Kradzież katalizatora. Autocasco pokryje koszty?
REKLAMA
REKLAMA
Kradzież katalizatora. Autocasco uchroni?
Kradzieże katalizatorów stają się nagminne w miastach. I przekonało się o tym wielu właścicieli samochodów trzymanych pod chmurką. Czy ubezpieczenie autocasco jest w stanie uchronić kierowcę przed wydatkiem? To tak naprawdę zależy od rodzaju posiadanej polisy. I sytuację przeanalizowali eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
REKLAMA
Kradzież katalizatora i autocasco. Co na to OWU?
Aby sprawdzić czy ubezpieczenie zapewni odszkodowanie po kradzieży kół lub katalizatora, najlepiej zajrzeć do OWU, czyli Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Podczas lektury OWU warto zwracać uwagę na fakt, że ubezpieczyciele w różny sposób definiują np. części samochodu lub jego wyposażenie. - zaznacza Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Kradzież katalizatora a franszyza integralna
Analizując kwestię odszkodowania za kradzież katalizatora czy kół kluczowe są dwa pojęcia - franszyza integralna oraz udział własny. Czym jest franszyza integralna? To minimalna wartość szkody powyżej której można mówić o odpowiedzialności ubezpieczyciela. Standardowym poziomem franszyzy jest 500 zł - w przypadku kradzieży katalizatora czy kół nie stanowi ona zatem problemu.
Kradzież katalizatora a udział własny
Dużo większe znaczenie ma udział własny. Zapisy mówiące o nim oznaczają, że kierowca musi uczestniczyć w koszcie naprawy. Ile wynosi udział własny? Ma wartość od 5 do nawet kilkudziesięciu procent. Szczególnie w przypadku szkód o stosunkowo małej wartości - jak właśnie kradzież kół czy katalizatora - i jednocześnie dość dużym prawdopodobieństwie wystąpienia udział własny może mocno utrudnić życie - zwraca uwagę Paweł Kuczyński z Ubea.pl.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.