Auto na minuty a brak OC. Kto płaci karę od UFG?
REKLAMA
REKLAMA
Ubezpieczenie OC to obowiązek. Dotyczy też aut na minuty!
Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nie pozostawia żadnych wątpliwości. Każdy samochód dopuszczony do ruchu w Polsce – dopuszczony do ruchu, ale np. nawet stojący w garażu – musi mieć wykupione obowiązkowe ubezpieczenie OC. To zabezpiecza roszczenia osób poszkodowanych w ewentualnym zdarzeniu. Auto na minuty? Teoretycznie kierowca za wcześniej ustaloną opłatą podnajmuje na krótką trasę pojazd, który jest dopuszczony do ruchu i ma opłaconą polisę OC.
REKLAMA
Auto na minuty a brak OC. Czyli czysta teoria...
Absolutnie nie wątpimy w to, że auta wynajmowane na minuty w ofertach carsharingowych, mają wykupioną obowiązkową polisę. W tym tekście chcemy jedynie nieco poteoretyzować. Co by się stało, gdyby wynajmujący został zatrzymany przez policję i ta by ujawniła, że samochód nie ma OC? No i tu pojawia się spory problem. A decyduje o tym nie jeden, a kilka powodów.
Auto na minuty a brak OC. Co się dzieje w czasie kontroli?
Po pierwsze auto wynajmowane na minuty zostanie wycofane z ruchu. Jeżeli się da, kierowca będzie musiał odstawić je na parking. Jeżeli nie, zostanie wezwana laweta, a pojazd trafi na parking depozytowy. Po drugie policjanci sporządzą zgłoszenie do UFG, a jego wynikiem z pewnością będzie kara. Ile ona wynosi? A więc:
- do 3 dni – 20 proc. pełnej opłaty karnej, czyli 1200 zł
- 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty karnej, czyli 3010 zł
- powyżej 14 dni – 100 proc. opłaty karnej, czyli 6020 zł
Auto na minuty a brak OC. Kto zapłaci karę od UFG?
Po trzecie warto pamiętać o tym, że UFG będzie egzekwować karę za brak OC od właściciela pojazdu, ale i jego kierowcy. Z kogo łatwiej ściągnie sumę, ten stanie się płatnikiem. W czystej teorii istnieje zatem możliwość, że wynajmujący będzie musiał pokryć całą lub część kary za brak OC. Tak, nadal podkreślamy, że to czyste teoretyzowanie. To też pewnie opcja, która nie sprawdzi się w przypadku dużych sieci ogólnopolskich. W przypadku małych wypożyczalni np. busów scenariusz jest już możliwy. I warto o tym pamiętać.
Jak sprawdzić czy auto na minuty ma OC?
Oczywiście nie jest też tak, że kierowca jest całkowicie bezbronny. Przed wynajęciem pojazdu może bowiem sprawdzić aktualność polisy OC. I może to zrobić przy pomocy własnej komórki na dwa sposoby. Po pierwsze poprzez serwis internetowy UFG. Po drugie za sprawą rządowego serwisu historiapojazdu.gov.pl. Czemu korzystać z tych serwisów? Bo mało prawdopodobne jest to, że dziś kierujący wraz z autem otrzyma jego dokumenty. Tych nie trzeba mieć przy sobie podczas jazdy autem zarejestrowanym w Polsce po Polsce.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA