Będą ograniczenia dla TIRów w Gliwicach
REKLAMA
REKLAMA
Jak poinformował prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, czasowe ograniczenie tonażowe będzie obowiązywało w godzinach 6-10, 14-18 oraz od północy do 4.00.
REKLAMA
Samorząd chce w ten sposób ograniczyć tranzytowy ruch tirów na swoim terenie.
Podobne ograniczenia wprowadziły już w Polsce m.in. Wrocław i Warszawa.
"Rozwiązanie jest trudne, na pewno będzie powodowało różne konflikty i problemy. Z tym się należy liczyć, szczególnie w pierwszym okresie obowiązywania. Dlatego rozpoczynamy informowanie przedsiębiorców i mieszkańców Gliwic już teraz" - powiedział Frankiewicz.
Ciężarówki na autostradę
Jak wyjaśnił, warunki do wprowadzenia takiego rozwiązania powstały wraz z oddaniem w pobliżu Gliwic do użytku odcinków autostrady A1 - stanowiącej obwodnicę miasta w osi północ-południe.
Głównym problemem dla miasta jest obecnie przebieg drogi krajowej nr 78 - wiodącej w tym kierunku i przecinającej śródmieście. Strefa ograniczenia ruchu obejmie głównie centrum miasta.
Została wytyczona tak, by możliwie nie utrudnić funkcjonowania przedsiębiorcom. Nie sięga m.in. centrów logistycznych w dzielnicy Sośnica i przy ul. Portowej, ani firm w specjalnej strefie ekonomicznej.
Mandat za wjazd ciężarówką
Złamanie zakazu - egzekwowane przez policję i ITD - ma kosztować 500 zł.
Strefa ma zostać dokładnie oznakowana - informacje i mapki znajdą się kilka kilometrów wcześniej, aby kierowcy ciężarówek mieli swobodną możliwość zawrócenia lub zmiany kierunku jazdy przed zakazami.
Znaki informacyjne będą prowadziły na obwodnice - autostrady A1 i A4 oraz drogę nr 88. Zezwolenie na jazdę ciężarówkami mimo zakazu będą mogły otrzymać firmy mające bazę w mieście, a także wykonujące szczególne usługi. W Gliwicach przyjęto tu zasady zbliżone do obowiązujących w innych miastach, np. we Wrocławiu.
Wnioski o bezpłatne zezwolenia będzie można składać w Zarządzie Dróg Miejskich od 29 lutego. Wszelkie informacje znalazły na stronie Zarządu www.zdm.gliwice.pl.
Opłaty za przejazd dla ciężarówek
REKLAMA
Wprowadzenie częściowego zakazu jazdy ciężarówek przez Gliwic wiąże się z prowadzoną od wielu miesięcy przez tamtejszy samorząd akcją sprzeciwu wobec wprowadzenia opłat na ponad 19-kilometrowym odcinku autostrady A4, który stanowi południową obwodnicę miasta.
Przed tygodniem przedstawiciele projektu poboru opłat viaTOLL poinformowali, że od 1 czerwca przejazd zarządzanym przez GDDKiA odcinkiem autostrady A4 pomiędzy Bielanami Wrocławskim a węzłem Sośnica w Gliwicach będzie być płatny dla wszystkich pojazdów.
Infrastruktura punktów poboru opłat stanęła już w pobliżu węzła Gliwice Sośnica oraz przy trzech innych węzłach wokół miasta.
Władze Gliwic zabiegają o bezpłatny przejazd autostradową obwodnicą miasta od połowy lat 90. Przedstawiciele kolejnych rządów obiecywali, że przejazd autostradami w obrębie Gliwic będzie bezpłatny, a w ruchu lokalnym zostanie wprowadzony tzw. bilet zerowy.
Deklaracje w tej sprawie politycy składali też przed ubiegłorocznymi wyborami, mówił o tym m.in. premier Donald Tusk.
Jak podkreślił we wtorek prezydent Frankiewicz, formalnie kwestia autostradowych obwodnic miast dotąd nie została uregulowana i nic w tej sprawie od końca ub. roku się nie zmieniło.
W styczniu Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej informowało, że wypracowywane jest "kompleksowe rozwiązanie dla kwestii obwodnic autostradowych" w całej Polsce.
Zerowy bilet na obwodnicę
Tylko w woj. śląskim o prawo do bezpłatnej jazdy autostradami upominają się, prócz Gliwic, samorządy subregionu rybnickiego i Częstochowy.
Dopiero po wypracowaniu decyzji systemowych resort ma zająć się kwestiami technicznymi, np. czy mieszkańcy będą korzystać z biletów zerowych czy zastosowane będzie jakieś inne rozwiązanie. Ministerstwo nie podało terminu zakończenia prac nad tymi regulacjami.
(PAP)
REKLAMA
REKLAMA