Co zrobić gdy sprawca kolizji ucieknie? Poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Zgodnie z art. 98 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń m.in. z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe na terytorium Polski:
REKLAMA
1. na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości;
REKLAMA
2. w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości.
Gdy sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, kolizję czy wypadek powinniśmy zgłosić policji. Jeśli policji uda się ustalić kim jest sprawca, zostanie on ukarany nie tylko za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, kolizji czy wypadku, ale także za zbiegnięcie z miejsca zdarzenia. W takiej sytuacji szkodę zlikwiduje jego ubezpieczyciel OC.
Zobacz również: Jakie są konsekwencje ubezpieczeniowe nietrzeźwości?
Jednak w sytuacji, gdy sprawca zdarzenia nie posiadał ważnego w tym dniu ubezpieczenia OC lub gdy nie zostanie on zidentyfikowany odszkodowanie wypłaci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
REKLAMA
Sytuacja w tych 2 przypadkach różni się jednak zasadniczo. Gdy sprawca jest nie ubezpieczony, UFG pokrywa szkody zarówno na mieniu, jak i na osobie. Natomiast jeśli sprawca pozostaje niezidentyfikowany, Fundusz wypłaca odszkodowania za szkody na osobie, a za szkody na mieniu – tylko, jeżeli w wypadku dowolny uczestnik doznał obrażeń ciała.
Jeżeli szkoda zostanie spowodowana przez niezidentyfikowanego sprawcę zawsze trzeba zabezpieczyć dowody na to, że odpowiedzialność za zdarzenie ponosi on. Biorąc pod uwagę, że UFG wypłaca świadczenia tylko, gdy w wypadku doszło do poważnych obrażeń ciała, a takie wypadki zawsze należy zgłaszać policji, należy po prostu zastosować się do tego obowiązku i zawiadomić policję.
Nie ma potrzeby oczekiwania na zakończenie postępowania przez policję, czy następnie przez prokuraturę. Szkodę należy zgłosić jak najszybciej do wybranego zakładu ubezpieczeń, prowadzącego działalność w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, który przeprowadzi likwidację szkody. Zakład ubezpieczeń po dokonaniu likwidacji prześle akta szkody już do wypłaty do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Zobacz również: Jeśli sprawca wypadku nie ma OC
Trzeba pamiętać, że zgłaszając szkodę mamy obowiązek udowodnić jej wysokość, dlatego musimy przedstawić wszystkie dokumenty, jakie w tym zakresie posiadamy. Oczywiście zakład ubezpieczeń także we własnym zakresie robi ustalenia co do odpowiedzialności za powstałą szkodę, m.in. kontaktuje się z policją czy prokuraturą. Jeżeli więc nie mamy notatki z policji, w niczym to nie przeszkadza, aby zgłosić szkodę.
Fundusz ma obowiązek zaspokoić roszczenie w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania aktu szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości.
REKLAMA
REKLAMA