Dwumasowe koło zamachowe – jak o nie dbać?
REKLAMA
REKLAMA
Współcześnie produkowane samochody, nie tylko modele segmentu Premium, ale także te z grupy popularnych są coraz częściej wyposażane przez producentów w skomplikowane jednostki napędowe, których koszty serwisowania są wysokie.
REKLAMA
Zobacz też: Jazda na rezerwie i jej wpływ na pompę paliwa
Rosnące koszty napraw nowoczesnych silników
Jeszcze klika lat temu koszt naprawy sięgający pięciu czy sześciu tysięcy złotych był zarezerwowany jedynie dla topowych, zaawansowanych technologicznie modeli, których cena zakupu znacznie przekraczała dwieście tysięcy złotych. Niestety w dzisiejszych czasach, pięć, czy sześć tysięcy złotych może kosztować naprawa jednego z podzespołów silnika nowoczesnego samochodu segmentu C, a nierzadko również segmentu B.
Skomplikowane konstrukcje rozrządu, wtryskiwaczy, układów wydechowych, czy turbin czynią silniki wydajniejszymi, ale jednocześnie ich naprawy są bardzo drogie.
Dlatego niezwykle istotne jest, by każdy właściciel współczesnego samochodu zapoznał się z instrukcją obsługi i stosował do zaleceń producenta w zakresie eksploatacji jednostki napędowej.
Bo sposób użytkowania samochodu przez kierowcę ma często istotny wpływ na szybkość zużycia poszczególnych elementów silnika.
Zobacz też: Objawy zużytych świec żarowych
Na szybkość zużycia turbiny, czy dwumasowego koła zamachowego duży wpływ ma kierowca
Sztandarowym przykładem jest w tym przypadku kwestia awarii turbiny. Producenci przestrzegają, by silników z turbodoładowaniem nie wkręcać na wyższe obroty do czasu osiągnięcia przez jednostkę napędową optymalnej temperatury pracy, a przed wyłączeniem zapłonu odczekać na jałowym biegu co najmniej kilkadziesiąt sekund. Takie działanie ma na celu zapewnienie m.in. odpowiedniego smarowania turbiny i co za tym idzie wydłużenie jej okresu eksploatacji.
Kierowcy, którzy ignorują tego typu zalecenia mogą się spodziewać sporego wydatku na naprawę i to szybciej niż przypuszczają.
Innym coraz powszechniejszym, a drogim w serwisowaniu elementem jest dwumasowe koło zamachowe. Co ciekawa spotykane coraz częściej również w silnikach benzynowych.
Okazuje się, że kierowca ma wpływ również na długość eksploatacji tego elementu.
Żeby dwumasowe koło zamachowe nie uległo przedwczesnemu zużyciu należy unikać zbyt gwałtownego puszczania pedału sprzęgła. W takim przypadku elementy koła uderzają o siebie powodując przedwczesne zużycie.
Warto też wspomnieć, że wszelkiego rodzaju chiptuning także skraca okres eksploatacji dwumasowego koła zamachowego. Zwiększony w ten sposób maksymalny moment obrotowy przeciąża koło i w efekcie skraca jego żywotność.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.