Co zrobić, gdy okradną Cię za granicą?
REKLAMA
Spójrzmy prawdzie w oczy – złodzieje także za granicą rzadko zostawiają okradanym przez nich turystom drobne na powrót do kraju. Kiedy więc przytrafi się nam, że w obcym państwie zostaniemy bez pieniędzy i dokumentów, powinniśmy poszukać pomocy.
REKLAMA
Co robić?
Przede wszystkim zgłoś sprawę na pobliskim posterunku policji. Następnie skieruj się w stronę najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej lub konsularnej, gdzie powinieneś móc uzyskać szybką pomoc.
Zobacz również: Bezpieczny bagaż na lotnisku
Konsul powinien pomóc Ci skontaktować się z rodziną lub znajomymi w Polsce, których będziesz mógł poprosić o pomoc. Najłatwiej jest oczywiście przesłać pieniądze na powrót za pośrednictwem banku lub innej firmy trudniącej się zagranicznymi przekazami pieniężnymi. Może się jednak okazać, że taki rodzaj pomocy nie wchodzi w grę (brak dokumentów, krat płatniczych etc.) W takim przypadku krewni lub znajomi z Polski mogą przesłać potrzebną kwotę na konto Ministerstwa Spraw Zagranicznych, która następnie przekazana zostanie nam za pośrednictwem konsula.
Zobacz również: Bez wiz w egzotyczne zakątki.
REKLAMA
Może się jednak okazać, że również ten rodzaj pomocy będzie dla nas niedostępny. W takiej sytuacji możemy poprosić o pożyczkę na powrót do kraju najtańszym środkiem transportu, ale musimy zobowiązać się do zwrócenia jej, kiedy już będziemy w Polsce.
MSZ zaznacza, że sytuacje, w których placówki zagraniczne wypłacają pieniądze należą do wyjątkowych rzadkości i że w większości przypadków należy szukać pomocy w ramach przekazów bankowych lub podobnych. Tym niemniej jest to pewne zabezpieczenie na wypadek sytuacji kryzysowych.
Oczywiście najlepiej, byśmy nigdy nie musieli wykorzystywać tych porad w praktyce, jednak z drugiej strony dobrze wiedzieć, że polskie placówki zagraniczne służą nam pomocą w potrzebie.
Zobacz również: Bezpieczna podróż autokarem
Artykuł opracowany w oparciu o materiały MSZ
REKLAMA
REKLAMA