Rynek używanych samochodów w Polsce. Jak wygląda przeciętny używany elektryk?
![samochód elektryczny](https://webp-konwerter.incdn.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nLmluZm9y/LnBsL3AvX2ZpbGVzLzM4NDEwMDAw/L3NhbW9jaG9kLWVsZWt0cnljem55/LTM4NDA5OTk5LmpwZyIsInciOjc3MX0.jpg)
REKLAMA
REKLAMA
3 lutego 2025 r. rozpoczął się nabór wniosków w programie "NaszEauto". Z informacji opublikowanych na stronach rządowych wynika, że na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych kategorii M1 przeznaczono 1,6 mld zł ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności Polski (KPO). Maksymalna wysokość dofinansowania wynosi 40 tys. zł. Wsparciem objęte są fabrycznie nowe samochody elektryczne o przebiegu do 6 tys. km, maksymalnie za 225 tys. zł netto bez VAT, które przed zakupem nie były zarejestrowane.
REKLAMA
Forma programu nie odpowiada potrzebom rynku
REKLAMA
W ocenie Business Development Manager CARFAX Polska Roberta Lewandowskiego program dopłat w takiej formie nie odpowiada obecnym potrzebom rynku samochodów prywatnych. Rynek nowych samochodów (ponad 70 proc. transakcji to sprzedaż do biznesu), zdominowany przez firmy, floty i wypożyczalnie, jest wrażliwy na dopłaty tylko w kontekście decyzji kosztowych, a same dopłaty wspierają bardziej producentów niż nabywców – dla przykładu wycofanie dopłat przez niemiecki rząd wywołało falę obniżek cen elektryków u różnych producentów - dodał Lewandowski.
Zaznaczył, że pomimo wyższego poziomu bezpieczeństwa użytkowania oraz niższego ryzyka związanego z historią pojazdu, rynek używanych samochodów elektrycznych nie rozwija się w Polsce dynamicznie. Polacy wciąż nie są przekonani, czy używany samochód elektryczny jest odpowiednim zakupem do zapewnienia mobilności rodzinie - dodał. W jego ocenie, na taki stan rzeczy może składać się szereg czynników takich jak:
- obawa przed realnymi kosztami utrzymania, w tym m.in. wymiana baterii;
- brak rozwiniętej infrastruktury ładowania wraz z brakiem oznak jej szybkiego rozwoju, m.in. utrudniony dostęp do ładowania pojazdów w domu;
- nieprzewidywalna cena odsprzedaży wraz z wątpliwościami co do możliwości odsprzedaży w oczekiwanej zwyczajowo dla pojazdów konwencjonalnych cenie po kilku latach użytkowania.
Przeciętny używany elektryk
Z danych bazy CARFAX wynika, że samochody elektryczne stanowią 0,3 proc. używanych samochodów w Polsce. Przeciętny elektryk ma:
- ma średnio trzy lata
- tylko co 4. był kiedyś uszkodzony,
- zaledwie ⅕ elektryków pochodzi z importu,
- tylko 40 proc. jest obciążonych różnego rodzaju ryzykami (jak np. wcześniejsze szkody czy nietypowe wskazania licznika).
Prawie ⅕ używanych samochodów elektrycznych w Polsce to Tesle. Ich przeciętny wiek to trzy lata, a przebieg – 79 tys. kilometrów. Na drugim miejscu, kierowcy najczęściej wybierali Nissana ( 9 proc.) Ich przeciętny wiek wynosi średnio 5 lat i mają 80 tys. km przebiegu. Na trzecim zaś BMW, 8 proc., średnio 4 lata i 59 tys. km przebiegu.
REKLAMA
REKLAMA