REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Płyn do spryskiwaczy zamiast oleju - kosztowna pomyłka!

Uzupełnianie płynu do spryskiwaczy Fot. Fotolia
Uzupełnianie płynu do spryskiwaczy Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pomyłkowe wlanie płynu do spryskiwaczy do silnika, chłodnicy czy układu hamulcowego może przyczynić się do poważnej awarii. Zobacz czym grozi niewiedza lub zbytnie roztargnienie kierowcy.

Płyn do spryskiwaczy a hamulce

Układ hamulcowy samochodu jest kluczowym dla bezpieczeństwa jazdy. O jego optymalnej sprawności decydują nie tylko zaciski, klocki czy tarcze, ale w znacznej mierze płyn hamulcowy. Musi on spełniać bardzo konkretne parametry założone przez jego producentów i stale powinien być poddawany kontroli podczas standardowych przeglądów technicznych. Absolutnie niedopuszczalne jest mieszanie go z jakimikolwiek innymi płynami! 

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Płyn do spryskiwaczy a zawartość metanolu

„Większość płynów produkowanych jest na bazie glikolu, substancji silnie higroskopijnej, co oznacza że bardzo dobrze chłoną wodę. Po wlaniu preparatu do spryskiwaczy, który jest rozcieńczany wodą, płyn hamulcowy natychmiast go zwiąże i stanie się on zupełnie bezużyteczny. Drastycznie obniży się jego temperatura wrzenia, wynosząca minimum 180°C, co prowadzi do znacznego spadku jego wydajności. Nie dochodzi wówczas do przekazywania odpowiedniego ciśnienia hydraulicznego  i w efekcie skuteczność hamowania może drastycznie spaść – mówi Artur Szydłowski, ekspert Motointegrator.pl

REKLAMA

Jeśli przydarzy nam się taka sytuacja i zorientujemy się o tym natychmiast, jeszcze przed uruchomieniem silnika i wciśnięciem pedału hamulca możliwe, że wystarczającym zabiegiem będzie odessanie tej niefortunnej mieszanki ze zbiorniczka. W innym przypadku konieczna będzie wymiana płynu w całym układzie hamulcowym. Bez względu jednak na to jak dobry mamy refleks zawsze warto sprawdzić u mechanika, czy nasz płyn spełnia jeszcze rygorystyczne techniczne normy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zalanie płynem do spryskiwaczy układu wspomagania

Wiele problemów może przysporzyć zalanie płynem do spryskiwacza zbiornika układu wspomagania. Zawarty w preparacie alkohol zmniejszy właściwości smarne płynu wspomagania i w rezultacie może doprowadzić do zatarcia jego układu, w tym pompy. W takiej sytuacji w zasadzie nie ma innego wyjścia jak zupełne wylanie płynu, przepłukanie układu, osuszenie i zalanie nowym preparatem. Należy pamiętać, że zalegająca woda może być przyczyną korozji.

Płyn do spryskiwaczy w chłodnicy

Jeśli płyn do spryskiwaczy wlaliśmy przez pomyłkę do układu chłodzenia również nie powinniśmy pozostawać na ten fakt obojętni. Taką mieszankę należy szybko wymienić ponieważ ma obniżoną temperaturę wrzenia, co może w łatwy sposób doprowadzić do przegrzania silnika. Mieszanie różnych płynów może także powodować wytrącanie się osadów powodujących zapychanie układu chłodzenia.

Zobacz też: Płyny chłodnicze – które można ze sobą mieszać?

Uwaga na silnik - płyn do spryskiwaczy to nie olej

Pomimo bardzo szybkiemu rozwojowi motoryzacji i stosowanych w niej technologiach do tej pory nie wymyślono jeszcze takiego silnika spalinowego, który mógłby poprawnie działać bez oleju. Oprócz powszechnie znanej funkcji smarowania trących o siebie elementów mechanicznych olej silnikowy ma szereg innych, równie ważnych zadań. Odprowadza nadmiar ciepła z elementów obciążonych termicznie, zapewnia uszczelnienie komory spalania pomiędzy tłokiem i cylindrem oraz chroni części metalowe przed korozją. Ponadto zapewnia czystość silnika poprzez przenoszenie produktów spalania i innych zanieczyszczeń do filtra oleju. Tylko on może sobie poradzić z tak trudnymi zadaniami i o ile wlanie przez pomyłkę płynu do spryskiwaczy do innego układu nie musi skutkować bardzo poważnymi awariami, tak w przypadku wymieszania go właśnie z olejem może skończyć się poważnymi, kosztownymi w naprawie usterkami.   

Zobacz też: Co ile wymieniać olej silnikowy?

„Jeśli przydarzy nam się taka gafa najlepiej w ogóle nie uruchamiać silnika, bo może to doprowadzić do jego przegrzania i w konsekwencji zatarcia. W takiej sytuacji pozostaje jedynie wezwanie holownika i odprowadzenie samochodu do serwisu, gdzie zanieczyszczony olej zostanie zlany, układ smarowania oczyszczony i ponownie zalany olejem o parametrach precyzyjnie przewidzianych przez producenta pojazdu” – mówi Artur Szydłowski, ekspert Motointegrator.pl.

Uzupełnianie płynu do spryskiwaczy - upewnij się dwa razy!

Wiadomo, że dbałość o elementy samochodu przedłuża ich żywotność oraz może uchronić przed poważnymi i kosztownymi naprawami. Jeśli wlew na płyn posiada sitko, należy je oczyścić z wszelkich zanieczyszczeń, które się tam zebrały. Szczególną uwagę należy zwrócić podczas wlewania płynu do zbiornika, aby nie rozlać go na inne zespoły pod maską. Zalewając przewody układów elektrycznych
i elektronicznych możemy doprowadzić do zwarć i przez to poważnych i kosztownych usterek. Wielu kierowców sądzi, że przeczyszczenie dysz spryskiwaczy to proste zadanie i można do tego wykorzystać igłę lub szpilkę. Nic bardziej mylnego! Udrożnienie dysz warto zlecić fachowcowi dysponującym specjalnym przyrządem. Igły i szpilki nie są elastyczne i łatwo mogą się złamać. Jeśli do tego dojdzie, dysze, w których znajdą się ich pozostałości muszą zostać wymienione na nowe.

Źródło: materiały prasowe Motointegrator.pl

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA