REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prawie ⅓ osób sprzedających używane samochody spotkała się z próbą oszustwa. Na co zwracać uwagę i jak się chronić przed nieuczciwymi praktykami?

Robert Lewandowski
Business Development Manager w CARFAX
samochód, kupno, sprzedaż
Prawie ⅓ osób sprzedających używane samochody spotkała się z próbą oszustwa. Na co zwracać uwagę i jak się chronić przed nieuczciwymi praktykami?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rynek sprzedaży samochodów używanych coraz częściej staje się polem działania oszustów, którzy wykorzystują zaufanie czy determinację sprzedających. Z raportu CARFAX wynika, że w Polsce aż 30 proc. sprzedawców zetknęło się z podejrzanymi zachowaniami, jak próba skopiowania dokumentów pojazdu, czy z kradzieżą samochodu. By zminimalizować prawdopodobieństwo strat, warto stosować odpowiednie środki ostrożności i zasadę ograniczonego zaufania wobec potencjalnych klientów.

Rynek sprzedaży samochodów używanych cyfryzuje i zmienia się dynamicznie, a sprzedający muszą nie tylko znać się na motoryzacji, ale też umieć rozpoznawać potencjalne zagrożenia. Coraz częściej niestety można spotkać się z próbami oszustw, wyłudzeń i manipulacji ze strony osób udających zainteresowanie kupnem. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie CARFAX 30 proc. osób, które w ciągu poprzedniego roku sprzedawały używany samochód, miało kontakt z oszustwami czy budzącymi podejrzenia zachowaniami.

REKLAMA

REKLAMA

Na co zwracać uwagę przy sprzedaży samochodu?

Jednym z częstszych problemów jest wywieranie presji cenowej przez osoby, które udają poważnie zainteresowanych nabywców. Jednak ich rzeczywistym celem nie jest zakup auta, ale doprowadzenie do sytuacji, w której sprzedający – pod wpływem emocji lub teoretycznie racjonalnych argumentów – obniży cenę poniżej rynkowej wartości pojazdu. Techniki stosowane w takich przypadkach obejmują między innymi przywoływanie przykładów rzekomo lepszych ofert, bezpodstawne kwestionowanie stanu technicznego pojazdu, a także granie na emocjach sprzedającego za pomocą historii o trudnej sytuacji życiowej potencjalnego klienta. W takiej sytuacji warto pamiętać, że sprzedający powinien zawsze opierać swoje decyzje na rzetelnych danych, analizie rynku i faktycznej historii pojazdu, nie ulegając presji emocjonalnej ani chwytom socjotechnicznym.

Jak ochronić się przed wyłudzeniem danych?

Kolejnym potencjalnym obszarem ryzyka jest udostępnianie zbyt szczegółowych danych lub dokumentów pojazdu obcym osobom. Przestępcy coraz częściej próbują wyłudzić np. skany dowodu rejestracyjnego, zdjęcia książki serwisowej czy innych dokumentów, które mogą posłużyć do tzw. klonowania pojazdu, czyli przygotowania legalnie wyglądającej wersji kradzionego auta, które pod względem formalnym łudząco przypomina sprzedawany pojazd. Potencjalne konsekwencje mogą być bardzo poważne, od oskarżenia o współudział w oszustwie po problemy prawne związane z paserstwem. Należy więc być bardzo ostrożnym, kiedy w grę wchodzi przekazanie danych, które potencjalnie mogą zostać wykorzystane w celach przestępczych.

Inną metodą oszustwa i wyłudzenia danych jest próba nakłonienia sprzedającego do wykonania płatności za dokument, którego żąda rzekomy kupujący. Tego typu sytuacje mają zazwyczaj podobny przebieg – osoba rzekomo zainteresowana zakupem przesyła link do konkretnej strony, twierdząc, że tylko tam można wygenerować np. wymagany przez nią raport historii pojazdu. Link prowadzi jednak do fałszywej witryny, która tylko imituje renomowanego dostawcę informacji. Sprzedawca auta otrzymuje dokument z fałszywymi lub bardzo szczątkowymi danymi, a kontakt z rzekomym nabywcą urywa się. Takie sytuacje grożą nie tylko stratą pieniędzy, ale także kradzieżą danych karty płatniczej lub innych poufnych informacji.

REKLAMA

Według informacji CARFAX ten rodzaj oszustwa na razie jest popularny głównie za granicą, szczególnie we Włoszech i w Niemczech, a także w Ameryce Północnej i Australii. Oszuści nieustannie tworzą nowe strony internetowe, które wyglądają wiarygodnie. Zazwyczaj są one zamykane po 3-4 tygodniach i ponownie uruchamiane pod nową domeną. Dzięki zautomatyzowanym narzędziom można bez większego wysiłku skontaktować się z milionami użytkowników, co szybko przynosi bardzo duże zyski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tego typu prośby lepiej więc ignorować. Warto natomiast samodzielnie oferować wiarygodne raporty z autoryzowanych źródeł, które sprzedawca zna i do których ma zaufanie. Jeśli do oferty od początku będzie dołączony rzetelny raport historii pojazdu, podniesie to jej wiarygodność.

Polecamy: Samochód w firmie

Ryzyko kradzieży auta lub jego części

W dobie integracji ogłoszeń z mapami i systemami lokalizacyjnymi pojawiło się również dodatkowe zagrożenie – możliwość ustalenia miejsca parkowania sprzedawanego pojazdu w celu jego kradzieży. Przestępcy analizują ogłoszenia i na podstawie zdjęć, lokalizacji czy numerów tablic rejestracyjnych ustalają dokładne miejsce, w którym samochód jest parkowany. Mogą też umówić się na jego obejrzenie. Następnie obserwują okolicę i w dogodnym momencie dokonują kradzieży. Dotyczy to nie tylko drogich samochodów, ale także popularnych modeli, które łatwo sprzedać na części. Zresztą łupem złodziei mogą od razu paść same części i podzespoły, jak koła, lusterka, czujniki parkowania, radary, reflektory czy katalizatory. Często są to bardzo drogie elementy.

Problem ten dotyczy zwłaszcza pojazdów parkowanych w miejscach ogólnodostępnych lub słabo zabezpieczonych, a także tych, których właściciel nie kontroluje regularnie. Dlatego należy nie ujawniać publicznie dokładnej lokalizacji pojazdu, a spotkania z potencjalnymi klientami warto umawiać w bezpiecznym miejscu, innym niż zwyczajowe miejsce parkowania.

Niektórzy oszuści podszywają się pod firmy leasingowe, skupy flotowe lub pośredników działających w imieniu instytucji. Mogą deklarować chęć natychmiastowego zakupu, szybkie rozliczenie lub uproszczone procedury, po czym próbują wyłudzić dane, dokumenty lub nawet same pojazdy, oferując fikcyjne potwierdzenia płatności czy sfałszowane umowy. Szczególnie trudne do zweryfikowania są dowody płatności z zagranicznych systemów bankowych. Sprzedający może być przekonany, że środki są już w drodze, w rzeczywistości jednak transakcja nie została w ogóle zainicjowana, a oszust znika z pojazdem. Tutaj jedynym skutecznym zabezpieczeniem jest ścisłe trzymanie się zasady wydania pojazdu dopiero po zaksięgowaniu środków na koncie bankowym.

Nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka kontaktu z oszustami. We wspomnianym badaniu CARFAX co trzeci spośród respondentów, którzy mieli styczność z oszustwami przy sprzedaży używanego samochodu, spotkał się z budzącym podejrzenia skanowaniem czy fotografowaniem dokumentów pojazdu. Aż 29 proc. padło ofiarą kradzieży auta będącego przedmiotem sprzedaży.

Można jednak zminimalizować prawdopodobieństwo strat, stosując odpowiednie środki ostrożności i zachowując zdrowy dystans w relacjach z potencjalnymi klientami. Warto zadbać o zachowanie krytycznych zasad dotyczących udostępniania danych, przechowywania pojazdu, oraz czujności przy identyfikowaniu podejrzanych sytuacji już na etapie pierwszego kontaktu.

Źródło: Badanie wykonane za pośrednictwem YouGov Consumer Panel Research na zlecenie CARFAX zostało przeprowadzone w styczniu 2025 r. na próbie 4000 osób, które sprzedały używany samochód w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie (po 1000 osób z każdego z badanych krajów: Hiszpanii, Włoch, Polski i Niemiec).

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA