Jak zamontować turbosprężarkę?
REKLAMA
REKLAMA
Turbosprężarka w jednej obudowie mieści dwa urządzenia. Pierwsze to turbina. Jest ona zasilana gorącymi spalinami, które wydobywają się z silnika. Turbina może się kręcić z niewiarygodną szybkością nawet 250 000. obr./min. Z drugiej strony do kręcącego się wału turbiny podpięta jest sprężarka. Jej zadaniem jest sprężanie powietrza i dostarczanie go do silnika. To pomysłowy sposób na wzmocnienie mieszanki paliwowej, dzięki czemu rośnie sprawność i moc silnika.
REKLAMA
Zobacz również: Wymiana świec zapłonowych.
Jak działa turbo?
REKLAMA
Wciskasz gaz, rośnie zapotrzebowanie silnika na mieszankę paliwa z powietrzem. Jednocześnie z silnika wydobywa się coraz więcej spalin, więc turbo zaczyna się kręcić szybciej, dostarczając coraz więcej sprężonego powietrza do silnika. Słowem – im szybciej się kręci, tym lepiej zaspokaja potrzebę silnika na mieszankę. Proste i skuteczne. Jedyną wadą, którą można co prawda zniwelować, jest tzw. turbodziura, czyli moment, w którym już potrzebujemy bogatej mieszanki a turbina nie zaczęła jeszcze optymalnie działać.
Działanie sprężarki można jeszcze poprawić montując intercooler, czyli element, który będzie chłodził dostarczane do silnika powietrze. Pracująca na wysokich obrotach turbosprężarka wytwarza spore ilości ciepła, które mogą ogrzać powietrze dostarczane do silnika. Nie jest to pożądane zjawisko, więc w podrasowanych silnikach warto jest intercooler (zwany również międzystopniową chłodnicą powietrza) zamontować. Chłodne powietrze ma po prostu większą gęstość, czyli „więcej powietrza w powietrzu”.
Jak montować turbo?
Proces to skomplikowany, trudny, wielostopniowy i drogi. Zacząć należy od remontu silnika, zmniejszając przy okazji jego stopień sprężania. Oznacza to, w najprostszym wariancie, montaż grubszej uszczelki pod głowicą, zaś w najbardziej skomplikowanym wymianę całych tłoków. Stopień sprężania trzeba zmniejszyć, gdyż silnik dostawałby zbyt bogatą mieszankę pod zbyt wysokim ciśnieniem. Mógłby tego nie wytrzymać.
REKLAMA
Dalej – w kolektor wylotowy trzeba wmontować turbosprężarkę, doprowadzając przy okazji do niej olej. Kręcąca się z wysokimi prędkościami turbina wymaga odpowiedniego smarowania, dlatego też w silnikach z turbo trzeba stosować wysokiej jakości olej.
Koniecznie trzeba zamontować zawór (tzw. BOV, blow off valve) odciążający turbinę przy zbyt wysokim ciśnieniu. Jego działanie najlepiej widać a w zasadzie słychać na rajdach, gdy kierowca gwałtownie zejdzie z obrotów słychać charakterystyczny świst, krótki syk. Chodzi o to, by turbina nie dostarczała już dużej ilości powietrza, skoro nie jest ono potrzebne.
Zobacz również: Jak przygotować się do KJS?
A na koniec trzeba wszystko wyregulować i przeprogramować elektronikę. To wszystko opis mocno skrócony, schematyczny. Montaż turbiny wymaga sporo czasu, dużych umiejętności i dużo pieniędzy. Koszt to przynajmniej kilka tysięcy złotych. Przyrost mocy o kilkadziesiąt procent nie jest więc tani.
Jeśli już masz auto z turbo, możesz pokusić się o jego wymianę na skuteczniejsze. To dużo mniejsze koszty a efekt może być bardzo zadowalający.
REKLAMA
REKLAMA