Monitoring pojazdów - ogranicz niegospodarność w firmie
REKLAMA
REKLAMA
Utrzymanie floty jest kosztowną sprawą. Ceny benzyny utrzymują się na wysokim poziomie, a do tego dochodzi jeszcze kwestia ubezpieczenia pojazdów i regularnego serwisowania. Miejsc, w których może dojść do niegospodarności jest zatem sporo. Swoje na sumieniu ma też część kierowców, którzy korzystają z aut służbowych poza godzinami pracy lub jeżdżą nim nie tam, gdzie powinni.
REKLAMA
Monitoring pojazdów odporny na próby zakłócania sygnału
Sprawdzonym sposobem, który szybko i znacząco podnosi rentowność floty, jest stosowanie monitoringu pojazdów. Taki monitoring pozwala generować wiele raportów dotyczących tego kiedy i gdzie ktoś korzysta z pojazdu i z jaką prędkością się porusza. Dodatkowo systemy wyposażone są w alerty powiadamiające o tym, że np. dla pojazdu „X” wygasa za tydzień ubezpieczenie. Jak wynika z doświadczeń flotowców, większość kierowców nie przejawia skłonności do prób „neutralizowania” monitoringu. Jednak wiadomo – próby uszkodzenia urządzeń, czy zakłócenia ich pracy zdarzają się na całym świecie. Kreatywność użytkowników nie zna granic. Zaczynając od montażu tzw. zagłuszacza sygnału czy też pokrycie zwykłą folią aluminiową, a na odłączeniu od zasilania urządzenia monitorującego kończąc. Jak im zapobiec?
Zobacz też: Zakłócanie sygnału GPS i GSM w służbowym samochodzie
Pracodawcy nie pozostają wcale bezbronni i mają możliwość korzystania z urządzeń nowej generacji, odpornych na różne pomysły kierowców. – Z myślą o niesfornych kierowcach wprowadziliśmy na rynek Flotis Smart+. Pozwala on na sprawdzanie położenia auta nawet, jeśli odłączy się od niego kabel zasilający. Nasze rozwiązanie posiada baterię, której próby usunięcia będą widoczne na pierwszy rzut oka – mówi Dawid Fabiś z Flotis.pl – Dzięki temu ryzyko utraty sygnału zostało znacznie zminimalizowane – dodaje Fabiś. Koniec końców jednak oszukiwanie monitoringu pojazdów to gra nie warta świeczki. W przypadku wykrycia oszustwa trzeba się liczyć nie tylko z utratą zaufania szefa, ale także samej pracy
Zobacz też: Monitoring pojazdów GPS - na czym polega i jakie daje korzyści?
Monitoring floty - ekojazda
Choć wiadomo, że najczęściej do nadużyć dochodzi w kwestiach związanych z liczbą przejechanych kilometrów nie należy zapominać, że oprócz dodatkowych kilometrów na efektywność floty wpływ mają również inne czynniki. Pod uwagę warto wziąć chociażby styl jazdy. Mając to na uwadze warto przyjrzeć się nie tylko liczbie przejechanych kilometrów. Czasami kierowcy pojazdów służbowych nawet nie zdają sobie sprawy, że zużywają tak dużo benzyny, a dzieje się tak ponieważ ich styl prowadzenia samochodu powoduje zwiększone zużycie paliwa. Tutaj pomóc może np. eco-driving, który narodził się w Finlandii i który pozwala na oszczędności w wysokości 5% do nawet 30 %. Kursy z eco drivingu oferuje coraz więcej szkół jazdy. To kolejny sposób, które może wesprzeć fleet managera w jego codziennej pracy i pozytywnie wpłynąć na finanse firmy.
Źródło: materiały prasowe Flotis.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.