Czy warto wcześniej zamienić ubezpieczenie OC?
REKLAMA
REKLAMA
Różnice cenowe pomiędzy ofertą poszczególnych ubezpieczycieli, zależą od sytuacji konkretnego właściciela samochodu i jego specyficznych cech jako kierowcy (m.in. doświadczenia „za kółkiem” oraz liczby wyrządzonych szkód). Pomimo indywidualnego profilu każdego właściciela samochodu, duże zróżnicowanie kosztów obowiązkowych polis jest powszechne. Świadczą o tym dane z sierpnia 2018 r. W tym wakacyjnym miesiącu, poszczególni ubezpieczyciele oferowali następujące średnie składki OC kierowcom korzystającym z kalkulatora Ubea.pl:
REKLAMA
-
Aviva - 1 466 zł
-
Benefia - 1 113 zł
-
Generali - 2 098 zł
-
Gothaer - 1 551 zł
-
Link4 - 1 528 zł
-
MTU - 1 445 zł
-
Proama - 2 026 zł
-
UNIQA - 1 856 zł
-
You Can Drive - 2 133 zł (uwaga: pod marką handlową You Can Drive są sprzedawane tylko polisy dla młodych kierowców, co skutkuje wyższym poziomem przeciętnej składki)
Nawet po pominięciu danych dotyczących oferty You Can Drive (skierowanej do specyficznej grupy klientów) okazuje się, że maksymalna różnica kosztu OC dla wszystkich sierpniowych kalkulacji jest prawie dwukrotna. Czasem zdarzają się sytuacje, w których koszt ochrony oferowany przez „najtańszego” i „najdroższego” ubezpieczyciela różni się nawet czterokrotnie. Z takimi dużymi różnicami mamy do czynienia między innymi w przypadku młodych kierowców oraz właścicieli aut z niedawnym wypadkiem na koncie.
Z OC można zrezygnować w trzech przypadkach
W praktyce wybór „tańszego” ubezpieczyciela może skutkować różnicą kosztów wynoszącą nawet 1000 zł - 2000 zł rocznie. Właśnie dlatego wielu kierowców zastanawia się nad możliwością zamiany zakładu ubezpieczeń przed upływem rocznego terminu ochrony. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że obowiązujące przepisy ograniczają możliwość rezygnacji z aktualnie posiadanej polisy OC dla kierowców. Chodzi tutaj o zagwarantowanie ciągłości obowiązkowej ochrony, która jest ważna z punktu widzenia sprawcy oraz ofiary wypadku drogowego.
W myśl aktualnych przepisów, z ochrony oferowanej przez obecnego ubezpieczyciela może zrezygnować kierowca, który:
-
zakupił polisę OC przez Internet lub telefon nie wcześniej niż 30 dni temu (uwaga: z obowiązkowego ubezpieczenia OC kupionego zdalnie można zrezygnować w dowolnym momencie jeśli zakład ubezpieczeń podczas sprzedaży nie dopełnił obowiązków informacyjnych - zobacz artykuł 41 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta).
-
posiada automatycznie przedłużoną polisę OC (po upływie rocznego terminu ochrony) i następnie kupił drugie obowiązkowe ubezpieczenie (zobacz artykuł 28a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).
-
otrzymał ubezpieczenie komunikacyjne razem z zakupionym samochodem lub innym pojazdem mechanicznym (w takiej sytuacji umowę można wypowiedzieć bez ograniczeń czasowych - patrz artykuł 31 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).
REKLAMA
Motywację do zamiany ubezpieczyciela może mieć kierowca z każdym z trzech powyższych przypadków. W kontekście zakupu auta warto przypomnieć, że ubezpieczyciel dysponuje prawem do rekalkulacji składki. Po takim przeliczeniu uwzględniającym m.in. doświadczenie oraz "szkodowość" aktualnego właściciela pojazdu, oferta danej firmy ubezpieczeniowej bywa o wiele mniej korzystna niż wcześniej można by sądzić. Warto jednak pamiętać, że po wypowiedzeniu umowy osoba, która otrzymała polisę OC razem z zakupionym autem, nie dostanie zwrotu składki za niewykorzystany okres ochrony. Taki zwrot przysługuje bowiem poprzedniemu właścicielowi pojazdu. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której doszło już do dopłaty składki związanej z jej rekalkulacją.
Sprawa jest mniej skomplikowana w przypadkach z powyższego punktu 1 oraz 2. Wtedy ubezpieczyciel po prostu zwraca klientowi zapłaconą składkę po proporcjonalnym odliczeniu swojego wynagrodzenia za okres faktycznej ochrony. Wyjątek stanowi sytuacja dotycząca niedopełnienia obowiązków informacyjnych przez zakład ubezpieczeń podczas sprzedaży obowiązkowego OC przez telefon lub Internet. W myśl ustawy o prawach konsumenta, ubezpieczyciel łamiący przepisy, później nie może domagać się wynagrodzenia za okres faktycznej ochrony kierowcy.
Wszystkie osoby planujące wcześniejszą zamianę ubezpieczyciela, powinny pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Chodzi o to, że na zwrot składki od zakładu ubezpieczeń czasem trzeba poczekać nawet 14 dni. Dlatego właściciel pojazdu musi tak zaplanować wydatki, żeby wystarczyło mu pieniędzy na zakup obowiązkowej polisy u drugiego („tańszego”) ubezpieczyciela.
Źródło: Ubea.pl.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.