Jak obliczyć koszty podróży samochodem?
REKLAMA
REKLAMA
Najważniejszym i największym kosztem podróży jest paliwo. Gdyby cała trasa prowadziła w idealnych warunkach, cały czas poza osiedlami, można w kalkulacji przyjąć zużycie paliwa mniejsze od średniego. Niestety, jest to w praktyce nieosiągalne, nawet gdy planowana trasa wiedzie autostradami i drogami ekspresowymi. Zawsze należy liczyć się z możliwością korków i innych utrudnień. Należy przyjąć dla bezpieczeństwa, że mogą one zwiększyć średnie zużycie paliwa o 10-20%. Zwłaszcza, że podawane przez producenta zużycie paliwa mierzone jest w warunkach laboratoryjnych i rzadko odpowiada rzeczywistości.
REKLAMA
Zobacz również: Jak jeździć ekonomicznie?
REKLAMA
Innym istotnym kosztem są opłaty za autostrady, a w niektórych krajach także za prawo skorzystania z obwodnicy, lub przeciwnie – za prawo wjazdu do miasta lub miejscowości wczasowej, albo za skorzystanie z mostu lub promu. Opłaty te są różne w różnych krajach, a nawet – w różnych okręgach jednego kraju. Nie wszędzie można płacić kartą kredytową, więc trzeba mieć pod ręką gotówkę.
W kosztach podróży trzeba uwzględnić opłaty za parkingi. Znakomita większość przydrożnych parkingów jest dostępna za darmo, ale bywają takie, gdzie aby parkować za darmo, trzeba zamówić jedzenie lub picie w pobliskim barze.
Istotnym, choć trudnym do przewidzenia kosztem są opłaty za naprawy i ewentualne holowanie uszkodzonego pojazdu. Nie wszędzie są honorowane przywileje, rozdawane przez ubezpieczycieli przy zawieraniu umów OC i AC. Trzeba więc mieć w rezerwie równowartość kilkuset euro lub dolarów, na tzw. czarną godzinę.
Zobacz również: Jak obliczyć średnie zużycie paliwa na 100 km?
Nikt przed wyruszeniem w drogę nie bierze pod uwagę możliwości zapłacenia mandatu. Nie we wszystkich krajach obowiązują taryfikatory. Są takie, gdzie wysokość mandatu zależy wyłącznie od uznania policjanta i może wynieść nawet równowartość kilkudziesięciu tysięcy euro lub dolarów. Należy pamiętać o tym, że w niektórych krajach można jechać zgodnie z przepisami, a mimo to można zapłacić mandat z pierwszego lepszego powodu, gdy policjant musi wykazać się aktywnością.
REKLAMA
REKLAMA