Czy system start-stop działa efektywnie?
REKLAMA
REKLAMA
Jednym z głównych przesłań przy projektowaniu samochodów jest walka o jak najniższe zużycie paliwa. Obok stosowania elementów, których zadaniem jest zoptymalizowanie oporów powietrza (poprzez stosowanie dodatkowych elementów aerodynamicznych), na pokładach nowych samochodów zaczęły pojawiać się systemy elektroniczne ograniczające „spalanie”. Mowa tutaj m.in. o układzie start-stop, który ma wpływać na obniżenie apetytu na paliwo. Czy faktycznie jest on tak pomocny, jak to jest reklamowane przez producentów?
REKLAMA
Zobacz też: Jakie mogą być przyczyny spadku mocy silnika?
- System start-Stop jest coraz powszechniejszym rozwiązaniem w samochodach. Układ ten nie jest raczej stosowany w dużych pojazdach jak autobusy czy ciągniki siodłowe. Jego działanie jest zależne m.in. od warunków atmosferycznych, stopnia naładowania akumulatora czy obciążenia układu elektroniki pokładowej pojazdu. Mocno upraszczając - w odpowiednich warunkach system zadziała. Jednak jego aktywacja jest zależna wyłącznie od elektronicznego sterownika. Kierowca może jedynie kompletnie dezaktywować system start-stop poprzez odpowiedni przycisk w kabinie – wyjaśnia ekspert autotesto.pl.
System start-stop jest stosowany w samochodach od kilku lat. Większość nowych samochodów osobowych, które opuszczają salony samochodowe jest wyposażonych w to urządzenie. Mówi się, że w ciągu kilku najbliższych lat blisko 70% pojazdów będzie posiadało układ start-stop na swoim pokładzie. Wszystko w celu najbardziej efektywnego ograniczania zużycia paliwa.
Zobacz też: Najczęstsze usterki silnika
W jaki sposób działa system start-stop?
Producenci samochodów doszli do wniosku, że warto zniwelować zużycie paliwa do zera, w przypadku, gdy samochód zatrzymuje się. W takim momencie spalanie paliwa jest stratą i nie przynosi zazwyczaj korzyści. Dlatego też, kiedy zatrzymamy się i puścimy sprzęgło na tzw. luzie (w aucie z manualną skrzynią biegów – z automatem wystarczy się zatrzymać i trzymać nogę na hamulcu), elektronika odpowiadająca za pracę systemu start-stop unieruchomi silnik. Ponowne wciśnięcie pedału sprzęgła (lub puszczenie hamulca nożnego) spowoduje uruchomienie jednostki napędowej. Działanie systemu start-stop jest uwarunkowane od kilku czynników.
Czy system start-stop jest efektywny?
REKLAMA
Testy wskazują, że zyski z oszczędności paliwa podczas postoju samochodu są niewielkie i wahają się w wartościach między 0,5 a 1,5 l/100 km. Eksperci wskazują, że sam system start-stop wymógł na producentach stosowanie innych części mechanicznych. Podkreślają również, że proces uruchamiania jednostki napędowej może spowalniać samo ruszenie z miejsca.
Większe i wydajniejsze elementy mechaniki, ale i częstsze korzystanie z nich nie pozostaje bez wpływu na kondycję całego samochodu. Wraz z wiekiem akumulator będzie szybciej tracił swoje właściwości, a mocniej używany rozrusznik będzie wymagał szybszej wymiany. Mając na uwadze powyższe argumenty należy się mocno zastanowić czy warto korzystać z systemu start-stop i czy jest on w ogóle potrzebny na pokładzie naszego samochodu.
Zobacz też: Jak długo należy rozgrzewać silnik?
- Instalacja systemu start-stop na pokładzie samochodu, wymagała kilku zmian w jego mechanice. Takim najprostszym przykładem jest m.in. większy akumulator czy bardziej wytrzymały rozrusznik. Wszystko dlatego, że w momencie, kiedy nie pracuje silnik, akumulator nie jest doładowywany przez co potrzeba, więcej energii do zapewnienia działania całego auta, jak i ponownego uruchomienia silnika. Same oszczędności rzędu pół litra-litr są niewielkie i moim zdaniem korzystanie z systemu start-stop jest niewskazane, a wręcz szkodliwe dla samochodu – podkreśla ekspert autotesto.pl.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.