Top 10: Te nawyki niszczą Twoje auto. Sprawdź czego się wystrzegać
REKLAMA
REKLAMA
Wiele awarii w aucie zależy od czynności wykonywanych przez samych kierowców. Jeden nawyk, który stosowany jest od lat może doprowadzić do kosztownych napraw. Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek przygotowaliśmy listę grzechów popełnianych przez zmotoryzowanych, które mogą doprowadzić do poważnych w skutkach usterek w samochodzie - komentuje Paweł Bahyrycz, Yanosik.
REKLAMA
Jakie nawyki są gehenną dla Twojego samochodu? Kłopoty mogą zacząć się już od uruchomienia auta.
Dynamiczna jazda na nierozgrzanym silniku
Wielu kierowców zaraz po włączeniu silnika dodaje gazu i doprowadza do jego wysokich obrotów. Niestety takie działanie, chodź przyśpieszy nagrzanie lub schłodzenie wnętrza auta, szkodzi silnikowi. Jeśli nie chcesz doprowadzić do szybszego zużycia “serca” auta, warto po uruchomieniu samochodu przez pierwsze kilka minut jazdy unikać większych obrotów i obciążeń. W ten sposób olej dotrze do wszystkich części silnika.
Zobacz również: Jak długo należy rozgrzewać silnik?
Jazda z ręką na dźwigni zmiany biegów
Częstą praktyką kierowców jest ciągłe trzymanie ręki na drążku służącym do zmiany biegów. Nawet niewielki, ale nieustanny nacisk powoduje zużycie wybieraka w skrzyni biegów.
Jazda z nogą na sprzęgle
Niektórzy kierowcy mają w zwyczaju trzymanie nogi na pedale sprzęgła podczas jazdy, bo tak jest im wygodniej. Podobnie jak w przypadku skrzyni biegów, taki niepozorny nacisk może doprowadzić do przedwczesnego zużycia sprzęgła i bardzo kosztownej usterki.
Zobacz również: Top 8: Dlaczego nowoczesne benzyniaki nie są tak trwałe? Oto powody!
Nierozgrzewanie i niechłodzenie turbosprężarki
Zaczynanie jazdy na wysokich obrotach i szybkie gaszenie auta po zakończonej podróży nie jest korzystne dla turbosprężarki. Ta część samochodu jest bardzo wrażliwa na jakość oleju oraz zmiany temperatury. Właściwą praktyką jest łagodna jazda przez pierwsze minuty od uruchomienia silnika. Taki “manewr” warto powtórzyć przed dotarciem do punktu docelowego i np. jeśli to możliwe to przez ostatni kilometr poruszać się na niskich obrotach lub odczekać chwilę na parkingu z włączonym silnikiem. Turbosprężarka chłodzi się również w trakcie parkowania.
Jazda zimą na głębokiej rezerwie
Jazda na resztkach paliwa nie jest najlepszym pomysłem, szczególnie zimą. Kiedy w nocy panują minusowe temperatury to para wodna, która wpływa tam przez zawory i przewody odpowietrzające, zamarza. Drobinki powstałego w ten sposób lodu mogą doprowadzić do zablokowania układu paliwowego. Prowadzenie auta na głębokiej rezerwie może też doprowadzić do zatarcia pompy paliwowej.
Zobacz również: Jazda na rezerwie i jej wpływ na pompę paliwa
Niemycie auta
Często słyszy się o tym, żeby zimą unikać myjni. W rzeczywistości powinno być zupełnie odwrotnie: w okresie zimowym auto nie tylko można, ale nawet należy myć. Z jednym warunkiem: jeśli panują temperatury ujemne to samochód po umyciu należy dokładnie osuszyć. Podczas silnego mrozu warto wystrzegać się myjni bezdotykowych, gdyż woda dostająca się do zamków zamarza. Lepiej skorzystać z myjni automatycznej lub myć auto kiedy temperatura jest na plusie.
Zostawianie auta na noc na hamulcu ręcznym (zimą)
Obecne praktyki uczą, by po zakończonej jeździe zostawić auto na luzie z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Taki zwyczaj nie stanowi problemu wśród nowych aut, natomiast w przypadku starszych samochodów i postoju zimą może to rodzić pewne problemy. W znacznej części aut hamulec ręczny składa się z systemu dźwigienek i linek. Osłony linek mogą z czasem stracić szczelność i do środka dostanie się woda. Wtedy często dochodzi do zablokowania ręcznego i tym samym tylnych kół. Dla kierowcy oznacza to, że nie będzie mógł ruszyć z miejsca.
Dokręcanie kierownicy aż do oporu
Najczęściej podczas parkowania kierowcom zdarza się skręcać kierownicą aż do momentu, w którym ta stawia opór. To na ogół kończy się uderzeniem lub szarpnięciem. Powtarzanie tej czynności sprawia, że szybciej zużywają się elementy przekładni i pojawia się luz.
Zobacz również: Łożysko kolumny McPhersona: objawy awarii, opis, wymiana
Hamowanie tuż przed i na samym progu zwalniającym
Zaleca się nie hamować tuż przed samym progiem, prędkość należy wytracać wcześniej i powoli wjechać na “przeszkodę”. Dlaczego? Podczas hamowania auto pochyla się do przodu, co może prowadzić do problemów z zawieszeniem. Znajdując się na samym progu również nie powinno się hamować. Użycie w tej sytuacji hamulca może spowodować uszkodzenie elementów układu hamulcowego.
Holowanie auta z automatyczną skrzynią biegów
REKLAMA
Auta z automatyczną skrzynią biegów z reguły nie można holować - konkretne informacje w tej sprawie można znaleźć w instrukcji obsługi pojazdu. Holowanie wbrew zakazowi oznacza kilka możliwych usterek. Przede wszystkim przekładnia może się przegrzać. Poza tym możliwe jest uszkodzenie zbiornika oleju - przez to smarowidło wycieknie, a po rozruchu skrzynia zatrze się. Naprawa? Ta będzie warta tysiące złotych.
Do zasad z powyższej listy powinien stosować się każdy kierowca, któremu zależy na dobrym stanie swojego samochodu. W ten sposób właściciele aut zaoszczędzą pieniądze i czas poświęcony na naprawy.
Źródło: Materiały prasowe Yanosik.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.