Jakie elementy silnika są najbardziej narażone na zatarcie?
REKLAMA
REKLAMA
Co ulega najczęściej zatarciu w silniku?
Prawidłowa eksploatacja samochodu zaczyna się już pierwszego dnia po jego nabyciu. O ile jest to nowy pojazd, to większego problemu z nią nie ma. W przypadku używanego auta należy do sprawy podejść w sposób kompleksowy. Zacząć trzeba na pewno od wymiany oleju i dokładnych jego oględzin. Użytkowanie silnika na zużytym, rozcieńczonym lub zmieszany z płynem chłodniczym oleju grozi zatarciem silnika, bądź jego podzespołów.
REKLAMA
Zobacz też: Dlaczego silnik może się zatrzeć?
Zatarcie silnika to oczywiście ostateczność, ale wcale nie tak rzadka jak mogłoby się Wam wydawać. Nowoczesne silniki, mocno wyżyłowane, są bardzo podatne na jakość oleju i terminową wymianę części eksploatacyjnych. Jednak proces zatarcia jest dość złożony i tak naprawdę dotyczy poszczególnych podzespołów go budujących. Dlatego mówiąc o zatarciu silnika należy raczej skupić się na konkretnym jego elemencie.
Panewki korbowe
Najczęściej zatarciu ulegając elementy układu korbowo-tłokowego. W przypadku braku właściwego smarowania najczęściej dochodzi do zatarcia panewek korbowodowych. Problem ten jest bardzo poważny, bowiem grozi zablokowaniem korbowodu pracującego na wale i jego wybiciem poza blok silnika. W rezultacie silnik wymaga wymiany na nowy. Sek w tym, że wbrew pozorom problem ten jest zaskakująco częsty. Powinni pamiętać o nim m.in. właściciele aut z silnikiem 1.9 TDI z pechowej serii BXE. Problem ten boryka także starsze silniki 2.0 TDI oraz francuskie diesle 1.9 dCi i 1.5 dCi. Nie oznacza to jednak, że zacierające się panewki to awaria typowa dla silników wysokoprężnych. Trapi ona także benzynowe silniki BMW (np. M5 E60) czy Nissana (np. Nissan 200SX, Almera 1.5 i 1.8).
Tłoki i wał korbowy
Poza panewkami na zatarcie narażone są także tłoki silnika i wał korbowy, na którym one pracują. W przypadku braku smarowania motoru zatarte zostają zarówno tłoki jak i wał korbowy czy panewki. Z racji silnego zintegrowania tych podzespołów ze sobą awarie tylko jednej z wymienionych części następują niezwykle rzadko. To właśnie dlatego koszt naprawy takiego silnika jest bardzo wysoki.
Wałki rozrządu
Częstym problem niewłaściwego smarowania silnika spowodowanego np. usterką pompy oleju czy zatkanym filtrem oleju są ścierające się wałki rozrządu. Pracują one z ogromną prędkością obrotową generując wysoką temperaturę. Aby je schłodzić potrzebują oleju, który ogranicza siły tarcia pomiędzy krzywkami wałku a dźwigienkami zaworowymi oraz odprowadza od nich ciepło. Najgorsze jest to, że w chwili kiedy wałki zaczynają być słabiej smarowane zaczynają się ścierać, a powstałe opiłki zatykają kanały olejowe silnik i samą pompę. W rezultacie może dojść do zniszczenie jednostki napędowej.
Turbosprężarka
Turbosprężarka stała się elementem, którego wielu kierowców zaczyna unikać jak ognia. Liczne wpisy na forach samochodowych sugerują ogromną usterkowość tego podzespołu oraz oczywiście niemałe koszty jego naprawy/wymiany. Faktycznie, te ostatnie nie są małe. W zależności od silnika koszt wymiany turbosprężarki waha się w granicach 3-8 tys. zł. Większość awarii tego podzespołu wynika jednak z niewłaściwej eksploatacji auta z turbodoładowanym silnikiem.
Zobacz też: Gaszenie silnika z turbosprężarką - potencjalne problemy
Aby wydłużyć żywotność turbosprężarki warto zadbać o prawidłowe jej smarowanie. Pracuje ona na tym samym oleju co silnik, dlatego im lepszy jego stan, tym lepiej dla turbodoładowania. Stary olej będzie szybciej zatykał kanaliki olejowe turbosprężarki i gorzej smarował jej łożyska, przez co nie trudno o uszkodzenie np. bieżni wałka turbosprężarki. Jeśli masz zatem silnik z turbosprężarką i użytkujesz auto głównie na krótkich trasach w mieście, to skróć interwał wymiany oleju silnikowego do 10 tys. km.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.