Jak czyścić i polerować powierzchnie chromowane?
REKLAMA
REKLAMA
Nałożony galwanicznie chrom stanowi bardzo dobre zabezpieczenie antykorozyjne, jeśli powłoka została wykonana poprawnie. Niestety, bardzo często chromowanie prowadzono metodą oszczędnościową, bez przestrzegania obowiązujących norm, co prowadziło w najlepszym wypadku do szybkiego matowienia powłoki, a w najgorszym – do jej odpadania już po 2-3 latach eksploatacji pojazdu.
REKLAMA
Elementy, z których powłoka galwaniczna odpadła w całości lub we fragmentach, dla odzyskania dawnej świetności muszą zostać poddane profesjonalnej obróbce w dobrej firmie, specjalizującej się w galwanotechnice. Przedtem trzeba wyrównać różne wżery i kratery po ogniskach korozji, które nie zostaną zniwelowane cieniutką, mierzącą około 20 mikrometrów powłoką galwaniczną.
Zobacz także: Jakie są zasady konserwacji pojazdów zabytkowych?
REKLAMA
Zabieg ten nie może być wykonany za pomocą szpachlówki. Jak i czym go wykonać, należy uzgodnić z firmą, która podejmie się dalszych prac galwanizerskich. Często wystarczy wyrównywanie ubytków w procesie cynowania ogniowego (na gorąco). Są jednak i inne technologie, które znają firmy i laboratoria zajmujące się galwanotechniką, a które dają zaskakujące i bardzo pozytywne rezultaty.
Zmatowiałym lub lekko porysowanym powierzchniom chromowanym można dość łatwo przywrócić poprzedni wygląd przez polerowanie. Nie jest wskazane usuwanie głębszych rys przez szlifowanie uszkodzonej powierzchni nawet bardzo drobnoziarnistym papierem ściernym. Powłoka galwaniczna jest bardzo cienka i bardzo łatwo ją zetrzeć.
Zobacz także: Jak zmienić instalację samochodową 6V na 12V?
REKLAMA
Zabieg polerowania najlepiej przeprowadzić po zdemontowaniu polerowanego elementu z samochodu, korzystając z filcowej, wielowarstwowej tarczy polerskiej, założonej na polerkę lub zwykła szlifierkę. Do polerowania najlepiej stosować wyłącznie zieloną półsuchą pastę polerską (bardzo drobnoziarnistą), która jest sprzedawana w postaci twardych, najczęściej cylindrycznych bloczków.
Nie używać past półpłynnych, które natychmiast zostają usunięte z tarczy polerskiej siłą odśrodkową. Polerowanie przeprowadzać ostrożnie, bez zbytniego dociskania polerowanego elementu do tarczy, w sposób, uniemożliwiający wyrwanie go z rąk przez szybko wirującą tarczę. Konieczne jest stosowanie maski ochronnej lub przynajmniej okularów ochronnych, gdyż siła odśrodkowa wyrzuca z tarczy polerskiej większe kawałki pasty polerskiej, starte włókna filcu i inne zanieczyszczenia. Polerowane przedmioty rozgrzewają się, więc warto korzystać z rękawic ochronnych.
Zobacz także: Jak docierać silnik – nowy i po remoncie?
Elementy chromowane, których nie zdemontowano z samochodu, poleruje się ręcznie za pomocą tej samej pasty polerskiej, której używa się do polerowania mechanicznego, nałożonej na dowolną, najlepiej miękką ściereczkę. Można, z zachowaniem ostrożności, polerować większe elementy przy pomocy niewielkiej miękkiej tarczy polerskiej, założonej na wiertarkę elektryczną. Resztki pasty usuwa się benzyną ekstrakcyjną lub podobnie działającym rozpuszczalnikiem.
REKLAMA
REKLAMA