanych portów niemieckich i Krajów Beneluxu.
DCT Gdańsk jako jedyny głębokowodny hub na wschód od Hamburga odnotuje w tym roku wzrost przeładunków na poziomie ok. 40 proc. Dowodzi to, że nasz produkt, jakim jest obsługa statków głębokowodnych w stałych, cotygodniowych zawinięciach, stanowi ciekawą alternatywę zarówno dla portów obsługujących jedynie połączenia feederowe na krótkich odcinkach jak i dla tradycyjnie używanych hub portów europejskich, takich jak Hamburg czy Rotterdam.
DCT Gdańsk w porównaniu z europejskimi potenatami w przeładunku kontenerów jest terminalem bardzo młodym, wyposażonym w nowoczesny, najwyższej klasy sprzęt oraz doskonale wyszkoloną kadrę młodych i zmotywowanych pracowników. Dzięki temu jakość naszych usług jest niejednokrotnie wyższa od jakości zapewnianej przez tradycyjne huby europejskie, przy jednocześnie lepszym położeniu geograficznym.
Gdańsk, znajdując się bliżej docelowych miejsc przeznaczenia towarów w Europie Środkowo-Wschodniej, zapewnia zdecydowanie niższe koszty transportu lądowego oraz krótszy czas dostawy ładunków. Wzrost stawek frachtowych do portów europejskich może przełożyć się na poszukiwanie przez przewoźników innych, bardziej ekonomicznych rozwiązań, w którym porty basenu Morza Bałtyckiego, w tym w DCT Gdańsk, obecnie są w stanie zapewnić.
Komentarz Spedytora: Piotr Szczęsnowicz, kierownik działu spedycji drobnicy morskiej / LCL Manager
- Wahania cenowe stawek drobnicowych wynikają ze zmian cen frachtu oceanicznego za FCL wprowadzane przez armatorów z dość dużą częstotliwością. Fracht morski za kontener w kwietniu 2012 powrócił do poziomu z kwietnia 2010 roku, w miedzy czasie obniżony był o 54 procent poniżej dzisiejszego poziomu. Podwyżki awizowane są z niewielkim wyprzedzeniem i zawierają również różnice spowodowane podwyżkami cen paliwa, które są nieprzewidywalne. Na dzień dzisiejszy wynika z powyższego ze ceny powróciły do poziomu cen z 2010, a okres pomiędzy pozwolił klientom na skorzystanie z niskich cen frachtu.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA