Co się bardziej opłaca - kupić samochód po stłuczce i naprawić go samodzielnie, czy nabyć już naprawione auto?

Na rynku samochodów używanych dominują samochody bezwypadkowe. Dopiero wprawne oko fachowca a czasem po prostu zwykły przypadek odkrywa prawdziwą, czyli powypadkową, historię samochodu. Osoby poszukujące auta zwracają uwagę przede wszystkim na te egzemplarze, których lakier jest w doskonałym stanie, spasowanie poszczególnych jego elementów blacharskich jest idealne, a silnik nie nosi jakichkolwiek śladów kurzu czy smarów. Bardzo często okazuje się jednak, że ta „idylla” to sprawa wprawnego blacharza, który zrekonstruował silnie rozbite auto. Takie historie dotyczą zwłaszcza pojazdów wyższych klas, bowiem ich ceny na rynku wtórnym są wysokie i gwarantują handlarzowi dobry zysk.

Zobacz też: Zakup używanego diesla

Auto sprowadzone czy z polskiego salonu?

Auta sprowadzone z zagranicy, wśród których dominują pojazdy uszkodzone, są coraz częściej omijane przez doświadczonych kierowców, którzy poszukują nowego pojazdu dla siebie. Na znaczeniu zyskują przede wszystkim samochody kupione w polskim salonie, z udokumentowaną przeszłością, którą dodatkowo można zweryfikować w serwisie. Co raz częściej też, poszukiwane są pojazdy, które są uszkodzone, ale ich historia do momentu wypadku czy stłuczki jest opisana za pomocą książki serwisowej, faktur za naprawy czy po prostu było ewidencjonowane w konkretnym ASO.

Zakup uszkodzonego samochodu

Za zakupem uszkodzonego pojazdu przemawiają dwie zasadnicze korzyści: znacznie niższa cena wartość rynkowa oraz możliwość szybkiej weryfikacji skali zniszczeń samochodu. Dzięki temu, istnieje duża szansa, że znajdziemy pojazd, który może i jest na pierwszy rzut oka pokiereszowany, ale jego struktura nośna i elementy konstrukcyjne (np. podłużnice, rama  nośna, progi) nie zostały naruszone. Po wymianie zewnętrznych części poszycia (błotników przednich, maski, zderzaków itd.) pojazd przy ewentualnej kolizji powinien spełnić swoje zadania i pochłoną energię tak, jak samochód nowy. Tylko czy naprawa uszkodzonego pojazdu ma uzasadnienie ekonomiczne?

Zobacz też: Auto używane: jak je kupić i nie zostać oszukanym?

Koszt naprawy uszkodzonego samochodu

Za pomocą popularnego serwisu ogłoszeniowego, wybraliśmy uszkodzone auto, dla którego sporządziliśmy przybliżony kosztorys naprawy. Najważniejszą rolę odegrały w nim koszty podzespołów, które trzeba wymienić na nowe. Pojazd, który nas zaciekawił to Audi A4 B6 z roku 2004, z silnikiem 1.9TDI o mocy 130KM i bardzo małym przebiegiem wynoszącym 121 tys.km . Wyceniony został przez właściciela na 19 tys. zł. Niemiecki sedan ma doskonałą renomę i jest bardzo poszukiwanym modelem na rynku, ale w ogłoszeniach dominują pojazdy sprowadzone, o mało wiarygodnej historii, Nasz egzemplarz ma uszkodzone przednie, prawe zawieszenie i częściowo rozbity przód z prawej strony.

Do naprawy użyjemy części pochodzących z hurtowni części samochodowej. Naprawa w autoryzowanym serwisie byłaby bardzo wysoka i z pewnością nieopłacalna.

Zobacz też: Na co zwrócić uwagę przy wyborze nowego auta? cz. I

Powyższy kosztorys, oparty m.in. na cenniku części  firmy Inter Cars określa łączny koszt napraw uszkodzonego Audi na 5403 zł. Po dodaniu tej kwoty do ceny uszkodzonego egzemplarza okazuje się, że łącznie na zakup uszkodzonego Audi A4 wydać trzeba 24 403zł. Podobne egzemplarze tego samego modelu Audi w tej samej wersji silnikowej i z tego samego roku kosztują ok. 27-29 tys. zł. Korzyści finansowe jak i świadomość historii zakupionego egzemplarza wydają się być przekonującymi argumentami.

Zobacz też: Auta tanie w utrzymaniu, czyli jakie?