REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Ekwador - jak zorganizować oryginalną wyprawę?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Izabella Sapuła
Zainteresował nas Reventador, niewysoki, bo sięgający zaledwie 3485 m n.p.m., ale za to bardzo aktywny wulkan wyrastający ze wschodnich stoków amazońskiej dżungli.
Zainteresował nas Reventador, niewysoki, bo sięgający zaledwie 3485 m n.p.m., ale za to bardzo aktywny wulkan wyrastający ze wschodnich stoków amazońskiej dżungli.

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli chcesz zobaczyć w Ekwadorze coś ponad standard, coś, co leży z dala od utartych szlaków turystycznych, musisz zapłacić za to wysoką cenę. Nie jeżdżą tam turyści, więc nikt nie weryfikuje kosztów, które naprawdę ponoszą agencje turystyczne. Sprawdź co można zobaczyć i ile to kosztuje.

Wulkan Reventador

REKLAMA

Zainteresował nas Reventador, niewysoki, bo sięgający zaledwie 3485 m n.p.m., ale za to bardzo aktywny wulkan wyrastający ze wschodnich stoków amazońskiej dżungli. Reventador słynny jest z częstych erupcji, a ostatnie dwie miały miejsce w 2008 roku, w sierpniu i listopadzie. Poza tym jedna z erupcji w latach wcześniejszych była na tyle silna że spowodowała zamknięcie lotniska w Quito.

Oferty agencji turystycznych

Sprawdzamy oferty agencji turystycznych. Ceny są… zaporowe albo przynajmniej zadziwiające. Jedna z agencji w Quito za 4 dniową wycieczkę dla 2 osób na wulkan Reventador oczekuje wynagrodzenia w wysokości 1145 $ za osobę. Cena innej agencji oscyluje w przedziale 600-1000 od osoby w zależności od ilości osób grupie.

Realne koszty

Dalszy ciąg materiału pod wideo

A teraz realne koszty.:

  • Przejazd autobusem na trasie Quito- wioska Reventador - 5 $
  • Doba w hosterii Reventador – 15$
  • Śniadanie – 2,50$
  • Obiad – 3,50 $
  • Przewodnik, który przeprowadzi Cię przez amazoński las – 60$ (za 2-3 dniowy trip od całej grupy)
  • Zorganizować wyjazd samemu – BEZCENNE

Jakkolwiek liczylibyśmy koszty nie umiem zamknąć budżetu agencji z Quito. Tym bardziej, że w okolicy Reventador są tylko dwa hotele w porównywalnych cenach a nocuje się w nich maksymalnie dwie noce, bo wyjście na wulkan wymaga noclegu w namiocie u stóp góry.

Tak czy inaczej zdecydowaliśmy się na BEZCENNE doświadczenie i zorganizowaliśmy wyjazd w ramach własnych możliwości i pomysłów.

Bus Market

REKLAMA

Do wioski Reventador dotarliśmy czymś na kształt BUS MARKETU. To co dzieje się w autobusach ekwadorskich przypomina wielki targ. W kolejce ustawiają się „akwizytorzy”. Sprzedają absolutnie wszystko. Pierwszy z nich swoją bogatą w emocje prezentację rozpoczął od pokazania wielkiej księgi. W pierwszej chwili pomyślałam, że to księga pamiątkowa, do której wpisują się turyści, ale nie. Była to, pełna kiepskiej jakości rycin z prasy dokumentacja niezwykłego działania środka leczniczo-wspomagająco-przedłużającego życie. Wprawdzie nie mogłam zrozumieć, dlaczego zaleca się spożywanie środka zawierającego pobudzający żeń-szeń i guaranę przed snem, ale widać to jakaś nowatorska czy raczej ekwadorska medycyna.

Kolejni „akwizytorzy” sprzedawali inne CUDA i zwyczajne produkty spożywcze jak ciastka, lody, banany. A wszystko to kosztowało zawsze kilkanaście „centavitos”, albo te trochę droższe „dolaritos”. Sądząc po wielkości sprzedaży, Ekwadorczycy na prawdę wierzą, że jeśli cena jest nie w dolarach a w „dolaritach” to jest niższa. Hm, zatem 50 centów to więcej niż 50 centavitos…

Jedyne blade twarze w okolicy

W targowej atmosferze dotarliśmy wreszcie do wioski i jednego w z dwóch hostali Revenatador. Jesteśmy jedynymi bladymi twarzami w okolicy, co budzi sensacje, ale też pozwala szybko dotrzeć tam, gdzie chcemy. Bardzo szybko znajdujemy miejscowego przewodnika i decydujemy się na start w góry następnego dnia. Sprawdzamy jeszcze aktywność wulkanu i możliwość wejścia na szczyt. Niestety wejście na szczyt ze względu na dużą aktywność wulkanu jest obecnie niemożliwe, ale i tak decydujemy się na wyjście… przynajmniej tak daleko jak daleko pozwolą warunki.

Przeprawa przez dżunglę

REKLAMA

Wreszcie startujemy. W pierwszych 15 minutach marszu przeklinam, że dałam się namówić na kalosze. Pod cienka, gumową podeszwą czuje każdy najdrobniejszy kamień. Jednak w kolejnych 15 minutach zaczynam się martwić, że moje kalosze mogą być zbyt krótkie, tak głęboko zapadam się w błocie. Kiedy tylko wchodzimy do lasu czuje jak oblepia mnie wilgoć. Mam wrażenie, że powietrze stoi w miejscu. Podobnie jak błoto na drodze w którym zapadamy się coraz głębiej. Viktor idzie z przodu i maczetą wyrąbuje drogę. Wydaje się, że dawno nikt tędy nie chodził. Czasami mam wrażenie, że jeśli spóźnię się odrobinę i nie zdążę za Viktorem nie znajdę już drogi. Czasami potykam się o splątane korzenie a czasami mam wrażenie, że odrastają tak szybko, że oplatają moje stopy.

Dopóki czuje intensywny zapach ścinanych gałęzi to nawet jeśli nie widzę Viktora wiem, że jestem na właściwej drodze. Chwilami zapach ten miesza się ze smrodem zgniłych liści. I tak przez godzinę, dwie, trzy... wiele razy zapadam się tak głęboko w błoto, że tracę równowagę wyciągając nogi. I za każdym razem obawiam się, że kaloszki zostaną w błocie. Ale nie zostają. Nie zostają też w rwących wodach rzek, które kilkakrotnie przekraczamy. Przekraczamy jedną, drugą, trzecią. Część drogi idziemy korytem rzeki, bo tak jest prościej……. podobno. Idziemy w wodzie, w błocie, po kamieniach, po śliskich, stromych zboczach…..staram się pamiętać o tym, żeby w dżungli nie łapać się drzew, kamieni itp... Nawet kiedy tracę równowagę. Ale pamiętam o tym tylko przez pierwszą godzinę. Później kiedy w rozpaczliwym stylu zsuwam się ze stromego, pokrytego śliskim błotem zbocza łapie się wszystkiego. Szczęśliwie Viktor idzie pierwszy i dość skutecznie oczyszcza drogę z tych stworzeń, które mogłyby okazać się niezadowolone z faktu, że próbuje z nich zrobić asekurację. Najtrudniej z drogi pozbyć się wielkiego, czarnego węża. Szturchany kijem jedynie przyczaja się do ataku i ani myśli i opuszczeniu swojego terytorium. Dobrze, że Viktor szturcha go do skutku bo w krytycznej sytuacji gotowa byłabym złapać go uznając, że to wielka, czarna gałąź.

Docieramy do obozu

Wreszcie jednak docieramy do obozu. Jest u stóp wulkanu, na granicy lasu dzięki czemu jest już na tyle sucho, że można rozbić namiot. Rozbijamy go tak szybko jak to możliwe, bo zanosi się na deszcz. Trudno się dziwić, w końcu to równik. Nie bardzo mogę zasnąć czego nie mogę powiedzieć o Viktorze. Pakujemy się we trójkę do naszego maleńkiego dwuosobowego namiotu. Jest tak ciasno, że po tej nocy grozi mi klaustrofobia. Viktor jednak zasypia w połowie zdania o tym, że „może mieć problem z zaśnięciem, bo jest dopiero 7 wieczór, a on ZAWSZE chodzi spać po północy”. Widać to nocne zasypianie tak go zmęczyło, że wykorzystuje okazje. Poza tym Viktor mówi przez sen. Rozmawia z turystami, załatwia transport, prowadzi rozmowy telefoniczne.

Kiedy więc około 3 nad ranem krzyczy „Inwazja mrówek!” traktuję to jako kolejny senny monolog. Dopiero zapalona czołówka sugeruje mi, że Viktor jednak już nie śpi. Wielkie, agresywne mrówki wpakowały się do naszego namiotu, tak jakby bez nich nie było wystarczająco ciasno. Viktor likwiduje stada mrówek, które są pod naszymi karimatami, na naszych śpiworach i kurtkach, a Jarek szuka poza namiotem drogi, którą mrówki dostały się do środka. Okazuje się, że rozbiliśmy namiot na mrówczej autostradzie. Pokornie więc przenosimy namiot w inne miejsce, choć dla niego i tak jest już za późno, bo mrówki w kilku miejscach z podłogi zrobiły ażur.

Zobacz też: Informacje o Ekwadorze

Rano po mrówkach i mrówczej autostradzie nie ma już śladu. Nie wiem więc jak następnym razem nie wchodzić im w drogę skoro pojawiają się jedynie w nocy. Wreszcie zasypiam. Słyszę jeszcze jak od czasu do czasu pomrukuje Reventador i zaczyna się burza.

Realne koszty wyprawy to: przejazd autobusem na trasie Quito- wioska Reventador - 5 $, doba w hosterii Reventador – 15$, śniadanie – 2,50$, obiad – 3,50 $, przewodnik, który przeprowadzi Cię przez amazoński las – 60$ (za 2-3 dniowy trip od całej grupy), zorganizować wyjazd samemu – BEZCENNE.

Rano szybkie śniadanie i wyjście do kaldery wulkanicznej, która w wielu miejscach jest jeszcze gorąca. Chłopaki wykorzystują te właściwości susząc w 3 minuty przemoczone ubrania. Czas wracać. Znowu przez wodę, błoto, gęsty las... Choć największy problem w dżungli polega właśnie na tym że to jest dżungla w takich miejscach jak Reventador czeka na Ciebie prawdziwa przygoda.

Sprawdź też:Tabele klimatyczne

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Stracisz prawo jazdy po 65. roku życia? Nowe badania seniorów od 1 lipca? Sprawdzamy, co naprawdę się zmienia

Czy po 65. roku życia naprawdę trzeba będzie robić badania, żeby nadal prowadzić samochód? W sieci krąży wiele niepokojących informacji, ale nie wszystkie mają potwierdzenie w przepisach. Sprawdziliśmy, jakie zmiany faktycznie wchodzą w życie, co grozi za brak badań po 75. roku życia i czy osoby starsze mogą legalnie prowadzić auto bez zaświadczenia lekarskiego.

Szok: 85-latek wjechał do galerii handlowej. Czy seniorzy powinni mieć badania, by zachować prawo jazdy? Tak wyglądają przepisy 2025

Incydent w Gdyni, gdzie 25 czerwca 85-letni kierowca wjechał samochodem do wnętrza centrum handlowego Riviera przy ul. Kazimierza Górskiego, wywołał lawinę pytań o bezpieczeństwo na drogach i zdolność osób starszych do prowadzenia pojazdów. Zdarzenie to, choć na szczęście bez poważniejszych obrażeń, zakończyło się mandatem dla mężczyzny i wnioskiem policji o skierowanie go na badania zdrowotne. To nietypowe zdarzenie ponownie stawia kluczowe pytanie: czy badania lekarskie dla kierowców seniorów powinny być obowiązkowe? Czy seniorzy mogą prowadzić auto po 80-tce bez dodatkowych wymogów? Sprawdzamy, jak wyglądają przepisy dla kierowców seniorów 2025.

500 zł kary za przejazd autostradą. Ty też możesz dostać wezwanie

Choć system e-TOLL przeszedł już do historii, konsekwencje jego działania wciąż odczuwają tysiące kierowców. Od miesięcy z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi wysyłane są pisma wzywające do zapłaty 500 zł kary za przejazd autostradą bez opłaty. Nie są to oszustwa, to realne działania urzędów skarbowych. Kogo dotyczą wezwania? Jak się odwołać? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Wakacje 2025. Czerwiec i sierpień to najtragiczniejsze miesiące na drogach – sprawdź dlaczego

Latem rośnie liczba wypadków drogowych. Jazda na zderzaku, zajeżdżanie drogi i pośpiech to wciąż najczęstsze błędy kierowców. Kampania społeczna "Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie" przypomina, jak ich unikać i dlaczego warto jeździć z głową.

REKLAMA

KGP: 121 594 interwencji, 527 wypadków drogowych, 28 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 121 594 interwencji. Byli wzywani do 527 wypadków drogowych.

Badanie techniczne pojazdu w 2025 roku – nowe kary, podwyżki i zmiany. Sprawdź, co się zmieni

Rząd szykuje rewolucję w badaniach technicznych pojazdów. Choć ceny formalnie się nie zmieniły, kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami: za spóźnienie zapłacisz nawet trzykrotność standardowej stawki, a diagnosta może elektronicznie zatrzymać Ci dowód rejestracyjny. Na horyzoncie natomiast pojawiają się wysokie podwyżki cen badań technicznych. Sprawdzamy, ile kosztuje przegląd techniczny w 2025 roku i jakie zmiany są planowane.

Auto dla seniora: hybryda czy benzyna? Sprawdź, jak zaoszczędzić nawet 35 tys. zł

Samochody hybrydowe reklamowane są jako oszczędne, ciche i przyjazne środowisku. Wydają się idealne dla kierowców 50+, którzy szukają wygodnego i ekonomicznego auta na co dzień. Ale uwaga: mimo niższej akcyzy i korzyści dla producentów, to klient – często senior – musi dopłacić nawet 10 tysięcy złotych. Sprawdzamy, na co zwrócić uwagę przed zakupem.

Uwaga! Zaoszczędź nawet 1000 zł na paliwie rocznie – wystarczy 1 klik w Google Maps

Czy wiesz, że możesz oszczędzać paliwo bez zmiany stylu jazdy, samochodu ani stacji benzynowej? Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji Google Maps. Tryb oszczędzania paliwa, czyli tzw. eco routing, to niedoceniana funkcja, która w Polsce działa już od dłuższego czasu. Dzięki niej możesz zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 7%, co w praktyce oznacza nawet 1000 zł rocznie mniej za tankowanie.

REKLAMA

Kontrole na granicy to gigantyczne kary dla firm przewozowych. Jak ich unikać?

Kontrole na granicach mają Niemcy, Włochy, Austria, Holandia czy Szwecja. Państwa te przywróciły je głównie z obawy przed nielegalną imigracją. Polska również zdecydowała o wprowadzeniu kontroli granic. Co sprawdza się na granicach? Co trzeba wiedzieć, aby nie narazić się na gigantyczne kary? Najbardziej zagrożeni są przewoźnicy.

Drogie OC? Będzie jeszcze drożej. Nawet 1000 zł za polisę

Składki OC w 2025 roku nadal rosną, a to dopiero początek. Wzrost kosztów napraw, inflacja oraz większa liczba szkód sprawiają, że kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi podwyżkami. Sprawdź, kto zapłaci najwięcej i jak ograniczyć koszt obowiązkowego ubezpieczenia.

REKLAMA