Jak transportować delilaktną elektronikę samochodem?
REKLAMA
REKLAMA
Transport elektroniki samochodem
REKLAMA
Jak zredukować liczbę braków będących skutkiem niewłaściwego przewozu elementów wrażliwych elektrostatycznie i mechanicznie? Przed takim zadaniem stanęła firma IGOPAK, specjalizująca się m. in. w produkcji opakowań ESD, w zakładzie produkującym lampy LED dla branży automotive.
REKLAMA
Ochrona wysoko zintegrowanych układów elektronicznych w transporcie – zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym – skupia się na zabezpieczeniu przewożonych elementów przed dwoma grupami czynników. Po pierwsze, uszkodzenia mogą być powodowane przez ładunki elektrostatyczne. Po drugie, istotne jest uniknięcie oddziaływania czynników mechanicznych, które mogłyby naruszyć delikatny produkt. W wypadku lamp samochodowych, szczególnej ochronie należy poddać odbłyśniki oraz systemy elektroniczne. Ich uszkodzenie może zakłócić funkcjonowanie lampy i znacząco skrócić jej żywotność. W związku z tym, jedna z firm zajmujących się produkcją LED dla branży motoryzacyjnej zwróciła się do firmy IGOPAK z prośbą o zaprojektowanie pojemników transportowych, które pozwoliłyby wyeliminować braki i zredukować związane z nimi koszty.
Specjalne pojemniki na urządzenia elektroniczne
Rozwiązania wykorzystywane w zakładzie przed wprowadzeniem zmian były dalece niesatysfakcjonujące. Uszkodzeniom podczas transportu, mającym negatywny wpływ na eksploatację w niektórych przypadkach ulegało pierwotnie aż 60% produkcji. Dostarczenie do klienta 1 000 poprawnie działających lamp niosło więc ze sobą koszty wytworzenia 2 500 sztuk. Obszar do poprawy był – delikatnie mówiąc - dość duży.
Zobacz też: Ford F150 - pierwszy pickup ze światłami LED
- Pojemniki, które zastaliśmy u klienta, nie spełniały wymogów związanych z transportem elektroniki – relacjonuje Wojciech Rośkowicz, koordynujący wdrożenie nowych rozwiązań z ramienia firmy IGOPAK. – Standardowe opakowania chroniły albo przed uszkodzeniami mechanicznymi, albo przed wyładowaniami elektrostatycznymi. W efekcie, poziom braków wynikających z czynników związanych z transportem w niektórych przypadkach sięgał 60% produkcji. Postawiliśmy sobie za cel wyeliminowanie tego źródła uszkodzeń – dodaje.
Wyładowania elektrostatyczne
REKLAMA
Dostawca pojemników miał za zadanie zaprojektowanie ekonomicznego rozwiązania, które pozwoli zmniejszyć liczbę braków poprzez zabezpieczenie urządzeń LED przed ładunkami elektrostatycznymi i uszkodzeniami mechanicznymi. Zdecydowano się na wykorzystanie w tym celu innowacyjnych opakowań ESD z wkładami szytymi.
- Celem zabezpieczenia ładunku przed niekorzystnymi czynnikami, zastosowaliśmy system pojemników z wkładem tekstylnym w pełni wykonanym z materiałów o właściwościach elektroprzewodzących w efekcie uzyskując dwutorową ochronę produktu. – tłumaczy Wojciech Rośkowicz. – O o chronę przed uszkodzeniami mechanicznymi zadbaliśmy stosując szyte wkłady tekstylne wykonane z materiałów o właściwościach ESD i AS, dostosowane rozmiarem do lamp. Miękka wyściółka zabezpiecza odbłyśniki przed zarysowaniami, a dokładnie dopasowane do produktu wkłady zapobiegają obijaniu się delikatnych elementów urządzenia – dodaje ekspert firmy IGOPAK .
Efekty wdrożenia opakowań spełniających powyższe wytyczne, przerosły oczekiwania klienta.
– Zlecając zaprojektowanie pojemników dostosowanych do naszych produktów, za cel obraliśmy zredukowanie liczby braków wynikających z transportu. Nie spodziewaliśmy się, że uda się je wyeliminować całkowicie – mówi przedstawiciel producenta LED dla branży motoryzacyjnej.
– Zastosowanie innowacyjnych pojemników ESD z wkładami szytymi zmniejszyło skalę występowania odrzutów będących skutkiem przewozu z 60% produkcji do wartości bliskich zeru – opowiada klient.
Źródło: materiały prasowe IGOPAK
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.