Opel Zafira: wyciek płynu chłodniczego. Z czego wynika?
REKLAMA
REKLAMA
Opel Zafira C wyposażona w silnik diesla brzmi jak... prawdziwy samochód rodzinny. Jednostka wysokoprężna gwarantuje minivanowi i osiągi, i oszczędność, a kabina jest wyjątkowo przestronna. Niestety samochód ma już swoje lata - zadebiutował w 2012 roku. A to oznacza, że zaczynają przydarzać mu się usterki. Jedna z ciekawszych dotyczy wycieku płynu chłodzącego. I ubytek choć zauważalny, postępuje w długiej perspektywie czasowej. Co to może oznaczać?
REKLAMA
Opel Zafira: wyciek płynu chłodniczego to pęknięta uszczelka?
Wielu mechaników idąc w głos maksymalnej wygody prawdopodobnie zakwalifikuje do wymiany uszczelkę pod głowicą. Remont diesla jest jednak drogi. Tym samym usunięcie wycieku płynu chłodzącego w Oplu Zafirze może kosztować nawet 3 tysiące złotych. Czy jednak problem zawsze jest tak poważny? Na szczęście nie. Specjaliści firmy Autodata mieli styczność z podobnymi usterkami. I z ich doświadczenia wynika, że o wycieku decyduje na ogół nieprawidłowy montaż przewodów w układzie chłodzenia.
Opel Zafira: wyciek płynu chłodniczego, czyli napraw to sam!
Konkretnie chodzi o użycie kleju o nieodpowiednich parametrach do uszczelnienia przewodu chłodnicy układu recyrkulacji spalin po stronie wylotowej. Jak usunąć usterkę? Poradzi sobie z tym nawet sam właściciel Opla Zafiry. Wyciek płynu chłodniczego w takim przypadku wymaga bowiem opróżnienia układu chłodzenia i wymontowania przewodu wylotowego. Następnie należy oczyścić powierzchnię króćca, posmarować ją środkiem uszczelniającym i złożyć całość. Zanim kierowca ponownie napełni układ chłodzenia, powinien odczekać aż środek uszczelniający stwardnieje - to może potrwać nawet kilkanaście godzin.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.